Widzieliście nową reklamę allegro w tv?

[RED]

Nowe dzieło reklamujące allegro to ordynarne plucie Sprzedawcom w twarz

widzieliście jak allegro chwali się w tv nowym allegro protect?

https://allegro.pl/dla-kupujacych/allegro-protect

jakoś serwis zapomniał w reklamie powiedzieć o tym, że za widzi misie  kupującego będzie musiał zapłacić sprzedawca

[Methrylis]

@msniezek "Czasem popełniamy błędy, ale nie są on chyba znaczące, skoro po 22 latach jesteśmy nadal (w zasadzie nieprzerwanie) największym internetowym marketplace'em w Polsce. Bez żadnej pomocy z zewnątrz i pomimo sporej konkurencji." - błędy popełniacie ogromne, ale dobrze wiecie, co robicie i zaczęliście je popełniać dopiero w momencie, w którym staliście się ogromną, największą marką. I w tym jest nasz - sprzedwców - problem - że wy doskonale wiecie, że nikt się stąd nie wyniesie, bo nie ma jeszcze gdzie, dlatego możecie nas, brzydko mówiąc, rżnąć na opłaty, prowizje, nowe pomysły, komplikacje i utrudnienia przy zerowym wsparciu. Dlatego tak wielu kibicuje teraz sławimorowej konkurencji, że tak to ujmę. Bo oni jedni mają ambicję zawalczyć o tę pozycję lidera polskiej sprzedaży internetowej i mają tę broń, że oni wobec sprzedawców chcą zachowywać się możliwie fair, w przeciwieństwie do was. 

Ale spokojnie; ja wiem, że to moje narzekanie jest tylko narzekaniem dotyczącym wielkiej machiny, a ty jesteś po prostu administratorem forum, więc nic z tymi narzekaniami nie zrobisz, choćbyś nawet chciał. Tak jak napisałeś, krytyka jest dozwolona, a nam wszystkim, tak diabelnie sfrustrowanym ostatnimi działaniami allegro, tak naprawdę nie już więcej nie zostało. 

[AR_Auto_Czesci]

@Methrylis sprzedający mają gdzie uciekać, bardziej trzyma ich tu wygoda i przyzwyczajenie

Aktualnie sam sortuje co wrzucać na Allegro a co na inne portale, sprzedaż jakoś mi nie spadła, wręcz przeciwnie, tyle samo sprzedaje na innych portach co na Allegro z tym że nie mam dziwnych dopłat, prowizji itp

[Methrylis]

@AR_Auto_Czesci z tym przyzwyczajeniem to rzeczywiście masz rację. Allegro bardzo długo miało tu monopol i trudno jest się wyrwać z tej bańki. 

[AR_Auto_Czesci]

@Methrylis też tak myślałem, powiem szczerze od niedawna korzystam z innych portali (4 miesiące) już przez ten czas nauczyłem się co wystawiać na Allegro a co na innych portalach, a wolę mieć awaryjnie jakaś furtkę bezpieczeństwa, gdyż nadejdzie na pewno taki dzień z Allegro trzeba będzie odejść z dnia na dzień jak całkiem im odbije

Aktualnie już nie wszystkie opłaty da się upychać w cenie towaru, jest jakaś granica po przekroczeniu tej granicy bańka pęka 

[maxr01]

@msniezek - a ja już myślałem, że zniknąłeś z tego forum po swoich wielokrotnych kompromitacjach.

Odnośnie opinii - nie wiem jakie masz na myśli. Jeśli chodzi o te beznadziejne ankiety wysyłane przez Allegro - po prostu przestałem je wypełniać. Są one bardzo dziwnie "skonstruowane", w ten sposób, żeby i tak wszystko było na plus dla Allegro. 

Macie opinie od kupujących? - jest teraz masakryczna ilość zwrotów - dlaczego? Bo kupujący nie czytają opisów aukcji tylko patrzą na ofertę z katalogu produktów Allegro - niestety, ten katalog NIGDY NIE BĘDZIE DZIAŁAŁ POPRAWNIE - po prostu nie ma takiej możliwości, żeby skatalogować wszystkie dostępne na rynku produkty. W tej chwili ten katalog działa na niekorzyść kupujących jak i sprzedających.

