Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Czy udało się komukolwiek uzyskać odszkodowanie od DPD za zniszczone przesyłki?
W ciągu ostatniego roku DPD zniszczyło mi około 8 paczek. Nigdy nie odzyskałem pieniędzy za uszkodzenia. To brakuje jakiegoś dokumentu, to odbiorca przy kurierze nie spisał protokołu zniszczenia. Ale najczęściej po opakowaniu zewnętrznym nie widać uszkodzeń. Paczka przeważnie jest zmiażdżona lub zawartość połamana (tak jakby tą przesyłką rzucano). Dostaje przeważnie odpowiedzi:
"Szkoda została zgłoszona po doręczeniu, co dodatkowo uniemożliwia nam podjęcie skutecznych działań wyjaśniających ewentualne okoliczności zdarzenia i dokonanie bezwzględnej oceny zakresu naszej odpowiedzialności.
Mając na uwadze powyższe, nie można DPD przypisać winy z tytułu zgłoszonej szkody."
A jak niby mam zgłosić szkodę (uszkodzenie przesyłki) przed dostarczeniem przesyłki?
Nie udało się. I tak jak napisałeś, twierdzą, że opakowanie całe, a przesyłka uszkodzona lub ew. twierdzą, że opakowanie było niewystarczająco mocne do zabezpieczenia przesyłki ( mimo zapakowania w styropian i karton ). To są jawnie [edycja] praktyki z ich strony, ale nie tyczy się to wyłącznie DPD.
Czy w takim razie odpowiedzialność za przysyłki zrzucać na klienta? Skoro odebrał przesyłkę to niech sam reklamuje? Bo ja do tej pory zawsze wysyłałam do klienta nowy towar i dopiero rozpoczynałam reklamowanie przesyłek.
NA 15 złożonych reklamacji: ŻADNA NIE UZNANA!!!! Protokoły mieliśmy, opakowane jak diabli (folie bąbelkowe, steropian, przekładki) i jak pudełko z zewnątrz nieuszkodzone to NIEUZNANE!!!! Dodatkowo kurier zostawia paczkę i biegiem ucieka a klient zostaje z uszkodzoną wewnątrz zawartością!!! Kurier dopiero po kilku godzinach podjeżdża spisać protokół a DPD już TEGO PROTOKOŁU NIEUZNAJE!!!!!!!!
My dostaliśmy odszkodowanie, ale dotyczyło to przesyłki międzynarodowej więc możliwe, że to nie polski oddział decydował. Wysyłaliśmy towar do magazynu Amzona i z jednego z kartonów zginęło 5 sztuk produktu - szczerze wątpiłem w skuteczność reklamacji, bo sam nie byłem pewien czy to DPD czy magazyn jest winny. Ale ostatecznie uznali i odszkodowanie wypłaciła jakaś firma ubezpieczeniowa - nie pamietam czy Axa czy Alianz.
Ja tam dla spokoju wolę nie mieć smarta i nie być niewolnikiem wybranych kurierów do których nie mam zaufania .
Reklamacje kurierki to bicie się ze ścianą - żadna reklamacja składana przeze mnie w firmie nie znalazła satysfakcjonującego rozwiązania - musisz w koszty wrzucić...
Trzeba wziąć cesję od allegro jeżeli był to smart, powiadomić UOKiK, i złożyć pozew przeciwko DPD w sądzie.