anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

"Pożyczanie cudzych zdjęć"

3drukarki_slask
#9 Pomysłodawca#

Cześć, gdyby ktoś się zastanawiał skąd brać zdjęcia do swoich aukcji to nie trzeba się zbytnio starać i ich robić. Ja swoje zdjęcia zrobiłem sam, a teraz nasze zdjęcia są używane przez inny sklep bez mojej zgody i na tym zarabiają. Na zgłoszenie do allegro otrzymałem odpowiedź cytuję" Dzień dobry, Niestety jesteśmy zmuszeni wstrzymać się z podjęciem działań w przypadku oferty 9xxxxxxxxx z uwagi na wątpliwości czy wskazywane zdjęcie jest utworem w rozumieniu art. 1 Ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych." tak więc Allegro zabrania wstawiania na zdjeciach znaków wodnych, nakazuje białe tło...czy mam od tej pory kupować kwiaty suszki i układać je w kompozycję razem z towarem, które sprzedajemy ? Ręce opadają..

oznacz moderatorów
53 ODPOWIEDZI 53

DarkStoorM
#17 Koryfeusz#

@Knowhere  Chyba jedynym wyjściem jest monitoring sesji zdjęciowej produktu i wystawiania oferty z tym zdjęciem... 😄

oznacz moderatorów

msniezek
Administrator
Administrator
Ekipa Gadane

@Knowhere nie wiem, czy słuchałeś uważnie, ale pada tam zastrzeżenie, że nie da się usunąć naszego zabezpieczenia "bez ingerencji w samo zdjęcie". To jasne, że nie da się tak zabezpieczyć pliku graficznego, żeby nie dało się go "odbezpieczyć". Nasz mechanizm to zabezpieczenie przed najprostszymi metodami, jak "Zapisz jako" czy PrtScrn. Tyle, że wcześniej w ogóle nie było takiego mechanizmu - a później się pojawił i, z tego co wiem, w jego efekcie mocno wzrosła nam praca przy usuwaniu ofert z kradzionymi zdjęciami. To raczej dowód na to, że Was słuchamy, chociaż samo zagadnienie nas bezpośrednio przecież nie dotyczy.

Ale w tym wątku jest mowa o czymś innym - czyli o definicji utworu. Tutaj polecam dobry artykuł na ten temat. Jego fragment:

Czasem jednak nie jesteśmy w stanie od razu rozpoznać, czy materiał, z którym się stykamy, jest utworem w rozumieniu prawa autorskiego. W takim przypadku zastosować możemy tzw. test statystycznej jednorazowości. Zadajemy wówczas pytanie o to, czy ktoś oprócz jego autora mógłby dysponując takimi samymi środkami i w podobnych warunkach stworzyć coś identycznego lub bardzo podobnego. Pozytywny wynik testu upewni nas co do tego, że materiał ten nie jest przedmiotem prawa autorskiego. Nie działa to niestety tak prosto w drugą stronę — negatywny wynik testu nie oznacza automatycznie, że mamy do czynienia z utworem, a jedynie to bardzo uprawdopodabnia. W praktyce jednak to prawdopodobieństwo jest często traktowane jak pewność.

   Maciej Śnieżek
   Menedżer Społeczności

   Tak jak roślina, społeczność potrzebuje pielęgnacji i troski, by rozkwitać.
   Dbajmy o nasze dobre relacje!
oznacz moderatorów

Knowhere
#21 Demiurg#

@msniezek Owszem, słuchałem uważnie - usłyszałem, że "będzie doskonale zabezpieczać wasze zdjęcia przed kradzieżą, będzie całkowicie niewidoczne i będzie też niemożliwe do usunięcia bez ingerencji w samo zdjęcie, nasze zabezpieczenie będzie odporne na zrzut ekranu, co więcej zabezpieczy wasze zdjęcia również poza allegro". No więc skoro jest odporne na rzut ekranu, to o jakiej ingerencji mowa? Przecież jedno wyklucza drugie, bo skoro zabezpieczenie jest odporne na zrzut ekranu, tzn. że nie opiera się ono na żadnych metadanych (typu EXIF) zapisywanych w zdjęciu, tylko prawdopodobnie na steganografii. I teraz dalej: serio uważasz że ktoś, dla kogo szczytem możliwości technicznych jest zrzut ekranu (bo pobranie oryginalnych fotek z Waszych serwerów to nie problem, trzeba tylko wiedzieć skąd), jest w stanie zaingerować w samo zdjęcie na tyle, że pozbędzie się Waszego zabezpieczenia na ten zrzut (podobno) odpornego?

