@WREDZIA-W1
Idea ze zniesieniem limitu kwotowego transakcji dla sprzedających z jednej strony jest dobra z drugiej niekoniecznie. Allegro i INPOST na pewno nie wyrobiliby finansowo 😄 Nawet gdyby zdecydowanie zwiększyć kwotę abonamentu.
Wyobraź sobie szalejących kupujących, zamawiających codziennie przesyłki po kilka złotych. Koszta ogromne , paczek przybyłoby o co najmniej o kilkadziesiąt procent.
Sprzedający mający w swoim asortymencie przedmioty o niskiej wartości popełniający zbiorowe harakiri.
Rozwiązaniem jest obciążenie kupujących nadużywających SMARTA , nie widzę powodu, dla którego miałbym obciążać dodatkowymi kosztami uczciwych kupujących.
Powinien być dostępny jakiś specjalny kontakt , gdzie sprzedający mogliby zgłaszać domniemanie "nadużycia" pakietu SMART przez kupujących. To samo tyczy się ofert z monetami. Nie raz już miałem sytuacje, w której kupujący wybiera ofertę z monetami i dosłownie po kwadransie rezygnuję z zakupu. Monety schodzą z puli , a ja zostaję z wnioskiem o zwrot prowizji jednocześnie zostając okradzionym z monet. Bo inaczej tego nazwać nie można.
Allegro ma przecież wgląd w historię zakupów swoich klientów , przy wykryciu nadużycia można takich delikwentów obciążyć kosztami ewentualnie czasową blokadą konta.
Jeszcze prostszą metodą byłaby opłata kompletacyjna do zamówień nazwijmy to potocznie "nierentownych" . Zamówienia poniżej SMARTA ( 40 zł ) dopłata 5 zł.
Myślę, że to pozwoliłoby sprzedającym pokryć dodatkowe prowizje i koszta kompletacyjne towaru przygotowywanego do wysyłki.
W przypadku gdy klient załapał się na smarta jednakże zrezygnował z zakupu CZĘŚCIOWO , opłata 5 zł doliczana byłaby do jego konta allegro , zaś serwis zwracałby sprzedającemu kwotę w postaci rabatu transakcyjnego.
Oczywiście nie mówię tu o całościowym odstąpieniu od umowy, bo jest to oczywiste prawo konsumenta zawierającego umowę na odległość.
