Zablokowanie środków przez Allegro
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Czy ktoś miał może podobny problem?
- Założyłem nowe konto, związane z głównym danymi firmowymi.
- Sprzedaliśmy dwa rowery elektryczne przez Allegro. Suma niegłupia bo 13 tys.
- Zamówiłem je od ręki u dostawcy.
- Allegro zablokowało konto argumentując, że zostało przejęte przez nieuprawnioną osobę albo jest to zmowa z kupującym mająca na celu wyłudzenie pieniędzy.
- Wysłaliśmy zdjęcia dowodu, twarzy i inne żądane materiały, choć przecież konto macierzyste było weryfikowane i istnieje oraz sprzedaje od lat.
- Nie zdjęli blokady, argumentując, że nie mamy towaru i pewnie nie dostarczymy. "Transakcja nie jest bezpieczna". Zażądali zdjęć towaru i połłożonego na nim dowodu osobistego.
- W międzyczasie, tego samego dnia towar przyjechał, więc wysłaliśmy zdjęcia.
- Nie zdjęli blokady, mówiąc, że zdjęcia są złe i chcą wprost z aparatu.
- Wysłaliśmy ponownie, pliki wprost z aparatu.
- Utrudnienia trwały już kilka dni. Zadzwoniłem do kupującego i uznaliśmy, że szybciej będzie kiedy on anuluje to zamówienie a ja kliknę zwrot opłaty.
- Allegro po otrzymaniu poprzednich materiałów nie zdjęło blokady, mówiąc, że mamy zwrócić zapłatę kupującemu. Zaznaczam, że kasa którą wpłacił kupujący jest zablokowana na koncie Allego.
- Zwrot złoszony przeze mnie, został anulowany przez Allegro.
- Obsługa napisała, żeby złożyć wniosek o zwrot zapłaty ponownie, co od ręki zrobiłem.
- Przy składaniu wniosku pojawił się komunikat, że brakuje środków i żądanie zasilenia rachunku. Sądziłem, że chodzi o prowizję, którą Allegro pobrało, ale nie. Żądanie było opłaty, uwaga: 13 tys!
- Obsługa "na pocieszenie" mówi, że równie dobrze możemy "oddać" klientowi 13 tys zwykłym przelewem a potem oni zrobią klientowi zwrot.
Czyli:
- Kupujący wpłacił Allegro, przez PayU pieniądze i ich nie ma.
- Ja też ich nie mam bo nie mogę ich wypłacić. Allegro je trzyma.
- Allego chce abyśmy im przelali, lub klientowi, 13 tys.
Ktoś coś z tego rozumie?
Sprawa jutro będzie miała tydzień i nie widać rozwiązania. Klient zapewne nabierze dużych podejrzeń i zrezygnuje. Ja zostanę z kupionym i zapłaconym towarem. Ponadto mam zablokowaną sprzedaż w okresie przedświątecznym. Do choroby, mam iść na Policję, czy co?
Tomasz
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Nie ma środków na koncie AF?
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Są. Klient opłacił zamówienie i leży tam 100% kwoty.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
O jaka ciekawostka! Ktoś z Allegro usunął załącznik, pokazujący, że pieniądze są u nich.
Cyrku ciąg dalszy. Niemal za każdym razem odpowiada inna osoba, podpisana tylko imieniem. Sprawa krąży w kółko, ciągłe "przekazywanie do odpowiedniego działu", teksty w stylu: "Nie mamy pana pieniędzy i co nam zrobisz?", "Przelej kasę, bo musisz ją "oddać". Zaczynam wnioskować, że to może być ta sama osoba, lub grupa, która kradnie w cieniu dużej firmy. Przygotowałem zawiadomienie na policję i zbieram materiał dowodowy.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
@ROWER-TO-ZDROWIE Jeśli jesteś w kontakcie mailowym z doradcami znającymi szczegóły tej sprawy, postępuj zgodnie ze wskazówkami, które otrzymujesz. Jest to jedyny sposób na rozwiązanie problemu.
Moderatorka
Jak dostawa na czas - to Allegro!
Wybieraj spośród tysięcy produktów i zamawiaj z dostawą przed Świętami.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Intensywna wymiana korespondecji trwa już prawie tydzień. Każde życzenie spełniam od razu. Żądania kilkukrotnie już się zmieniły a obecnie jest żądanie "oddania" klientowi 13 tys, choć ich wcale nie dostaliśmy. Każde zadysponowanie zwrotu przez AF jest odrzucane. Co mam zrobić dalej?
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
@ROWER-TO-ZDROWIE napisał(a):
Intensywna wymiana korespondecji trwa już prawie tydzień. Każde życzenie spełniam od razu. Żądania kilkukrotnie już się zmieniły a obecnie jest żądanie "oddania" klientowi 13 tys, choć ich wcale nie dostaliśmy. Każde zadysponowanie zwrotu przez AF jest odrzucane. Co mam zrobić dalej?
