anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Komentarz "Nie polecam"

RED
#21 Demiurg#

Komentarz NIE POLECAM - czy allegro łamie polskie prawo?

piszę ten post drugi raz bo pierwszy się nie opublikował (czyżby był niewygodny dla serwisu?)

 

Tak się zastanawiam czy allegro nie łamie polskiego prawa nakazując umieszczać komentarze NIE POLECAM odnośnie sprzedawców

Słowo NIE POLECAM może wypełniać przesłanki art 212 i 216 Kodeksu Karnego

https://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/konsument-w-sieci/2800913,Odpowiedzialnosc-administrator...

https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/876075,serwisy-internetowe-blokada-albo-odpowiedzialnosc-za-o...

https://www.prawo.pl/prawnicy-sady/wlasciciel-komercyjnego-serwisu-odpowiada-bardziej-za-komentarze-...

https://kruczek.pl/odpowiedzialnosc-administratora-portalu-internetowego-za-komentarze-internautow/

 

Zacytujmy:

Pytanie jednak – kiedy administrator będzie odpowiadał z tytułu naruszenia dóbr osobistych? Czy obraźliwe wpisy powinien zablokować sam z siebie? A może czekać na wezwanie? Co się stanie jeśli w ogóle nie zareaguje? Jak rozkłada się ciężar dowodu w takich sprawach?

Kwestie te budziły wiele wątpliwości do czasu wyroku Sądu Najwyższego z 30 września 2016 r., sygn. I CSK 598/15.

Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na art. 14 ust. 1 Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. W myśl tego przepisu administrator strony nie ponosi odpowiedzialności, jeśli nie wie o bezprawnym charakterze publikowanych wpisów, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o ich bezprawnym charakterze, niezwłocznie uniemożliwi do nich dostęp.

Wynika z tego, że aby administrator strony ponosił odpowiedzialność za obelżywe wpisy/komentarze, musi o nich wiedzieć, a mimo to nadal udostępniać je na stronie. Jeżeli zaś administrator uzyskał wiedzę o bezprawnych komentarzach i niezwłocznie uniemożliwił do nich dostęp, to takiej odpowiedzialności nie będzie ponosił.

Co jednak najbardziej istotne, Sąd Najwyższy wskazał, że to na administratorze strony internetowej spoczywa ciężar udowodnienia, że nie wiedział o bezprawnym charakterze komentarzy.

„ (…) w przypadku naruszenia dóbr osobistych wypowiedziami anonimowych internautów zamieszczonych na portalach internetowych, odpowiedzialność administratora należy rozpatrywać na gruncie przepisu art. 24 § 1 k.c. w powiązaniu z przepisem art. 14 ust. 1 u.ś.u.d.e. Dlatego to na stronie pozwanej spoczywał ciężar udowodnienia, że przed doręczeniem jej pozwu nie wiedziała o inkryminowanych komentarzach internautów.”

 

„Zawiadomienie powódki, zgodnie z którym wszystkie zamieszczone pod opublikowanym artykułem komentarze miały charakter bezprawny, spełniało znamiona uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych” – napisano w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie (sygn. akt I C 628/14). „Konieczność przeanalizowania kilkudziesięciu czy nawet kilkuset wpisów w sytuacji, w której naruszenie dóbr osobistych powódki nie dotyczyło pojedynczego komentarza, nie może zostać uznane za wymóg zbyt daleko idący czy nazbyt obciążający stronę pozwaną. W sytuacji gdy duża część komentarzy okazałaby się bezprawna, możliwe było całkowite wyłączenie możliwości komentowania danego artykułu” – wyjaśnił sąd, nakazując zapłatę 2 tys. zł.

 

Dlaczego mam wątpliwości:

a) System komentarzy zmusza chcących opisać nieudaną transakcję do publicznego negowania Sprzedawcy słowami NIE POLECAM (co na to art 212 K.K)

b) Allegro monitoruje komentarze usuwa słowa kluczowe np: oszust ale już nie np: bałwan czy też niepołnasprawny umysłowo

c) Allegro z automatu nie usuwa komentarzy, które publicznie nawołują do niekupowania u sprzedawcy (art 212 K.K.)

d) Najważniejsze Allegro nie usuwa komentarzy po zawiadomieniu od poszkodowanego - odsyła do Sądu - bardzo często odpowiedź jest automatyczna - nikt nie pyta o dowody chociażby Sprzedawcy czy też Kupującego

Na prośbę o usunięcie komentarza jest odpowiedź nie mamy dowodu na jego nieprawdziwość

Jak to się ma do wyroku Sądu Najwyższego z 30 września 2016 r., sygn. I CSK 598/15 czy sygn. akt I C 628/14?