 "Bez żadnej pomocy z zewnątrz i pomimo sporej konkurencji." - no, bez przesady, przez ten czas to nie mieliście praktycznie żadnej konkurencji. Dopiero od roku czasu macie konkurencję. A za chwilę, to obudzicie się "z ręką w nocniku", gdyż ceny na All przestają być konkurencyjne.

Okazje Allegro, promocje, super ceny - to przecież czyste fikcje.

@msniezek - a wracając do tematu sprzed lat - typu:

"to, że kupujący odstąpił od zawartej umowy wcale nie oznacza, że transakcja nie została zawarta" - to nadal jest aktualny temat, którego tak "zażarcie" broniłeś? Są wyroki sądów, są różne orzeczenia federacji konsumenckich, prawników - "jeśli kupujący odstąpił od umowy, to transakcja jest uznawana za niebyłą", czyli po prostu nie miała miejsca i w świetle prawa została uznana jako niezawarta. Czy Allegro nadal twierdzi, że jednak do takiej transakcji doszło i kupujący może do niej wystawić komentarz? Jeśli tak, to na jakiej podstawie prawnej? Jeśli polskie i unijne prawo twierdzi, że taka transakcja nie miała miejsca, to na jakiej podstawie Allegro może stwierdzić, że taka transakcja miała miejsce? Czyżby zdanie Allegro miało większą wartość niż prawo unijne i polskie?

[Client:94057046]

@msniezek "Czasem popełniamy błędy, ale nie są on chyba znaczące, skoro po 22 latach jesteśmy nadal (w zasadzie nieprzerwanie) największym internetowym marketplace'em w Polsce."

Znasz może takie angielskie powiedzenie "the bigger you are the harder you fall"? Chwalenie się, że jesteście najwięksi niewiele mówi o faktycznym stanie platformy. Łatwo popełnić kilka durnych błędów, które kumulując się zniszczą budowaną przez 20 lat platformę.

"Bez żadnej pomocy z zewnątrz i pomimo sporej konkurencji."

Brednie, nie mieliście poważnej konkurencji nie licząc ostatniego roku. eb, amz? Oni nie podeszli do ekspansji na poważnie. Nie chcieli zawojować rynku. Chcieli do niego dołączyć, ale w sposób bezpieczny. Ale mamy w końcu gracza, który rzuca pieniędzmi i ryzykuje. Efekty są bardzo widoczne i niemalże natychmiastowe. Przywiązanie do Allegro topnieje bardzo szybko, szczególnie wśród sprzedawców. Jak nie tu, to tam. Jak nie u kogoś, to założą swój. Jak dużym sklepom przestanie się opłacać wystawianie na Allegro, to z tego zrezygnują. A może znajdzie się kolejna konkurencyjna platforma, która będzie szastać pieniędzmi na reklamy i zrobi to dobrze? Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak może was zaboleć bycie "jednym z wielu".

[msniezek]

@Client:94057046 teza "nie mieliście konkurencji, bo konkurencja nie podeszła na poważnie" jest dość dziwna. W ten sposób można zdeprecjonować każdy sukces. "Udało ci się? To nie twoja zasługa, po prostu konkurencja się nie postarała". Konkurowaliśmy z największymi firmami w branży na świecie. Na samym początku konkurowaliśmy też z innymi serwisami, startującymi równocześnie z nami, z tego samego poziomu. To oczywiście w żaden sposób nie implikuje dalszych sukcesów. Faktem jest jednak, że mamy za sobą wiele decyzji, które powodowały niezadowolenie i skutkowały przewidywaniem naszego rychłego upadku - nic takiego się nie stało, a z czasem te decyzje okazały się właściwe.

Wydaje mi się, że u sprzedawców nigdy nie było i nie ma "przywiązania" do jakiejś konkretnej platformy sprzedażowej (czy to Allegro, czy innej). Sprzedawcy idą tam, gdzie odbywa się sprzedaż - to całkiem zrozumiałe. Jeżeli sprzedaży nie ma, przenoszą się tam, gdzie jest. Dlatego na Allegro skupiamy się na tym, aby zapewnić kupujących. Czy to się udaje? Wszystko wskazuje na to, że tak - wystarczy spojrzeć na liczby. Przywiązanie klientów nie topnieje. Wartość zakupów też nie.