Tymczasem jest jak jest: złodzieje robią sobie zrzuty ekranu, a allegro nie jest w stanie potwierdzić tego, do kogo należy fotka. A dla mnie sprawa jest prosta jak drut kolczasty w kieszeni: skoro zgłaszający dysponuje plikiem RAW, a zgłaszany nie, tzn. że ten drugi zajumał fotkę. Dodatkowo, skoro zgłaszający używa jej na allegro dłużej, niż istnieje konto zgłaszanego, tzn. że ten drugi zajumał fotkę.
Ja sam miałem kiedyś sytuację, gdy ktoś zajumał mi fotki z zewnętrznej galerii opatrzone lekko widocznym znakiem wodnym z moim nickiem na samym ich środku. Oczywiście zgłosiłem. Pracownik allegro odpisał mi, że niestety nie może potwierdzić tego, czy jestem ich właścicielem. Dopiero gdy się zagotowałem i napisałem, że przecież widać na nich znak wodny z moim nickiem z allegro, to został on zauważony, a zgłaszana oferta usunięta. Oczywiście przeprosiłem tę osobę za to, że na nią nakrzyczałem.

______________

"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄

oznacz moderatorów

Knowhere
#21 Demiurg#

@msniezek To miło z Twojej strony, że odniosłeś się do mojego posta😏

______________

"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄

oznacz moderatorów

msniezek
Administrator
Administrator
Ekipa Gadane

@Knowhere jakkolwiek lubię z Tobą dyskutować, to dyskusja typu jak mówię "A", a Ty odpowiadasz "wcale nie A", "nie sądzę, że A" itp. - trochę mija się z celem 🙂 Jeżeli chodzi o przeprowadzanie weryfikacji tego, kto jest właścicielem zdjęcia, na podstawie dowodów - nie będziemy tego robić, to nie nasze zadanie, nie nasza specjalizacja.

   Maciej Śnieżek
   Menedżer Społeczności

   Tak jak roślina, społeczność potrzebuje pielęgnacji i troski, by rozkwitać.
   Dbajmy o nasze dobre relacje!
oznacz moderatorów

Knowhere
#21 Demiurg#

@msniezek Czyli nie dość, że Wasze narzędzie jak widać nie działa (gdyż do technikaliów, do których nawiązałem, się nie odniosłeś), to jeszcze logiki i rozsądku do głosu nie dopuszczacie (bo fakt jest taki, że ktoś komuś podpieprzył fotkę, a allegro stwierdza "nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?").

______________

"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄

oznacz moderatorów

3drukarki_slask
#9 Pomysłodawca#

@Knowhereciekawe czy to można uznać za utwór ? sam rysowałem tego kwiatka _DSC2623_DxO.jpg

oznacz moderatorów

Knowhere
#21 Demiurg#

@3drukarki_slask Nie wiem, ale może spróbuj z płytą winylową w tle - wtedy to już na pewno będzie utwór😉

