Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Napisał do mnie klient który zgłosił że produkt przestał działać. Oczywiście wyjaśniłem aby wysłał do nas produkt abyśmy mogli go zweryfikować. Odpowiedź klienta:
Dzień dobry,
Rozumiem. Biorąc pod uwagę cenę zabawki i koszty wysyłki, taniej mnie wyjdzie w takim razie:
- odpowiednio ocenić podejście sprzedającego
- produkt
- zamówić gdzie indziej
Odpisałem mu że wszelkie koszty przesyłki są po naszej stronie jeżeli faktycznie produkt nie będzie działał ale czy nie załapuję się już taka wiadomość do próby manipulacji i grożenia że jeśli mu nie wyślę nowego to wystawi złą opinie?
norma w osttanim czasie
ale jakie są jego żądania? jeśli nie odsyła, to czego chce, bo rozumiem, że zabawka nie działa.
Chciałby otrzymać nowy produkt. Jeżeli jest możliwość to proszę o zdjęcie aby zweryfikować lecz w tym przypadku nie jest to za bardzo możliwe. 😅
no to znaczy że chce nowy oraz .... stary zepsuty?
jak zamówi gdzie inedziej, to nadal musi za niego zapłacić, to gdzie ma taniej?
@PanChytrusek Następny "pseudokupujący - cwaniaczek"
Zrobiłeś co należało a teraz decyzja do kupującego, Na komentarz nie masz wpływu.
@PanChytrusek jedna uwaga według nowej ustawy konsumenckiej sprzedawca teraz zawsze ponosi koszt odbioru reklamacji, ba powinien po nią sam przewoźnika wysłać albo opłaconą etykietę kupującemu przesłać
@az1rael nadal dopuszczalne w wykładni UOKiK jest postępowanie takie, że Kupujący odsyła i dostaje zwrot przy uznaniu reklamacji. Zresztą jak widać na zrzucie ekranu jest to również warunkowane uznaniem reklamacji.
Po prostu sądy wbrew wykładni UOKiK, która była przy przepisie o rękojmi sprzed 2023, że sprzedawca ma zawsze ponieść koszt odbioru sprzętu, nawet jak reklamacja jest bezzasadna, czy uszkodzenie z winy konsumenta, orzekały bezzasadność takiego roszczenia.
@medalik_2009 niestety ale już nie
@medalik_2009 oczywiście nie wiemy kiedy kupujący kupił produkt czy po 1 stycznia czy przed więc wykładnia będzie inna
Co w takim razie gdy reklamowany towar okazuje się być zepsuty z winy konsumenta?
@PanChytrusek wziąć na reklamację ocenić odrzucić reklamację, chyba że pytasz o to kto ponosi koszt wysyłki to przed 1 stycznia 2023 konsument uznasz reklamację zwracasz koszt wysyłki, nie uznasz nie zwracasz i informujesz go że ma sobie odebrać pod adresem x lub opłacić wysyłkę zwrotną, po 1 stycznia koszt przysłania reklamacji do sprzedawcy ponosi sprzedawca zawsze ale jak nie uzna reklamacji to kupujący odbiera sam lub opłaca odesłanie. Przynajmniej ja tak rozumiem przepisy z ustawy... aha i oczywiście forma przysłania reklamacji musi być ekonomicznie zasadna tzn że nie oddajesz kosztów wysłania ci długopisu na europalecie tylko realny koszt przesłania go np paczką pocztą polską
@PanChytrusek my robimy dokładnie tak jak przed zmianami przepisów. Uznajemy reklamację zwracamy koszty, reklamacja niezasadna - nie ma takiej możliwości. Jak Kupującemu się nie podoba, to zapraszamy do sądu. Rzadko jednak takie zgrzyty nam się zdarzają, w tym roku 1 przypadek. Nie sprzedajemy po prostu wynalazków. Jak coś jest nie tak wychodzi zwykle na starcie. Wtedy Kupujący bez problemu odsyłają za pośrednictwem darmowego zwrotu Allegro.
A sorki - było trochę reklamacji dekoderów C+. Większość bezzasadnych, szczególnie tych satelitarnych, ale na szczęście Kupujących, serwis C+ od zawsze zapewnia darmowy transport reklamowanego urządzenia w obie strony. Ewentualnie z tv boxem klient idzie do najbliższego salonu C+ celem wymiany. To już na szczęście jest poza nami.