[nikl]

Rodzina Kimów ma jeszcze dłuższy bilans monopolistyczny. Wiem, że duma rozpiera, ale to tak jest, że pycha kroczy przed upadkiem. Przedkładacie tabele w Excelu nad potrzeby użytkowników. Podobnie czynił pewien duży serwis społecznościowy. Była duża awaria, duża afera i pewna sygnalistka. Tak nie powinno być. Może u Was też nastąpi kiedyś oczyszczenie. Jestem z Allegro 21 lat i widzę ten upadek moralny i postępującą zgniliznę. Pierwsze 10 lat to było coś wspaniałego. Właśnie tak traktują ludzi nowe serwisy, do których chętnie się przenosimy. Wy nie słuchacie już ludzi, tylko algorytmów big data i to się kiedyś zemści.

[Arkadia_OK]

@msniezek - można krytykować AleeDrogo do czasu... Bo po chwili posty znikają. Nawet jak nie zawierają żadnych obraźliwych treści i jak najbardziej odnoszą się do tematu dyskusji.

Takie czary-mary....

[msniezek]

@Arkadia_OK notuj przykłady i dawaj znać - chętnie wyjaśnię publicznie każdy przypadek naszej moderacji.

[SanexHurtowBHP]

szkoda ze na moje pytanie chętnie wyjaśnienie publiczne nie było udzielone  🙂 

[msniezek]

@SanexHurtowBHP co do zasady, na Gadane na pytania odpowiada społeczność. Pracownicy Allegro nie są obecni w każdym wątku. Jeżeli jednak zależy Ci na publicznej odpowiedzi pracownika, daj znać o które pytanie chodzi.

[mwmonety]

No tylko do pewnego stopnia bo tylko prawdziwa cnota żadnej krytyki się nie boi a tu z tą krytyką to też trzeba ostrożnie aby"nie przechwalić".

[lady-szarlotka]

@msniezek 

Maćku, miałam przyjemność poznać Cię kiedyś na allegro party (oż to były czasy), wtedy nas bardZo uważnie słuchałeś , może czas faktycznie wrócić do słuchania tych co dają temu portalowi a więc i jego pracownikom zarobić.

Nowy właściciel nie przejął dobrych obyczajów starego, dodał swoje, niektóre dobre ale w większości złe.  Wiem, że nie wróci już stare, dobre allegro, wspominane z sentymentem, ktoś tu przywołal Clama, ty się odezwałeś,  naprawdę spróbujcie popatrzeć na wszystkie aspekty "współpracy" ze strony sprzedawcow. Niech rozwija się "współpraca" a nie "niewolniczy" haracz.

Coraz więcej starej gwardii ucieka, na własne strony, do konkurencji oferujacej lepsze aspekty współpracy albo kończy działalność na allegro. Ja tez zapewnie za jakiś czas wyprowadzę się z allegro. Oprócz zarabiania musicie nam dać jakieś profity zamiast tylko "doić". Proces uciekania nasili się, kupujący bardzo często szukają stron własnych sklepów sprzedawców i żaden abonament przez pokazanie  oferty sklepowej nie pomoże.  Kupujący już dawno  odkryli, że często we własnych  sklepach internetowych  sprzedawców choć nie ma tam smartów czy bezpłatnych zwrotów , są często niższe ceny, możliwość bezpośredniej negocjacji czy choćby zmian w adresach do wysyłki.  Większość z nas ma popodpisywane umowy z firmami kurierskimi, ale nie - trzeba zawieźć do punktu odbioru jak jest mniej niż 3 paczki, bo wszechmocne allegro narzuci 3,99, nie ceni tu nikt naszego czasu ani wkładu pracy w wysyłkę. 

Czyli mówiąc za radiem Erewań "lepiej już było".

