Lista "pozostałe" w Ulubionych.

[ravciu79]

Listy w ulubionych są bardzo przydatne ale do organizacji brakuje domyślnej listy "Pozostałe" czyli takiej na której są produkty nie przypisane do innych list. Obecnie jedyna opcja to wybrać wszystkie przez co znalezienie produktu jest trudna. 

Przy okazji powinna być opcja "przenieść na inna listę" obecnie mogę tylko dodać do inne listy lub usnąć z aktualnej. Czasem lista się rozrasta i chcemy ją podzielić na kilka mniejszych lub przez pomyłkę dodaliśmy nie tą listę co potrzeba 

[zszs1]

Dolaczam do Twego wniosku. 

I nie ukrywam ze jestem teraz solidnie wkurzony !! I nie zamierzam tego ukrywac, dyplomatyczna powsciagiwosc ma swoje granice ! Bo wlasnie stracilem mnostwo czasu usilujac uporzadkowac swoje listy, ktore budowalem UFAJAC ze mechanizm tworzyl ktos myslacy ??? Okazuje sie ze nie !! 

Zdawalo mi sie ze zyje w cywilizowanej spolecznosci, jak ktos cos robi to z uszanowaniem podstawowej choc logiki. A szczegolnie mam chyba prawo tego oczekiwac od informatykow, tworcow tego, jak sie okazalo, bubla. 

Przeciez taki system zbiorow (o ktorych mowa kiedys byla juz w szkole podstawowej) powinien byc domkniety. Wiec powinien byc tez dostepny wybor "elementow nienalezacych do zdefiniowanych podzbiorow" czyli tych "pozostalych". A jak slusznie zauwazyl szanowny ravciu79 tego nie ma. A to powinien byl zauwazyc kazdy informatyk tworzacy taki system. To oczywistosc bez ktorej zaden szanujacy sie fachowiec nie oddalby systemu do ekspolatacji.

Podobnym bublem jest podobny system list na **piiip**ie. Ale czy chinska "logika" jest wzorcem dla naszych informatykow? To kiepski sobie wybraliscie wzorzec. Tam czesto panuje niechlujstwo. Czemu to bezkrytycznie importujecie !? 

Pozycje na liscie powinny byc tez oznaczone atrybutem listy do ktorej naleza. 

Mam nadzieje ze to zastanie szybko uzupelnione.

Bedziecie sie zapewne oburzac ze osmielilem sie byc malo uprzejmy. Ale tych przejawow braku logiki, braku wewnetrznej spojnosci, tych bubli jest wokol nas coraz wiecej. Kiedys tworzyli to politycy - no dobra. Ale przerazajace jest ze takie niechlujstwo coraz czesciej popelniaja inzynierowie. Strach sie bac co bedzie dalej!!