______________

"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄

oznacz moderatorów

3drukarki_slask
#9 Pomysłodawca#

Szanowny Panie, bez urazy ale chyba żyjemy w jakieś odmiennej rzeczywistości. Od wydawania wyroków na temat tego, czy zdjęcie jest utworem jest SĄD a nie Wy. Wy macie za zadanie za pomocą swojego "narzędzia" określić czy zdjęcie, które wrzucam na aukcję jest moje, a nie interpretować zdjęcie czy jest utworem. Drogi Panie - nakazujecie wrzucać zdjęcie przedmiotu na białym tle bez żadnych innych dodatków. KAŻDE zdjęcie produktu można uznać za nie noszące znamiona utworu ponieważ KAŻDY - dysponujący aparatem i lampami może je zrobić. To jest Wasza ochrona zdjęć ? Mogę zrobić każde zdjęcie i to oznacza, że mogę pożyczać sobie cudze ? tak to Pan przedstawił.. gdyby ktoś dokładnie przyjrzał się mojemu zgłoszeniu to zobaczyłby, że na zdjęciu są cienie, jest ono skadrowane z większego formatu i obrobione łącznie z wyostrzeniem i odszumieniem. Aby uzyskać takie cienie trzeba ustawić lampy, dobrać odpowiedni czas migawki i przesłony - to nie jest praca nad utworem ? Kolejny raz pytam - CZY WASZE SYSTEMY OKREŚLIŁY MOJE ZDJĘCIE JAKO MOJE, A ZDJĘCIE Z INNEJ AUKCJI NA "POŻYCZONE" ? tylko tyle chcę wiedzieć - nie chce wiedzieć czy jest ono utworem czy kompozycją artystyczną! czy znowu Wasze systemy nie działają jak ostatnio czyli 20.08.2020 ?

oznacz moderatorów

msniezek
Administrator
Administrator
Ekipa Gadane

@3drukarki_slask oczywiście masz rację, od wydawania wyroków jest sąd. My nie wydajemy wyroków, a jedynie podejmujemy decyzję, czy usunąć czyjąś ofertę, czy jej nie usuwać. Ponieważ usunięcie oferty nakłada na nas (a nie na Ciebie) konieczność wyjaśniania komuś, dlaczego oferta została usunięta - robimy to tylko wtedy, gdy mamy wewnętrzną pewność i przekonanie, że jest to działanie zasadne.

Oczywiście gdybyś przedstawił wyrok sądu jednoznacznie wskazujący, że to zdjęcie zostało ukradzione i należy do Ciebie - usunęlibyśmy ofertę, bo to jest raczej mocna podstawa do przedstawienia właścicielowi oferty.

   Maciej Śnieżek
   Menedżer Społeczności

   Tak jak roślina, społeczność potrzebuje pielęgnacji i troski, by rozkwitać.
   Dbajmy o nasze dobre relacje!
oznacz moderatorów

G13_pl
#7 Wielbiciel#

Pozwolę sobie dodać coś od siebie w temacie. Zdjęcia są mi kradzione cały czas, czasami zgłaszamy to do Allegro, ale to tak naprawdę bez sensu, Allegro ma na to "wywalone", owszem czasem usuwają oferty z naszymi zdjęciami, ale złodziej ma się dobrze. Ostatnio zauważyłem u JEDNEGO Allegrowicza ponad 500 ofert z moimi zdjęciami, ręce opadają. Kilka usunęli, o kilku okazało się, że chyba nie moje. Idę do sądu... Moim zdaniem proceder można zakończyć w miesiąc, potrzebna do tego, niestety, dobra wola Allegro. Wystarczy zawiesić konto delikwentowi, u którego stwierdzono użycie cudzego zdjęcia i informacja, że następne zawieszenie z tego samego powodu potrawa np. miesiąc. Idę o zakład, że drugi raz nie ukradnie.

oznacz moderatorów

niceWall
#7 Wielbiciel#

Przypadki kradzieży zdjęć zgłaszaliśmy do Allegro wielokrotnie, niestety bezskutecznie. Nie pamiętam czy choć jedna zgłoszona przez nas oferta została usunięta. 

Czego oczekujemy od Allegro w przypadku zgłoszenia kradzieży naszego zdjęcia? Natychmiastowego usunięcia oferty i upomnienia sprzedającego za "zapożyczenie" zdjęcia. 

Nasuwa się pytanie dlaczego Allegro miałoby podjąć tak "drastyczne kroki"? Dlaczego Allegro powinno wierzyć zgłaszającemu, czyli nam?
Odpowiedź jest banalnie prosta - ponieważ jesteśmy Partnerem Allegro.

