Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kupujący złożył zamówienie 25 maja, 31go maja do Nas wróciło z powodu braku odbioru z Paczkomatu (bez Smart!). Klient nie informował Nas o zwrocie bądź o tym, że nie da razy odebrać paczki. Pieniądze oczywiście w całości (z kosztami wysyłki) zostały zwrócone. Po ponad dwóch miesiącach wystawia Nam negatywa z dopiskiem że nie otrzymał towaru oznaczając w każdym polu "po 1 gwiazdce"...
Poprosiłam Allegro o pomoc w weryfikacji i ewentualną prośbą o usunięcie komentarza z oceną. W Inposcie oczywiscie dany list przewozowy już nie istnial ale na szczescie z takich paczek do zwrotu robimy screen.
Mimo to Allegro uznala opinie za zasadną.
Wspomnę, że Kupujący również prowadzi sprzedaż na All. 😉
Wiem, że to walka z wiatrami i każdy ma prawo do wystawienie oceny, ale, być może to tylko moje zdanie, opinie uważam za niezasadną i celową.
Jak zapatrujecie sie na takie przypadki?
trochę mnie to bawi bo w swoich aukcjach Kupujący sugeruje innym Kupującym, że "Raz złożona oferta jest wiążąca i nie ma możliwości jej odwołania, dlatego zastanów się dwa razy zanim zalicytujesz"...
Swoją drogą jego oferty dotyczą "kup teraz" nie licytacji
@Auto_Partner_SA tak jak pisaliśmy w komunikacji e-mailowej nie mamy możliwości zweryfikowania oceny kupującego, ale zaproponowaliśmy dwa inne rozwiązania:
- skontaktowanie się z kupującym przez prośbę o usunięcie oceny, z podaniem Twoich rzeczowych argumentów i możliwych rozwiązań,
- udzielenie odpowiedzi na komentarz kupującego, taki komentarz będzie widoczny dla innych kupujących, co wpłynie na ich odbiór oceny "nie polecam" od tego kupującego.
@la_nika To że odpowiedź będzie widoczna to tylko częściowe rozwiązanie problemu bo statystyki to nie poprawi a dogadanie z klientem też bywa trudne .W takich trudnych sprawach Allegro powinno mieć możliwość usunięcia takiej opinii samemu .
@la_nika dlaczego nazywasz Sprzedawcę kłamcą?
otrzymaliście zgłoszenie i twierdzicie że jest kłamstwem
macie możliwość zweryfikowania komentarza np: poprzez zwrócenie sie do kupującego i przekazanie mu uwag sprzedawcy
ba, odpowiadacie także za publikacje tego komentarza
o czym pisałem tutaj:
https://spolecznosc.allegro.pl/t5/zaawansowani-sprzedawcy/komentarz-quot-nie-polecam-quot/m-p/4096
Kwestie te budziły wiele wątpliwości do czasu wyroku Sądu Najwyższego z 30 września 2016 r., sygn. I CSK 598/15.
Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na art. 14 ust. 1 Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. W myśl tego przepisu administrator strony nie ponosi odpowiedzialności, jeśli nie wie o bezprawnym charakterze publikowanych wpisów, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o ich bezprawnym charakterze, niezwłocznie uniemożliwi do nich dostęp.
Wynika z tego, że aby administrator strony ponosił odpowiedzialność za obelżywe wpisy/komentarze, musi o nich wiedzieć, a mimo to nadal udostępniać je na stronie. Jeżeli zaś administrator uzyskał wiedzę o bezprawnych komentarzach i niezwłocznie uniemożliwił do nich dostęp, to takiej odpowiedzialności nie będzie ponosił.
Co jednak najbardziej istotne, Sąd Najwyższy wskazał, że to na administratorze strony internetowej spoczywa ciężar udowodnienia, że nie wiedział o bezprawnym charakterze komentarzy.