[msniezek]

@lady-szarlotka podstawowym "profitem", który daje Allegro sprzedającym, przy którym reszta nie ma znaczenia - są kupujący. Jeżeli ich nie brakuje, wszystko inne ma marginalne znaczenie. Jeżeli ich brakuje, nawet najlepsze warunki nie pomogą.

Co do zasady zgadzam się: lepiej już było. Minęły czasy, których wspomnienie pojawia się w tym wątku, cytuję: "kiedyś przy 100 aukcjach całą firmę utrzymywałem". Doskonale to pamiętam: może kupujących było 10x mniej, ale sprzedających było 100x mniej 🙂 Zmieniły się też uwarunkowania techniczne, prawne, społeczne. Dzisiaj e-commerce to zajęcie wymagające o wiele więcej trudu i wyrzeczeń. Nie dziwię się, że wielu nie ma do tego cierpliwości czy siły.

[kaliszaneczka-x]

Szczerze czytać się tego nie chce po ostatnich przebojach z zakupami. Sporo kupuję i piszę to jako kupująca. Od lat sporo kupowałam na allegro i jest coraz gorzej. W tym roku po raz pierwszy od kilku lat nie kupiłam dzieciom żadnej drobnicy do szkoły typu zeszyty, długopisy itp. Czemu? Przez katalog. Zaznaczam twardą oprawę, wyświetla 90% miękkich. Proszę o poprawienie, słyszę że mogę zgłaszać aukcje. Co ja mam zgłaszać większość przedmiotów na allegro??? Ktoś tu na pewno nie zapomniał o swoich lekarstwach? Szybciej poszło zajrzeć do dwóch sklepów... Kupić dziecku durne skarpetki na allegro graniczy z cudem. Filtr ustawiony przykładowo na moraj nie pokazuje przynajmniej połowy produktów tej firmy. Wyszukiwarka ustawiona na zapiętki czy długość 3/4 również nie wiele pokazuje. Musiałam szukać po obrazkach sprzedającego co takie miał i dopiero w jego aukcjach szukać kolejnych wzorów. To chore, straciłam 3h żeby kupić córce głupie 9 par skarpetek. Nawet gdzieś tu na forum znajdziesz temat z zapytaniem jak ustawić przeglądarkę żeby skarpetki kupić i wiesz co - nikt nie wiedział... Opinie o produktach, co to jest i jakim prawem dotyczy najróżniejszych przedmiotów. Kiedy szukam opinii to chcę opinii o tym przedmiocie od tego sprzedającego. Przykładowo jak widzę "stara i zwietrzała ta kawa" to chcę wiedzieć kto taką sprzedał i go omijać... Jak kupuję etui do telefonu to chcę widzieć opinie o tym etui. Widzę te same opinie przy chińskim produkcje za 13 zeta wytrzymującym 2 dni co przy porządnym za 60 zeta wytrzymującym 2 lata. Wyszukiwarka notorycznie ukrywa najkorzystniejsze dla mnie ofert.  Czuję się oszukiwana na każdym kroku. Nawet informacji o wysyłce nie potraficie prawidłowo podać. Po kiego mi wyświetlacie problemy z wysyłką i że paczka nie wysłana jak paczka poprzedniego dnia zgodnie z terminem została przez sprzedającego dostarczona do punktu? Po co takie zamieszanie? Lepiej podawajcie tylko numer sama sobie sprawdzę, a nie będę się nie potrzebnie denerwować. Przez to poganianie sprzedających do szybkiej wysyłki wiecznie zgarniam z progu zamówienia wrzucone we worek. O ich odebraniu dowiaduję się z maila, nawet gdy foliopak jest uszkodzony... I jakoś nikt nic z tym nie robi, a ciągle widzę jak chwalicie ten coraz większy syf...

[maxr01]

Ja już niejednokrotnie pisałem o problemach z wyszukiwarką. 

Obecnie, kupując na Allegro, trzeba mieć sporą wiedzę.

1. - Np. w temacie działania wyszukiwarki - Wystarczy popatrzeć na wyniki wyszukiwanie po parametrze: cena od najniższej, lub popularność od największej. I tak są prezentowane w sposób ustalony przez Allegro, niezgodnie z zadanymi parametrami.

