anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Kupujący traktują Allegro jak wypożyczalnię

broche1
#9 Pomysłodawca#

@w_kiwi@ko_alka@la_nika@nat_not@_HolaOla_ 

Szanowni moderatorzy

Proszę o wskazówkę w dalszym postępowaniu z tzw. trudną klientką.

Pani zakupiła u mnie formy silikonowe do robienia odlewów z żywicy.

Po miesiącu zwraca formy, bez podania przyczyny. Formy przez ten czas były używane, czego ślady są bardzo dobrze widoczne, a przez co nie nadają się już do ponownej sprzedaży.

Formy są brudne z resztek żywicy, brokatu, odbarwienia uwidaczniają wyraźny motywy odlewu, zapach form nie jest neutralny. Spawy na woreczkach pani ostrożnie rozerwała, a po skończonej pracy, ponownie zakleiła jakimś mętnym klejem, który i tak za dobrze nie trzymał.

Po mojej odmowie przyjęcia takiego zwrotu – założyła Dyskusję, w której szantażuje mnie „wielkim negatywem” i straszy policją, rzecznikiem praw konsumenta i innymi instytucjami. Wcale nie kryje tego, że ma chęć zniszczenia mnie jako sprzedawcę, jeśli nie oddam jej pieniędzy. Idzie w zaparte i kłamie, że nie używała form, że leżały one przez miesiąc na stole, bo wcześniej „zapomniała” je wysłać. Jednak co do godziny dopilnowała terminów: 14 dni na zgłoszenia zwrotu, potem kolejne 14 dni na wysyłkę. NIE ZAPOMNIAŁA! Doskonale zna zasady i je bez skrupułów i wstydu wykorzystuje dla siebie.

Jej reakcją na przesłane zdjęcia użytych form było: „Nie mam ochoty ani czasu prowadzić z Panią tej **piiip**ycznej konwersacji”, a zdjęcia są „podstawione”.

Pani jest impertynencka, arogancka i bardzo pewna siebie, jak pisze: „zna swoje prawa konsumenta” i że „zobaczymy, jak kto na tym wyjdzie”. Można się domyślić, że pilnie studiuje swoje prawa konsumenckie dla efektywnego wykorzystywania sprzedawców, którzy niestety - mają mniej narzędzi do bronienia się przed cwaniactwem.

Zwrócenie kupującej pieniędzy byłoby nie tylko poniesieniem straty finansowej, ale również, a przede wszystkim, byłoby przyzwoleniem na tego rodzaju praktyki darmowego wypożyczania sobie przedmiotów.

Tacy kupujący psują rynek, są powodem rosnących cen i negatywnych emocji.

Nie chcę dać się szantażować i zastraszać różnej maści kombinatorom, bo w ten sposób tylko przyczyniłabym się do psucia rynku.

Podaję nr zamówienia, gdyby pracownik Allegro zechciał się tej Dyskusji przyjrzeć: d0628020-ee3f-11ed-9a37-e515f76fb370.

Byłabym bardzo wdzięczna za odniesienie się do sprawy, jak i ciekawa jestem komentarzy doświadczonych w boju Sprzedawców, czy spotykają się z podobnymi problemami i co z tym robią.

Dziękuję i pozdrawiam.

oznacz moderatorów
28 ODPOWIEDZI 28

mdrogeria
#21 Demiurg#

@broche1 rozpakowanie zwrotu trzeba wnikliwie filmować wówczas masz niezbity dowód na manipulację klienta , a grzeczna informacja o zgłoszeniu do organów ścigania wraz z nagranym materiałem ostudzi zapędy cwaniaczka .

oznacz moderatorów

broche1
#9 Pomysłodawca#

Dziękuję bardzo za radę, skorzystam w przyszłości, tym razem filmu nie nagrałam.

