Obecny system oceny terminowych odpowiedzi nie uwzględnia treści ani charakteru wiadomości. W efekcie nawet wiadomości niepochodzące od kupujących i niezwiązane z obsługą klienta – np. ostrzeżenia prawne od innych użytkowników czy automatyczne odpowiedzi – są traktowane tak samo jak pytania od klientów.
W przypadku sprzedawców, którzy otrzymują niewiele wiadomości, prowadzi to do nieproporcjonalnie wysokich kar punktowych (nawet –450 pkt za jedną wiadomość), co nie odzwierciedla faktycznej jakości obsługi klienta.
💡 Proponuję, aby:
system ignorował wiadomości niepochodzące od kupujących w tej mierze,
lub wprowadzić minimalną liczbę wiadomości (np. 5–10) wymaganą do naliczenia punktów,
albo różnicować wiadomości „kupujący → sprzedawca” od „inne” i oceniać tylko te pierwsze.
Takie rozwiązanie pozwoliłoby bardziej sprawiedliwie oceniać jakość obsługi, zwłaszcza w przypadku mniejszych sprzedawców.