Niedawno odkryłem "prawie, że ukrytą" funkcje wyszukiwarki - trzeba zejść na sam spód listingu i kliknąć w link, żeby Allegro nie wyświetlało aukcji w/g własnego dopasowania.

I wtedy jest OK.

2. Następna rzecz - kiedyś wystarczyło przeczytać opis aukcji, żeby wiedzieć co się kupuje.

Teraz trzeba spojrzeć na produkt z katalogu, jego parametry, a potem przeczytać opis aukcji - często są to 2 różne rzeczy. Produkt z katalogu - oferuje serwis Allegro, produkt z opisu aukcji oferuje sprzedawca. Który jest prawidłowy?

3. Zgłaszanie poprawek i błędów w katalogu produktów - to nie jest zadanie dla kupujących. Ani dla sprzedających. Nikt nie jest w stanie poświęcić swojego cennego czasu za darmo na zgłaszanie setek, tysięcy, dziesiątek tysięcy niewłaściwych aukcji - oj... nie tędy droga.... 

Nie można przerzucać na kupujących i sprzedających odpowiedzialności za katalog produktów stworzony przez Allegro. 

4. Dodatkowo - do poprawek katalogu produktów Allegro zniechęca mnie działanie pracowników serwisu. Na zgłoszenie poprawki do produktu poświęcam 10-30 min., żey dokładnie to zgłosić. Sprzedaję ten produkt 20 lat, wiem o nim wszystko. Jednak pracownik Allegro odrzuca moją poprawkę. Ciekawe, ile on poświęcił czasu na dokładną weryfikację moich zgłoszeń? Czy przejrzał internet w poszukiwaniu takiego produktu, przejrzał ofertę producenta? Spytał go o jakieś parametry techniczne? Sprawdził aktualne zdjęcie, kod EAN. Myślę, że chyba nie, to wymagałoby zbyt dużo czasu, więcej niż ja poświęciłem na zgłoszenie.

[kaliszaneczka-x]

Jesteś genialny z tym linkiem. Najtańsza kawa wyskoczyła mi po tym na początku, a normalnie nawet oferty nie widziałam... xD

[maxr01]

@msniezek - ano można, i to "ile wlezie". 

Ale jak ktoś "za dużo nakrytykuje" - nie będę pisał jakie są problemy, gdyż znów ich doświadczę...

Konkurencja rośnie, wsparcie jest bardzo duże. Na Allegro otrzymujemy w zamian kolejne podwyżki.

Kiedyś przy 100 aukcjach całą firmę utrzymywałem, teraz można sobie tylko o tym pomarzyć. 

Koszty są niesamowite. Traktowanie sprzedawców - nie wiem jak to nazwać, ale gdybym tak traktował kupujących, to dawno miałbym zablokowane konto.

[RED]

@maxr01 konkurencje mocno ciśnie allegro

publikowałem tutaj statystyki z netu z których wynika że kilka portali goni mocno allegro

- także zyskały mocno sklepy internetowe, szczególnie te, które dopuściły konkurencję na swoje platformy

allegro zamiast reklamować wspólnotę kupujących i sprzedawców funkcjonującą w swoim serwisie, ich zadowolenie z zakupów, z wzajemnych kontaktów i sprzedaży - reklamuje potencjalną możliwość wydojenia sprzedawców z pieniędzy bo ze te zwroty ktoś musi zapłacić,

oraz wręcz sugeruje że ma u siebie oszustwa skoro allegro musi mieć funkcje policji/sądu

typu allegro protect

Dlaczego nie ma reklam w stylu kupuję na allegro bo ufam sprzedawcom, otrzymam szybko dobry i fajny towar bo mi go sprzeda np: Pan Tomek z polskiej rodzinnej firmy?

Ten sam Pan Tomek, który kupi też towar od Pani Jadzi bo jest także kupującym w serwsie

@msniezek tak na serio

Jak można reklamować Allegro chwaląc się mechanizmami walki z patologią występującą w serwisie?

To jakbym oglądał reklamę wycieczki do Mińska - będzie bezpieczna bo spałujemy ewentualnego złodzieja i oddamy Ci co ukradł