Choć i tutaj, myślę, że bojowniczka tego pokroju powie, że przecież nie wiadomo, co się działo z paczką przed zrobieniem filmu. Mogłam paczkę otworzyć, zniszczyć lub podmienić formy i z powrotem je zapakować. Dokładnie tak, jak ona zrobiła rozrywając spawy woreczków i zaklejając je z powrotem z brudnymi już formami. Ma w tym doświadczenie i takie swoje zachowanie będzie projektowała na innych. Dyskusja z nią pokazała mi, jak pokrętna jest jej logika i ile w niej determinacji, by skosić kogoś na kasę.

Ale jako dowód w sprawie sądowej czy dla policji – taki filmik może być pomocny. Dzięki raz jeszcze za podpowiedź!

Nie wiedziałam, że sprzedawanie na platformie będzie wymagało tyle ZBĘDNEJ roboty, czasu i nerwów.

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

Kombinatorzy są wszędzie.

oznacz moderatorów

kostas11
#21 Demiurg#

@broche1 zwrotu nie możesz odmówić, ale możesz oddać tyle ile jest warte to co odesłała 😞

 
 
Art34. 4.
Konsument ponosi odpowiedzialność za zmniejszenie wartości towaru będące wynikiem korzystania z niego w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania towaru, chyba że przedsiębiorca nie poinformował konsumenta o prawie odstąpienia od umowy zgodnie z wymaganiami art. 12 obowiązki informacyjne przedsiębiorcy ust. 1 pkt 9.
________
Κώστας
oznacz moderatorów

broche1
#9 Pomysłodawca#

Dziękuję za tę bezcenną radę, bo już byłam gotowa odsyłać jej te bezwartościowe dla mnie formy. Zastanawiałam się tylko, co zrobię, gdy przebiegła pani paczki po prostu nie odbierze.

Treść Art. skopiowałam sobie, by mieć go pod ręką.

Zatem, zwrot będzie przyjęty, kasa potrącona.

Dzięki za pomoc!

oznacz moderatorów

AnnaG-Antyki
#17 Koryfeusz#

Zwrot przyjąć trzeba. możesz obniżyć jego wartość maksymalnie do 1zł. Z negatywem niestety musisz się liczyć. Zawsze możesz ją za niego podać do sądu. Na allegro teraz panuje chora sytuacja. Sprzedawcy za zdjęcie negatywa potrafią proponować 100zł przelewem na konto lub zakupy za 100zł. Inni nie chcący dać się szantażować wysyłają przedsądowe wezwania do usunięcia. To jest cyrk allegro i małpy przez nich tresowane...

oznacz moderatorów

broche1
#9 Pomysłodawca#

Dzięki serdeczne za radę! Tak, gdyby wszyscy Sprzedawcy mieli kregosłup, by nie pozwolić sobie na głowę wchodzić, byłoby mniej patologii. Po tej konkretnej kupującej widać, że po pozytywnym już doświadczeniu w oszukiwaniu dostała wiatru w żagle.

oznacz moderatorów

MikroLITY
#13 Ambasador#

Zwrot zawsze musisz przyjąć (poza kilkoma wyjątkami). Jeżeli uważasz, że towar jest zniszczony, to zwróć jej 1 zł. Odmowa przyjęcia zwrotu spowoduje większe problemy.

oznacz moderatorów

broche1
#9 Pomysłodawca#

Tak zrobię. Dziękuję za wsparcie!

oznacz moderatorów

broche1
#9 Pomysłodawca#

Bezcenny materiał, serdecznie za niego dziękuję! Przyda się z pewnością niejednemu Sprzedawcy.

oznacz moderatorów

_HolaOla_
Moderatorka
Moderatorka

@broche1 mogę się tutaj jedynie zgodzić z moimi przedmówcami i wskazać to co już tutaj padło, czyli obniżenie wartości zwrotu, ponieważ masz prawo powołać się na art. 34 pkt. 4 ustawy o prawach konsumenta. Jeśli kupujący odstąpił od umowy to masz prawo obciążyć kupującego kosztami o jakie towar stracił na wartości. Jako sprzedający musisz ustalić obecną wartość towaru, uzasadnić swoją decyzję kupującemu i wykonać zwrot pomniejszony o tę wartość.

