Moja/Twoja przygoda z Allegro

[misia_la]

Witam wszystkich, 

Może macie chęć napisania cokolwiek o sobie, o swojej przygodzie z Allegro (dlaczego właśnie tu?)? Może ktoś zechce się podzielić swoim przepisem na sukces (sukces w sprzedaży, w wybieraniu trafnych aukcji). Czym kierujecie się wystawiając zupełnie nowy przedmiot? A czym kierujecie się dokonując zakupu produktu, który sprzedaje kilkudziesięciu różnych sprzedawców? Co jest dla Was najważniejsze podczas zakupów, a co podczas wystawiania nowej oferty? 

Taki luźny temat, żeby każdy mógł się wypowiedzieć, móc zaistnieć w tej Społeczności, trochę się zżyć z innymi...

Trudno mi było wybrać tablicę, bo wpis dotyczy każdego...

[lidiaszulc3]

Po urodzeniu dziecka siedząc w domu postanowiłam wykorzystać ten czas na zmiany w swoim życiu. Mąż jeździł jako kierowca międzynarodowy a ja nie potrafiłam wysiedzieć w miejscu pilnując dziecka. Stałam przed dylematem- powrót na etat do pracy albo próba działania na własny rachunek. W hurtowni odzieży kupiłam towaru za 100 zł i zaczęłam wystawiać na allegro. Podobał mi się kontakt z klientami i ciągła różnorodność sukienek , bluzek, butów, biżuterii- co dostawa inne sztuki dzięki czemu praca nigdy nie była monotonna. Sprzedaż zaczęła się rozwijać na tyle ,że zajęliśmy się tym razem z drugą połówką.Zmieniliśmy miejsce zamieszkania - z północy na południe kraju, gdzie są większe perspektywy, więcej dostawców, rozwijamy się - powoli , sukcesywnie, inwestujemy w przyszłą firmę , ktora będzie naszym wyjściem awaryjnym.. I tak powoli do przodu 🙂

[Vryko]

A co tu wyjaśniać? Klient ma prawo wystawić nega. Szczerze mówiąc - wisi mi to i powiewa, jaki komentarz mi ktoś wystawia, Allegro nie jest moim sposobem na handel. Za drogo, za dużo oszołomów i bez wątpienia nie nadaję się do wchodzenia w zad klienteli.