Kupująca oddaje wodę bo jej się zapach nie podoba

[Pszczola2013]

Witam.

Dzisiaj napisałam  do allegro, że powinna być opcja założenia sporu kupującemu, bo to co niektórzy robią bez konsekwencji to jest naprawdę przegięcie.

Kupująca założyła mi kilka dni temu dyskusję i dzisiaj dała negatyw bo... kupiła wodę perfumowaną, zafoliowaną, ale zapach jej się nie podoba i zaznaczyła ze"zapach niezgodny z opisem". Wodę odesłała bez folii, używaną, bez kartonika i uważa że tak może i spodziewa się za nią zwrotu, mało tego napisała kłamstwa w komentarzu, że niby ją oczerniam, wprowadzam w błąd, z małego problemu robię wielki problem itp. Rozumiem gdybym przez pomyłkę wysłała inny zapach, wodę uszkodzoną itp, ale po to są próbki aby zapach poznać przed zakupem całego flakonu, a nie na zasadzie tego że zwróci bo jej się zapach nie podoba. Ponadto twierdzi że już nieraz kupowała na allegro nowe, zafoliowane wody i oddawała jak jej się zapach nie podobał, ale jak jej napisałam aby mi wskazała takich sprzedawców bo z chęcią wypróbuję zapachy, a potem oddam cały flakon to nie raczyła odpisać. Przecież to oczywiste że nikt nie przyjmie produktu używanego z powodu tego że nie podoba się kupującemu. Czy ktoś miał podobne sytuacje? Uważam że powinno się móc w takich sytuacjach założyć spór i wystawić kupującemu negatyw aby ostrzec innych sprzedajacych przed nim (tak jak to było dawniej)

[xyz96]

@pinsplash Aha, przy odstąpieniu od umowy może odesłać towar używany, bez oryginalnego opakowania, bez folii itp. Odpowiada za zmniejszenie wartości rzeczy. Perfumy rozpakowane podlegają odstąpieniu od umowy.

[Pszczola2013]

@xyz96

Gdyby  się okazało że są niegodne z opisem, a nie są. Oddała bo zapach jej nie odpowiada, a to nie jest uzasadnienie.

[Kasiulki2]

@Pszczola2013

Niestety niezgodność z opisem jest podstawą do reklamacji. Podstawą do zwrotu bez podania przyczyny jest - jak sama nazwa wskazuje - nie, bo nie.

Popieram pogląd @pinsplash - klientka przegięła wyrzucając pudełko i powinnaś ten błąd wykorzystać.

[Pszczola2013]

@Kasiulki2

Można oddać bez podanie przyczyny i to się zdarza i takie zwroty przyjmuję, ale produkty nieużywane. W zakładce zwroty mam informację: NIE PRZYJMUJĘ ZWROTU produktów otwartych. 

Ponadto allegro umieściło informację:

Prawo odstąpienia od umowy bez podania przyczyny nie przysługuje konsumentowi w przypadku, gdy kupujący otworzył zapieczętowane opakowanie towaru, którego po otwarciu nie można zwrócić ze względu na ochronę zdrowia lub względy higieniczne (przepis z ustawy).

Dlatego właśnie allegro uważa że mam rację, otwarte opakowanie.

[Kasiulki2]

@Pszczola2013

Nie zgodzę się. gdybyś sprzedawała szczoteczki do zębów, podpaski albo pieluchy - ok.

Wcielę się w advocatus diaboli (czyli np. Miejskiego Rzecznika Konsumentów) i zapytam: pani sprzedająca, a w jakiż to sposób jednokrotne wypróbowanie perfum powoduje, że nie można z nich korzystać z przyczyn zdrowotnych lub higienicznych? Na samym Allegro wystawionych jest (stan na 14.09.2020, godzina 21:20) 855 aukcji używanych perfum...

@xyz96 powyżej wspomógł Cię świetnym materiałem poglądowym w linku. Tak wygląda rzeczywistość, niestety...

Możesz tylko ruszyć głową, żeby zminimalizować straty. Nie możesz nie przyjąć zwrotu.