   Ola
   Moderatorka

_____________
Jeżeli czyjaś odpowiedź rozwiązała Twój problem, wybierz To jest rozwiązanie! 🙂
oznacz moderatorów

broche1
#9 Pomysłodawca#

Dziękuję serdecznie za przyłączenie się do wątku i wyjaśnienie. Już wiem, czego mam nie robić, by nie zabrnąć. Nie odeślę zamówienia, lecz kupująca będzie obciążona kosztami. Dodatkową zaletą jest też to, że pozostałe u mnie formy mogą mi posłużyć jako dowód rzeczowy w ewentualnej sprawie. Dziękuję za przytoczenie Art. z ustawy.

oznacz moderatorów

RED
#21 Demiurg#

@_HolaOla_ a co ma zrobić Sprzedawca z groźbami kupującego?

Dlaczego portal nie reaguje na takie wpisy?

Po mojej odmowie przyjęcia takiego zwrotu – założyła Dyskusję, w której szantażuje mnie „wielkim negatywem” i straszy policją, rzecznikiem praw konsumenta i innymi instytucjami. Wcale nie kryje tego, że ma chęć zniszczenia mnie jako sprzedawcę, jeśli nie oddam jej pieniędzy

oznacz moderatorów

LoveandDesire-pl
#9 Pomysłodawca#

Allegro ma to głęboko gdzieś.

Miałam już niestety kilka przypadków klientów, którzy nimi są tylko z nazwy. Zero szacunku do sprzedawcy i tak właściwie, to do innych klientów na allegro.

Sprzedaję art. erotyczne, gdzie zwrot jest ograniczony, tzn. jest jego możliwość tylko w takim przypadku, gdy zwracany towar posiada nienaruszone blokady higieniczne. Jak myślicie, ile razy miałam zwrócony towar, gdzie blokady były usunięte, uszkodzone, lub towar wracał w stanie wskazującym na użycie i umycie go ??? 😡 bo np. paniusia musiała przymocować sobie wibrujące pompki do sutków i sprawdzić ich działanie ! Jak ja mogę jej bronić sprawdzić cechy i działanie towaru ????

Ile szantaży przekazywałam do allegro - bo jeśli nie zachowam się tak jak oczekuje tego klient to ....., łącznie z negatywem i słowem ,,zniszczy mnie".

Dla autora tematu podpowiem jeszcze jedno - UOKiK stoi na stanowisku, że klient dokonując zakupu na odległość może zapoznać się z jego cechami tak, jak robiłby to dokonując zakupu w sklepie stacjonarnym, czyli użycie w takim zakresie, jak zostało to opisane, WYKRACZA POZA ZWYKŁY ZARZĄD !

Na Twoim miejscu zachęcałabym raczej klienta do złożenia skargi u Rzecznika 😁 🤣 . Pogrąży się sama koncertowo 😎

oznacz moderatorów

broche1
#9 Pomysłodawca#

Dzięki za ciekawy wpis 😀   

Jak większość się tu wypowiadających radziła - przyjęłam zwrot i zgodnie z prawem konsumenckim - oddałam jej kasę -  ok. 10 %, co jest i tak dużo, zważywszy, że z takimi formami wiele już nie zrobię, sama nie mam pracowni, żebym choć u siebie mogła ich użyć. Sprzedać promocyjnie „ze skazą” nie da rady, bo formy są ewidentnie używane a nie z defektem.

Tak, masz rację, niech składa skargi. Czekam spokojnie, racja jest po mojej stronie, prawo chyba też – życzliwi koledzy i koleżanki podsuwają tu paragrafy.

 

Tak na marginesie, zastanawiam się, która branża ma najtrudniej z radzeniem sobie z takim elementem.