Dlaczego sam fakt bycia Partnerem Allegro powinien wystarczyć do usunięcia ofert po naszym zgłoszeniu kradzieży zdjęć? Ponieważ Allegro bez mrugnięcia okiem usuwa oferty nasze i innych sprzedawców po otrzymaniu zgłoszenia od Partnerów w programie ochrony praw. Są takimi samymi Partnerami dla Allegro jak my. Allegro usunęło na skutek podobnych zgłoszeń setki ofert naszych i naszych Partnerów. Za każdym razem o przywrócenie bezpodstawnie usuniętych ofert musieliśmy się prosić tygodniami a czasem miesiącami. W niektórych przypadkach bezskutecznie mimo przyznania się do błędu Partnera Allegro. Czy Allegro miało z tego tytuły jakieś konsekwencje prawne? Żadne! Dlaczego więc Allegro zasłania się tym, że za takie działanie ono ponosi odpowiedzialność? Jeśli sprzedawca, którego oferty zostaną usunięte po moim zgłoszeniu poda mnie do sądu.. zapraszam. Tyle, że żaden złodziej do sądu nie pójdzie. 

Zatrudniamy na pełny etat grafika i fotografa, którzy w naszym studio wykonują fotografie produktów a następnie obrabiają tak aby jak najlepiej zaprezentować produkt na Allegro. Praca zespołu nad jednym zdjęciem zajmuje około godziny. Proszę sobie wyobrazić jak duże koszty z tego tytułu ponosimy. Tak przygotowane zdjęcia są nagminnie kopiowane bez naszej zgody i wykorzystywane do sprzedaży produktów na tej samej platformie, czyli Allegro. Konkurencja śmieje nam się w twarz. Poniżej przykład jeden z wielu, to odpowiedź na naszą prośbę usunięcia pobranego i publikowanego bez naszej zgody zdjęcia, cyt:

"Jeśli uważają Państwo, że ktoś łamie jakieś Państwa prawa autorskie w postaci zdjęcia kubka (my, czy ktoś inny), to proszę to zgłosić do odpowiednich organów, jak mają Państwo za dużo czasu i chcą się bawić w takie absurdy, udowodnić, że tylko Państwo potrafią zrobić takie zdjęcie i jest to Państwa unikatowe i wyjątkowe zdjęcie o konkretnej wartości, a następnie wycenić swoje straty z tego tytułu i zażądać odszkodowania. Dziękujemy za kontakt. Artur Dział Obsługi Klienta"

Po otrzymaniu takiej wiadomości ręce się załamują bo przecież nie mam do czynienia z recydywistą, złodziejem tylko poważną, znaną, dużą marką sprzedającą w sieci od lat. Zasady fair play w biznesie jak widać nie wszystkich obowiązują. Liczy się pieniądz. 

Napisałem do Pana Artura pod koniec czerwca...

"Panie Arturze zdjęcia zostało wykonane przez naszego fotografa w naszym studio, następnie opracowane przez grafika. Wykorzystują je Państwo bezprawnie. Przykro mi, że podchodzi Pan tak do tego tematu. Liczyłem na przeprosiny, usunięcie zdjęcia i zakończenie sprawy a nie arogancję i butę z Pana strony. Tym bardziej, że reprezentuje Pan rozpoznawalną, wydaje się wartościową markę i pracuje na jej wizerunek. 

Jeśli zdjęcie uzyskał Pan od dystrybutora lub producenta proszę o jego wskazanie, wyjaśnimy z nim tą kwestię. Proszę o poważne potraktowanie tematu."
 

...odpowiedzi już nie otrzymałem. Cóż, naiwnie liczyłem, że temat zakończymy polubownie. 

oznacz moderatorów

Knowhere
#21 Demiurg#

@niceWall "Po otrzymaniu takiej wiadomości ręce się załamują" - mi oczy zrobiły się jak 5 złoty (literówka celowa), bo odpowiedź ta była zwyczajnie bezczelna (czytając ją nie sądziłem, że tak odpisał pracownik allegro, dopóki nie doczytałem do końca).

______________

"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄

oznacz moderatorów

GaleriaFlash
#10 Popularyzator#

To oczywiście odpowiedź sprzedawcy, który zdjęcie "zapożyczył"

oznacz moderatorów