[Pszczola2013]

@Kasiulki2

Mogę nie przyjąć i allegro mi przyznało rację. Dlaczego mam się godzić na przyjęcie i sprzedaż produktu jako używanego i przez to dużo taniej? Gdybym wysłała inną wodę i Pani by się zorientowała po otwarciu to tak, ale nie w tym wypadku gdy wszytsko dostała zgodne z aukcją.

Ponadto Zgodnie Ustawą  o Prawach konsumenta, z art. 10 ust. 3 pkt. 5 : perfumy, które były otwierane, testowane i użytkowane nie będą mogły być sprzedane ponownie jako produkt pełnowartościowy. Perfumy otwierane tracą swe właściwości zapachowe (chemiczne) z uwagi na kontakt ze światłem, zbyt wysoką temperaturą, nadmierną wilgotnością. (…) Ponowna sprzedaż perfum otwieranych, uszkodzonych lub z naruszonym opakowaniem jest prawdopodobnie możliwa, jednakże nie za swą pierwotną cenę. Istota instytucji odstąpienia od umowy zostanie w tym wypadku naruszona. Konsument otrzyma bowiem swe świadczenie w całości (zwrot ceny), zaś przedsiębiorca towar, który utracił przynajmniej częściowo swe właściwości.”

[Kasiulki2]

@Pszczola2013

Nadal nie masz racji. Allegro też się myli.

Przeczytaj CAŁY artykuł mieszczący się pod linkiem zamieszczonym przez @xyz96.

Jest tam między innymi znamienne wyrażenie: poprzednio obowiązującej ustawy. Prawdopodobnie powołujesz się na nieaktualny akt prawny.

Poczytaj też, jak Sąd Apelacyjny w Warszawie pięknie poparł stanowisko @pinsplash w kwestii pudełka

[Pszczola2013]

@Kasiulki2

Na szczęście akurat tutaj allegro przyznało mi rację i tego się trzymam. Chociaż raz jest za sprzedawcą. Co do ustawy to wkleiłam aktualizację z 2019

[Kasiulki2]

@Pszczola2013

W porządku, to Twoja decyzja. Podjęłaś ją i tego się trzymaj.

Mimo wszystko radzę Ci poświęcić trochę czasu na dokładne zapoznanie się z podlinkowanym tekstem. Jest niezwykle ciekawy - nawet dla mnie, chociaż wszystko wskazuje na to, że w życiu nie sprzedam ani kropli perfum

[pinsplash]

@xyz96  Wg mnie nie ma prawa do zwrotu, ale nawet trzymajac się tej interpretacji - może je otworzyć w takim zakresie w jakim potrzebuje do wypróbowania. Rozumiem brak folii - ale wyrzucenie pudełka ten zakres przekracza. Koniec kropka.

[WREDZIA-W1]

@Pszczola2013 Ten negatyw jest pożyteczny. Dałaś wyważoną odpowiedź i być może uchroni Cię to przed podobnymi klientami 🙂

[Pszczola2013]

Dziękuję, ale kupujący nieraz nie czytają negatywów tylko patrzą że są i nie kupują. Może jednak masz rację i będzie z niego pożytek 🙂

[konto zamknięte]

@Pszczola2013 skoro Allegro przyznało ci rację, to spróbuj do nich napisać prośbę o usunięcie komentarza. Usuną, albo nie usuną, może trzeba będzie kilka razy napisać, ale spróbować nie zaszkodzi 🙂 

[Pszczola2013]

  uEdka  napisałam do allegro, ale mi odpisali tak:

Dzień dobry,
dziękuję za wiadomość.

Przykro mi z powodu tej sytuacji.

Zapoznałem się ze sprawą - komentarz Klienta nie zawiera treści, które naruszają zasady Allegro, dlatego nie mogę go usunąć.

Proszę pamiętać, że Kupujący ma prawo ocenić przebieg transakcji ze swojej perspektywy, natomiast my możemy ingerować tylko w wyjątkowych sytuacjach.

W tym przypadku zachęcam Panią do złożenia prośby o usunięcie do Kupującego. Aby to zrobić, należy przejść do strony "Moje oceny", a następnie wybrać wskazany komentarz. Klient będzie miał 14 dni na odpowiedź.

