Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Czy ja dobrze pojmuję do czego zmierza Allegro? - to jest: chce zmusić sprzedających książki do przeniesienia wszystkich książek wydanych przed 1989 rokiem do kategorii ANTYKI?? - to znaczy równocześnie "opodatkowania" ich opłatą w wysokości 30 groszy miesięcznie? Przecież to ABSURD! - książka wydana w 1985 roku ma być ANTYKIEM?? No i ta opłata! - to jest horrendalna podwyżka kosztów (w moim przypadku: powiedzmy 4000 książek - czyli 1200 złotych miesięcznie...
@merkuriusz77 w tej chwili książki wydane między 1951 a 1989 są wystawiane w kategorii Kolekcje i sztuka > Design i antyki > Antykwariat. Konsultuje poruszoną przez Ciebie kwestię i wrócę z odpowiedzią, gdy ją otrzymam.
A nie mogły by być wystawione po prostu w dziale "książki" ? Ewentualnie w dziale "książki/używane" i każdy sprzedawca używanych książek doskonale sobie by poradził z wystawieniem pozycji, bez waszej niedźwiedziej pomocy ? Co to jest niedzwiedzia pomoc ? A tu odsyłam do czytania ksiąźek...
@merkuriusz77 Cześć. 🙂 Dziękuję za cierpliwość - otrzymałyśmy potwierdzenie, że trwają prace nad zmianą w tej kategorii.
No tak, to już coś. Ale chyba z otwarciem szampana trzeba się będzie wstrzymać, dopóki nie dowiemy się na czym ta zmiana ma polegać - bo tak na teraz brzmi to jednak trochę ogólnikowo.
Minęło już kilka miesięcy - czy prace nad zmianą kategorii nadal trwają? Czy sa jakieś nowe ustalenia?
@rudybart Jeśli uważasz, że kategoria produktu jest niepoprawna, to zgłoś błąd w produkcie.
ok to oficjalnie zgłaszam cały katalog allegro jako błąd do naprawy
Czy naprawdę jedyna odpowiedz to kopiuj wklej z listy schematów do odpowiadania?
Bartek
Proszę o odpowiedź na pytanie które zadałem na końcu tego wątku. Zgodnie z ustawa o VAT antykiem jest przedmiot co najmniej 100 letni, dlaczego w takim razie książki i komiksy wydane w latach 80 są dodawane do kategorii antyki?
Czy allegro ma swoje definicje czy korzysta z obowiązujących przepisów? Myślę że skorzystanie z definicji antyku zawartej w ustawie bardzo wiele by ułatwiło zarówno sprzedającym jak i przede wszystkim kupującym. Mam wrażenie że przeniesienie komiksu Kajko i Kokosz Cudowny z 1984 roku który był wydany w 200 000 egzemplarzy do antyków to żart z kupujących. Rozumiałbym gdyby ta kategoria zawierała odręcznie rysowane plansze komiksów, jako wyjątkowe dzieła artystów rysujących komiksy ale zwykły drukowany komiks powinien być w kategorii książki i komiksy jako używany przedmiot.
Pytanie do administratorów i allegro czy jest możliwość weryfikacji tej sytuacji i ewentualny komentarz?
A coś więcej na ten temat, w jaki sposób chce zmusić? Bo wystawiłem właśnie książkę z 1984 r. w kat. Książki i komiksy.
Za chwilę będzie wymóg 100 % ISBNów i starych książek już nie wystawimy w tym dziale.
@Kaliope_Brzeg Prawda 😞 Czyli wychodzi na to, że wypchną do innych kategorii (albo na AL) wszystkie książki sprzed 1979, bo z tego co wyczytałem na wikipedii, od tego roku jest w Polsce nadawany ISBN.
Dokładnie. Do antykwariatu, gdzie jest naliczana co 10 dni opłata za wystawienie albo na AL.
@merkuriusz77 Tam chyba jest taka opłata za wystawienie :
0,1% ceny początkowej. Nie mniej niż 0,05 zł. Maksymalnie 2,5 zł/10 dni
więc może być sporo drożej niż 30 groszy miesięcznie 😊
Czyli jest gorzej niż myślałem 🙂
No a ISBN - to mogłoby być uzasadnienie ("nie ma ISBNów - nie da się przeprowadzić produktyzacji"). Tyle że jakoś tak nieprzypadkowym przypadkiem machnęli się o - bagatelka! - 10 LAT. Przecież w latach 1979 - 1989 książki miały już ISBNy - a i tak awansują do rangi ANTYKÓW.
Hmm, Allegro...Dla ichnich managerów ksiązki to wogóle antyki. Raz przecież próbowali książke przeczytać i nie dali rady więc innym to też nie potrzebne... Na słupki w Excellu trzeba patrzeć a nie książki kupować...