Proszę o odpowiedź merytoryczną także adminów allegro z podaniem przepisów prawa bo wielokrotnie pytałem pracowników serwisu o podstawy prawne nieusuwania komentarzy - i ich nie otrzymałem

 

oznacz moderatorów
38 ODPOWIEDZI 38

WREDZIA-W1
#21 Demiurg#

@dawal50  No chyba, że tak 🙂

Ula

Ula
oznacz moderatorów

dzielo05
#10 Popularyzator#
oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@REDOdpowiedź jest prosta - art. 213 KK.

oznacz moderatorów

lopes1990
#12 Orędownik#

@xyz96 

Przeczytałem wiele Twoich wypowiedzi i mam pytanie, jesteś prawnikiem, sprzedajesz tutaj , czy jesteś zakamuflowanym modem ?! 

 

Za każdym razem, gdy ktoś o coś pyta wyjeżdżasz  z paragrafami ... jestem zainspirowany , bez podtekstów

oznacz moderatorów

lopes1990
#12 Orędownik#

@RED 

Nie doczekasz się odpowiedzi , tu są tylko boty. Admini forum starają się odpowiadać po ludzku, szkoda tylko, że nie mają prawa do wygłoszenia swojej SUBIEKTYWNEJ opinii, co jest podstawą na allegro 🙂 

Kupujący mógłby napisać nawet , że spałeś z własną matką i wątpię żeby allegro to usunęło bo to jego SUBIEKTYWNA opinia, a portal przecież nie dowiedzie, że kupujący głosi nieprawdę i Cię oczernia 🙂

 

Zobacz jak na E...u podchodzą do sprzedających, a jak tutaj. Byle płacić faktury, jak Ty nie sprzedasz rozejdzie się po innych sprzedających , albo na Twoje miejsce wciśnie się ktoś nowy, MONOPOL wychodzi 🙂 Oby spółka nie wyciągnęła karty IDŹ DO WIĘZIENIA hahahahha 😄 

 

PS . TO MOJA SUBIEKTYWNA OPINIA , PROSZĘ TEGO NIE USUWAĆ 

 

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@lopes1990 A jakie ma znaczenie, kim jestem? Odpowiadam najlepiej jak potrafię. Jeśli widzisz jakieś błędy to mnie popraw zamiast dociekać.

oznacz moderatorów

lopes1990
#12 Orędownik#

@xyz96 

Większość z nas sprzedających nie kryje się z tym czym się zajmuje, i w jakim jest tutaj celu. 

Czytając Twoje wątki domniemam , że masz jakieś koneksje z serwisem dlatego zapytałem wprost 😉 W Twoich postach, nie da się nie zauważyć stronniczości wobec allegro 😄 

Tylko tyle i aż tyle, nie mam zamiaru dociekać 😉

oznacz moderatorów

WREDZIA-W1
#21 Demiurg#

@lopes1990 A nie przyszło Ci do głowy, że @xyz96 jest po prostu obiektywny? I to, że ma wiedzę na temat Allegro i chce się nią dzielić? Rzadkość w dzisiejszych czasach i dlatego dziwi.

Ula

Ula
oznacz moderatorów

lopes1990
#12 Orędownik#

@WREDZIA-W1 absolutnie nie neguje tu wiedzy kolegi @xyz96 , po prostu mam odczucie, że w wielu przypadkach, które opisuję jest stronniczy wobec serwisu. 

 

Takie odnoszę wrażenie, tu nie chodzi tylko o doskonałą znajomość regulaminu, ale wiedzę prawną. Dlatego grzecznie zapytałem czy zna się na prawie. 

Jest konkretny i bardzo dobrze, wykazuję dużo wyższą znajomość prawną i regulaminową spółki aniżeli jej pracownicy. 

Przecież nikogo nie miałem zamiaru urazić, a poczułem się jakbym to zrobił. 

 

Wszyscy jesteśmy tu po to aby dyskutować , jak widać pomagamy sobie wzajemnie i uczymy się od siebie 🙂 

Jeżeli ktoś wykazuję tak duży entuzjazm i posiada tak obszerną wiedzę w tej tematyce , postanowiłem zapytać, ot co 🙂 

 

oznacz moderatorów

lopes1990
#12 Orędownik#

Z innej beczki dziś dostałem za  transakcje od klienta komentarz negatywny , pierwszy pusty bez opisu. Postanowiłem zapytać klienta o co chodzi, że jest niezadowolony z obsługi. w odpowiedzi otrzymałem

"brak informacji z Państwa strony o realizacji zamówień (nie biorę pod uwagę informacji "systemowych" z allegro.pl lub firm kurierskich) "

 

I jak tu nie rozłożyć rąk ?! Jak długo sprzedaję na allegro nigdy nie spotkałem się jeszcze z oceną negatywną związaną z powyższym zarzutem. 

 

Nie wiem jakiej informacji oczekuję klient? Listu poleconego z podziękowaniami , czy mam dzwonić do każdego klienta z osobna z informacjami i podziękowaniem za transakcje. 