Przedstawiła Pani swoje argumenty bezpośrednio przy ocenie wystawionej przez Kupującego. Taka odpowiedź jest widoczna także dla innych Klientów. Poprzez kulturalne i wyczerpujące ustosunkowanie się do oceny pokazała Pani, że poważnie traktuje tego typu sprawy.

ODWOŁAŁAM SIĘ i dostałam ponownie odpowiedż:

Dziękuję za ponowny kontakt.

Rozumiem, że w tej sytuacji nie miała Pani obowiązku przyjmowania zwrotu towaru, ale treść opinii nie narusza naszych zasad, dlatego ten komentarz może zostać usunięty na prośbę Kupującego.

Kupujący ma prawo do oceny transakcji ze swojej perspektywy, natomiast my możemy ingerować, jeśli w komentarzu znajdują się następujące treści:

- wulgaryzmy, treści obsceniczne, pornograficzne lub nawołujące do szerzenia nienawiści, rasizmu, ksenofobii oraz konfliktów między narodami
- treści obraźliwe (określenia, które w Słowniku Języka Polskiego PWN mają kwalifikator "wulgarny", "obraźliwy", pogardliwy" lub "wyzwisko")
- określenia typu - złodziej, oszust, wyłudził, naciągnął - wobec osób, co do których nie zapadł prawomocny wyrok w sprawie, ponieważ może to stanowić naruszenie dóbr osobistych
- dane kontaktowe (w tym imię, nazwisko, miejsce zamieszkania, numer telefonu lub adres e-mail)
- login sprzedającego
- informacje o charakterze wyłącznie reklamowym
- adresy stron WWW.

[BURZYNSKID]

@Pszczola2013Z negatywem da się żyć i sprzedawać dalej. Skoro allegro przyznało Ci rację, to śpij spokojnie. Ważne aby uczciwie i logicznie wytłumaczyć problem w odpowiedzi na komentarz. Ten kto chce kupić kupi, a ten co chce po kupnie zwrócić, 3 razy się zastanowi.

[Kasiulki2]

@Pszczola2013

Nie masz racji. Mądrzy czytają negatywy (a zwłaszcza odpowiedzi na nie), a pozostali to już różnie: albo zwracają na to uwagę, albo nie. Zresztą gdzie znajdą sprzedawcę ze stoma procentami? Muszą iść na kompromisy.

Szukałam ostatnio pewnego towaru - co ważne drogiego jednostkowo, za 3-4 tysiące. Sprzedawca, który ma ten towar taniej od konkurencji, ma również poniżej 90 procent(!!!) komentarzy pozytywnych. A sprzedaż idzie jak złoto

[TATLOK]

Zrozumiałbym, takie podchody dla flakonu za 600-800 zł, choć i tu działa prawo z ograniczonym prawem zwrotu, ale tak się szmacić dla perfumu za dwadzieścia złotych? to trzeba mieć sieczkę w głowie. Są klienci, którzy nie widzą problemu ze zwrotem użytych akcesoriów erotycznych, czy innych produktów, których ze względów sanitarnych nie można zwracać po ich otwarciu. No cóż gdyby głupota mogła latać, mielibyśmy tu wieczne zaćmienie. Nie przejmuj się głupimi ludźmi i negatywnym komentarzem, też uważam tak samo jak @WREDZIA-W1 że jest on pożyteczny, a wraz z odpowiedzią wręcz dobry. 

[Pszczola2013]

TATLOK

Dziękuję 🙂  chyba też tak do tego podejdę 🙂

[WREDZIA-W1]

@TATLOK  Nie dla "perfumu", tylko dla "perfum". Rzeczownik "perfumy" nie ma liczby pojedynczej! Zawsze są "te perfumy". Nie "perfum", nie " perfuma" tylko "perfumy"

[konto zamknięte]

Jeżeli twoim zdaniem perfumy straciły na jakości i wartości, zwróć kupującej pozostałą część,
np zamiast 100% ceny to 30%, to ją nauczy. Masz do tego prawo jako sprzedawca 🙂