Chyba pora ,póki czas, sobie zakupić troche Orwella i Bradburego ... Np 451 stopni Fahrenheita ?
Z tym Fahrenheitem to jest być może trafniejsza analogia niż się wydaje - oczywiście, tu nie ma żadnych miotaczy płomieni, anty-książkowego reżimu itp. - wszystko się dzieje pocichutku, pomalutku, bez ciśnienia - ot - nowa kategoria: Antyki/Książki 1950 - 1989. Ale! - pomyślcie tylko! - jeżeli rzeczywiście Allegro chce zepchnąć WSZYSTKIE KSIĄŻKI wydane w tym przedziale do ANTYKÓW - i obłożyć samo ich pozostawanie na "scenie" taką wysoką opłatą - w skali całego serwisu oznacza to, że SETKI TYSIĄCE KSIĄŻEK będzie musiało zniknąć, bo nie będzie się dało ich "utrzymać" w danym stosunku wartości. Jaka będzie ich przyszłość? - PÓJDĄ NA PRZEMIAŁ!
A więc! - to nie jest tylko dość PERFIDNA - bo robiona po cichu - zagrywka; nie jest to tylko cios w antykwariuszy, rynek księgarski, czytelników - bo jeżeli książki są jakimś nośnikiem kultury, jest to cios w KULTURĘ POLSKĄ! - SETKI TYSIĄCE KSIĄŻEK - WON! To lepsze niż miotacz płomieni.
No a poza tym - nazywanie 30-letniej książki ANTYKIEM - to gwałt na JĘZYKU POLSKIM, jakieś paskudne naruszenie sensu słowa. Miara czasowa książek jest inna niż ludzi - człowiek żyje powiedzmy 70 lat - książka może i kilka wieków przetrwać; dla Allegro 30-letnia książka - to ANTYK! Analogicznie proponuję nazywać 30-letnich ludzi STARUCHAMI, a 25-latków LUDŹMI PODESZŁYMI W WIEKU...
Świetna riposta, gratuluję.
Allegro! Nie wiem skąd bierzecie menedżerów sprzedaży, ale z pewnością na rynku książki się nie znają wcale.
Zastanówcie się: jeśli ktoś nie szuka konkretnej książki, zaś szuka książki po prostu np. historycznej, to będzie jej szukał w kategorii Książki i Komiksy -> Historia, a nie w kategorii Antykwariat, a tym bardziej nie będzie brodził od kategorii do kategorii. Odsiewając wszystkie książki sprzed 1989 r. automatycznie zmniejszacie sobie zyski prowizyjne. Książki nie powinny być dzielone na te z ISBN i te bez ISBN, bo to jest nieopłacalne dla nikogo. Wdrażanie książek w produkty mija się z celem, bo zrzuciliście to na sprzedających, z których część nie ma pojęcia jak uzupełnić wszystkie wymagane pola i wstawia "Dzieci z Bullerbyn" do kategorii Chemia, nie wpisuje wszystkich autorów, nie podaje prawidłowego roku wydania i popełnia mnóstwo innych błędów, zaniedbań i niedopatrzeń. Wśród swoich książek już znalazłem kilkanaście, które pomimo, że wpisuję prawidłowy ISBN przekierowują mnie do innej pozycji, czego nie mogę naprawić zgłaszając błąd, bo odrzucacie moje sugestie. Jeśli nie chcecie stracić możliwości sprzedaży mnóstwa książek starszych, naprawcie to, bo książki to nie są buty Nike rozmiar 43, tylko setki milionów pozycji, których garstka sprzedających z wiedzą nie będzie w stanie ogarnąć.
Dlatego postuluję następujące zmiany:
1) Zlikwidować kategorię Antykwariat 1950-1989 i włączyć ją ponownie do książek.
2) Zlikwidować obowiązek wstawiania ISBN dla książek wydanych do 1989 r.
3) Obniżyć obowiązek posiadania ISBN dla książek wydanych po 1989 r. do np. 50%, gdyż wciąż pojawiają się książki niewielkich wydawnictw, w niewielkich nakładach pozbawione ISBN.
4) Umożliwić stworzenie kilku produktów na jednym ISBN, ze względu na niepoprawność i błędy pojawiające się w produktach.
Proszę o pozytywne rozpatrzenie tego wniosku, gdyż w innym wypadku doprowadzicie do poważnych kłopotów setki sprzedających, nie wykluczając ich upadku, a co za tym idzie poważnie uszczuplicie własne zyski.
Podpisuję się pod każdym słowem. Obawiam się tylko, że naszym upadkiem nikt się tutaj nie przejmie.