Odwiedzić prawnika i wysłać pismo Allegro. Bo działania allegro łamią w tej chwili polskie przepisy, a ich działanie to celowe utrudnianie działalności gospodarczej, do czego nie mają prawa. Ich dział rozumie tylko pisma od prawnika/kancelarii prawnej i to był jedyny sposób na odblokowanie konta w podobnej sytuacji. Spełnianie ich życzeń nic nie da. Ale jeśli będą musieli pokryć z własnej kieszeni odszkodowanie za swoje decyzje, to szybko zmieniają zdanie. Więc albo załatwiasz to z prawnikiem i podsyłasz im pismo, albo o odblokowaniu konta zapomnij.
Przed upadkiem idzie pycha; a przed ruiną wyniosłość ducha.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Taka kwota przez kilka dni na lokacie tak jak wino in dłużej leży tym lepiej 🤣
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Ale czytamy i wiemy że ciągle inny tzw wasz doradca odpisuje i nie czytając poprzednich wpisów , wymiany korespondencji i powtarzają te same wpisy, żądania. Jaki to ma sens? No właśnie nie wiem czy można cokolwiek do Ciebie pisać? grozi to blokadą, nieprawdaż?
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Tak, dokładnie. Już kilka osób odpowiadało na moją korespondencję. Z pism wyraźnie widać, że nie bardzo ktokolwiek zainteresował się sprawą. Co więcej, w dyskusji z kupującym, pracownik Allegro na pisał: JUŻ zablokowaliśmy konto sprzedawcy. Jakby właśnie złapali nieuczciwego. Kurde, to przechodzi ludzkie pojęcie.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
@ROWER-TO-ZDROWIE Konta nie są blokowane bez powodu.
Napiszę ponownie, że sprawę musisz wyjaśnić w korespondencji mailowej. Zamieszczenie wpisu w społeczności nie będzie miało wpływu na zmianę decyzji w sprawie ograniczeń nałożonych na Twoje konto.
Moderatorka
Jak dostawa na czas - to Allegro!
Wybieraj spośród tysięcy produktów i zamawiaj z dostawą przed Świętami.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Ano właśnie zostało zablokowane bez realnego powodu. Cyt z informacji jaką dostaliśmy bezpośrednio po sprzedaży. Konto istniało wcześniej, jednak w kilka minut po sprzedaży rowerów zostało zablokowane.
Cyt: "Dzień dobry,
dziękuje Pani za wiadomość.
Zawiesiliśmy Pani konto ze względów bezpieczeństwa.
Chcę mieć pewność, że z konta korzysta uprawniona osoba,która posiada oferowany towar, dlatego muszę potwierdzić Pani tożsamość. Bardzo proszę, aby przesłała Pani zdjęcia swojej twarzy z dokumentem tożsamości obok oraz zdjęcia dokumentów, które potwierdzą, że zawarte transakcje zostaną zakończone pozytywnie.
Dokumentami takimi mogą być umowy z dostawcami, faktury zakupu towaru, zrzuty ekranu potwierdzające posiadanie konta zakupowego w hurtowniach, w których zamawia Pani oferowany towar.
Na dokumencie musi być widoczne:
— imię i nazwisko,
— data urodzenia i ważności dokumentu,
— zdjęcie,
— narożniki dokumentu.
Nie potrzebujemy innych danych, może je Pani zasłonić np. paskiem papieru (zdjęcie nie może być edytowane w programie graficznym). Proszę też, aby zdjęcie było w wysokiej rozdzielczości. Po sprawdzeniu dokumentów usunę je z naszego systemu.
Podstawy regulaminowe: Regulamin Allegro art. 2.12, załącznik 7a, art. 2.2. oraz załącznik 7b, art. 3.2."
Wszystkie żądania wypełniliśmy od razu.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Link do posta
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
"Zamieszczenie wpisu w społeczności nie będzie miało wpływu na zmianę decyzji w sprawie ograniczeń nałożonych na Twoje konto." - Jednak trochę ma, bo praktycznie od ręki pojawiły się od obsługi propozycje rozwiązania problemu. Mocno dookoła, ale chociaż to.
Sprawa jest trywialnie prosta. W ciągu kilku ostatnich dni dowiedzieliście się państwo wszystkiego co chcieliście. Zweryfikowaliście, że konto nie jest przejęte przez nikogo nieupoważnionego. Zweryfikowaliście, że towar jest fizycznie u mnie i transakcja jest całkowicie normalna. Wystarczyłoby JEDNO KLIKNIĘCIE i sprawa byłaby załatwiona od ręki a towar w tym samym momencie pojechałby do kupującego. Nie rozumiem, dlaczego tego nie chcecie zrobić?