Chyba odzieżówka, zwłaszcza damska, ma tu niezły orzech do zgryzienia. Panie lubią sobie pogwiazdorzyć w nowych ciuszkach, a sprytnie postępując z uległymi Sprzedawcami - mogą za darmo czy za grosze mieć co tydzień nowy łaszek do biura czy na imprezę. Wystarczy mały szantaż „negatywem”, po którym jeszcze Platforma pomacha groźnie palcem: „nie spełniasz warunków”, „twoi klienci nie są zadowoleni”, „tracisz tytuł”, „twoja jakość sprzedaży spada, uważaj!”... Raj dla szantażystów i wyłudzaczy!

Opowiadał mi kurier, który obsługuje e-sklep odzieżowy, o załamanej zwrotami właścicielce, która chyba będzie musiała zamykać bajzel, bo podnoszenie cen dla niwelowania strat nie pomaga a wręcz nakręca patologię (im wyższa cena, tym mniejsza ochota płacenia za towar, tym więcej oszustw i wyłudzeń - i błędne koło się zamyka). 

Pozdrawiam!

oznacz moderatorów

LoveandDesire-pl
#9 Pomysłodawca#

Oczywiście to Twój biznes i Ty decydujesz, czy otrzymany zwrot przyjmiesz, czy nie i z jakich powodów. Ja mogę tylko powiedzieć jak to wygląda w branży erotycznej a Ustawę i wymogi jej znam na pamięć 😉 Dla mnie decydującą sprawą byłoby to, co pisałam wcześniej - zwrot towaru, który był używany, czyli kupujący przekroczył zwykły zarząd.

Idąc tropem rozumowania klientki - szantażystki, każdy powinien mieć prawo np. kupić w internecie puszkę z mielonką i sprawdzić jej zawartość oraz jakość organoleptycznie 😁 😋, albo sprawdzić czy lakier do włosów rzeczywiście daje taki połysk, jak zapewnia producent 😎. Albo przecież powinnam mieć prawo sprawdzić i upewnić się, że zakupiony grill piecze kiełbaski w odpowiedni sposób 😉

W krótkim czasie doprowadzi to do kompletnej paranoi ....

W takim stanie, jak opisałaś, wartość towaru może równie dobrze wynosić nawet tylko 1 zł.  Trzeba twardo walczyć o swoje.

Pamiętam, jak przeszło przez miesiąc przerzucałam się z Allegro pismami na temat obowiązującego, zgodnie z Ustawą, terminu zwrotu środków po odesłaniu przez klienta towaru. Allegro swoje - ja swoje, zgodne z zapisami Ustawy. Stanęło na tym, że Allegro przysłało mi opinię prawną, która przyznawała rację mi, a poprzednio podnoszone stanowisko pracowników allegro, którzy korespondowali ze mną, było nadinterpretacją prawa. Tyle i aż tyle 😊

Powodzenia !

oznacz moderatorów

dziekanowice
#8 Zapaleniec#

Jeżeli masz zamiar powoływać się na art. prawa to powinnaś postępować zgodnie z prawem. Czyli zacząć od sporządzenia protokołu przyjęcia towaru na magazyn. dokładnie opisać co wyjęłaś z paczki porobić zdjęcia. I to wszystko przyłączyć do sporu, niech kupujący się odwołuje i uzasadnia stan towaru. ewentualne jeżeli się da namierzyć kupującego, możliwie, że gdzieś pochwaliła się zrobionymi przedmiotami to będziesz w domu. podejść ją poproś o @ wtedy będzie łatwo ją namierzyć albo udawać że polecili znajomi wyciągnąć zdjęcia z tego co robi:). Pokonać krętacza można wyłącznie jego bronią

oznacz moderatorów

biosorcerer
#15 Entuzjasta#

Witamy w e-commerce wykreowanym przez Allegro....

oznacz moderatorów