Założenie jest takie, że wszyscy będą płacić za smarty, w kolorowym świecie wszyscy kupujący będą dobierać do koszyka produkty do 40zł lub do 100 na kuriera smart, kupujący zaczną masowo składać zamówienia złożone, żeby takie zestawy pokryły wszystkie prowizje.
Niestety, nie każdy sklep operuje na zestawach, zamówieniach łączonych czy masowej sprzedaży drobnicy. U nas rozchodzi się towar z branży małych AGD, przeróżnych. Ostatnie zamówienie, gdzie kupujący dobrał coś do koszyka było... 6 dni temu. Wszystkie zamówienia dotyczą pojedynczych zakupów, nawet przedmiotów poniżej 15zł.
My pousuwaliśmy wszystkie zestawy, bo dosłownie nie przynosiły efektów. Jeden z przykładów: lampa owadobójcza + świetlówki. Zestaw wydawałby się mocno trafiony. Było sporo zamówień na same lampy, same świetlówki, ale na zestaw jakoś nikt się nie skusił pomimo obniżonej ceny. Już nawet nie chce mi się tego analizować i kombinować. Zrobiłem tylko lekkie rabaty ilościowe na części zamienne, bo to dawało lepsze efekty. Nawet byłbym skłonny zjeżdżać porządnie z ceny towaru, lecz takie prowizje nie pozwalają mi na żadne manewry. Wolałbym kupującym zjechać nieźle z towaru niż oddawać połowę marży do allegro.
Już nawet towar producenta w cenie 38-39zł podniosłem do 40 i nagle nieruchliwy towar zaczął się sprzedawać, bo i tak nikt nigdy nic nie dobierał, a towar zalegał na magazynie. Dla mnie to zbyt skomplikowane. Dobrze, że nie utrzymuję się ze sprzedaży allegro. Współczuje jedynie tym co nie mają wyboru.
Takie tam pięć groszy od małego sklepiku
