anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Oskarżenia kupującego

MAMY ROZWIĄZANIE!
auto-mixshop
#9 Pomysłodawca#

  @w_kiwi @ko_alka @la_nika @nat_not @_HolaOla_

 

Witam, 

temat jest taki, klient kupuje w niedzielę produkt od nas, niestety towar wyprzedał się i nie mogliśmy go nadać w poniedziałek o czy poinformowaliśmy klienta w poniedziałek rano, że musimy go ściągnąć z innego magazynu, nadamy paczkę następnego dnia. Tak się wydarzyło, do czasu kiedy klient nie odezwał się w dniu dzisiejszym z takimi słowami, że jesteśmy oszustami, czuje się oszukany, że nie nadaliśmy paczki w poniedziałek itp. 

Tak dla kontekstu, paczka od wczoraj jest w trasie do paczkomatu, miała być dzisiaj, niestety nie była nawet w doręczeniu, zapewne będzie jutro, ale to już wszystko zależy od Inpostu. 

Co w takim wypadku polecacie zrobić? Mam wiadomości, wszystkie z oszczerstwami, rozumiem - klient jest sfrustrowany, ale dostał wszystkie informacje, mógł od razu anulować zamówienie po informacji o opóźnieniu. Nie zrobił tego, teraz wylewa na nas takie oto słowa. 

oznacz moderatorów
4 ODPOWIEDZI 4
kostas11
#21 Demiurg#

@auto-mixshop nic, nie zaogniać sytuacji, modlić się żeby nie było negatywa, na przyszłość pilnować stanów magazynowych 😄

________
Κώστας
oznacz moderatorów
LEW433
#21 Demiurg#

Ale to wy tak ustawiacie i to wy odpowiadacie za wysłanie, co kupującego obchodzi że wam się wyprzedał, sprzedajesz to powinieneś wiedzieć jak działa handel, oczywiście jeden kupujący poczeka i zrozumie a inny nie. Ale to wy zawiniliście, czyż nie!🤗

oznacz moderatorów
Monika__L
#16 Inspirator#

należało kupic towar od innego allegrowicza, który nadalby to  wponiedziąłek bezpośrednio na adres klienta - roznice w cenie wziąc na klatę.

Mi się wydaje, że on nie odczytał waszej wiadomości w poniedziałek rano, myślał że będzie miał dziś paczkę i dopiero odkrył, że to mrzonki i jego zachowanie nie jest chorobą psychiczną tylko zdumieniem na brak wysylki w termnie

oznacz moderatorów
maxr01
#17 Koryfeusz#

W takich przypadkach najlepiej dzwonić do klienta. Ja np. zamawiam towar i czekam na smsa z kodem odbioru, nie mam czasu sprawdzać codziennie wiadomości.

--------------------------------------------------------------------------------
Rozumiem, że są ludzie, którzy za 20 gr. będą gnać pchłę przez 20km, lecz nie potrafię ich zrozumieć.
oznacz moderatorów