 

Nie bardzo rozumiem tylko po co klient dokonał ponownego zakupu, skoro był tak niezadowolony z obsługi. 

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@lopes1990 Podając w odpowiedzi do komentarza dane kupującego, jego imię i login, łamiesz regulamin.

oznacz moderatorów

lopes1990
#12 Orędownik#

@xyz

 

Dane kupującego nigdzie nie są podane . Podanie samego imienia nie łamię RODO. Kamilów w Polsce raczej troszkę jest. 

Chyba, że piszesz o regulaminie allegro. 

Co do loginu nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że nie jest to nadużycie. Jak masz info o tym, że login łamie przepisy podeślij proszę. 

oznacz moderatorów

xyz96
#21 Demiurg#

@lopes1990 Dziwię się, że Allegro przyznaje SS użytkownikom, którzy nie znają regulaminu - art.11 punkt 11.5 b "danych kontaktowych lub loginów Użytkowników,"

Poza tym dziwi mnie, że sprzedawca wyróżniony SS może łamać regulamin w każdej ofercie informując o czasie na reklamację z tytułu rękojmi wynoszącym 1 rok, podczas gdy zgodnie z prawem przy nowych przedmiotach wynosi on 2 lata.

oznacz moderatorów

lopes1990
#12 Orędownik#

@xyz96 

Dziękuję za pomoc, mimo szydery 🙂 

 

Miłego dnia 

oznacz moderatorów

rtv-sat_wojtek
#7 Wielbiciel#

Najwyraźniej powinieneś do niego przyjechac osobiście zapukać powiedzieć dzień dobry! przywiozłem panu/i przedmiot który został zakupiony pokazać jaki jest fajny i bardzo podziękować ze kupili u ciebie.

I to najlepiej zrobić od jak najszybciej żeby kupujący nie musiał czekać, bo jak on kupi to juz to chce mieć! 😀

Taką sytuację miałem z komentarzem i takiego meila napisałem do kupującego.

oznacz moderatorów

WREDZIA-W1
#21 Demiurg#

@lopes1990  😊 😊 😊

Ula

Ula
oznacz moderatorów

rtv-sat_wojtek
#7 Wielbiciel#

Allegro łamie prawo nie z jednego przypadku!

Niestety ma gdzieś sprzedających, najwazniejsze że ich utrzymują!

Biorą ciężkie pieniądze za prowizję a najgorsze to że biorą pieniądze w wielu przypadkach za transakcje do których w ogóle nie doszło.

Dziś kupujący pomyłkowo zakupił u mnie przedmiot który nie jest przedmiotem na aukcji. Nawet w informacji do sprzedającego napisał że chce coś innego, wybrał opcję za pobraniem bo nie był pewnie pewien czy to posiadam. Grzecznie zadzwoniłem do niego i uzgodniłem że nie posiadam takiego przedmiotu, składając przy okazji wniosek o zwrot prowizji do portalu. Kupujący nie robił problemów w końcu zakupił nie to co było na aukcji. Odpowiedź z allegro- Wniosek o zwrot prowizji został odrzucony! Nie pierwszy raz u mnie taka sytuacja!

Za kliknięcie kupującego KUP TERAZ sprzedający płaci prowizję, nieważne czy fizycznie to sprzeda czy nie. To ich nie interesuje, Moje pytanie : za co w tym przypadku muszę zapłacić ?

Warto pomysleć jak to wygląda na skalę całego kraju, każdego dnia to są kwoty w tysiącach a może w milionach - za nic przywłaszczone przez portal z powodu pomyłek kupujących lub niedoszłych z innych powodów transakcji! Sprawa nadaje się do opublikowania, bo są na to dowody!!

oznacz moderatorów

domkar04
#14 Krzewiciel#

@rtv-sat_wojtek może czas na uokik?

oznacz moderatorów

DABSTER_PL
#8 Zapaleniec#

Sytuacja z dzisiaj.

Klient zakupił przedmiot w dniu 17.02 po godz 21 z czasem realizacji 2 dni robocze. W dniu dzisiejszym o godzinie 6 zgłasza dyskusje a w niej prośbę o anulowanie. Środki otrzymał w ciągu godziny od złożenia dyskusji a następnie wystawia negatywną ocenę do transakcji którą anulował. Klient odrzuca połączenia i odpisuje: "Jak allegro uzna , że komentarz usuną to proszę tam pisać,  ja swojego zdania nie zmienię"


Standardowo po zgłoszeniu sprawy do allegro, klasyk:
"Mam nadzieję, że uda się Państwu porozumieć i sprawa zostanie zakończona zgodnie z Pana oczekiwaniami."

Co najlepsze, ocena konta na która mają wpływ m.in oceny kupujących ma wpływ na udział w programie Smart. System ocen allegro w żaden sposób nie jest obiektywny.

oznacz moderatorów