Niech urlop oznacza urlop, tak jak to traktuje kodeks pracy.
Po 7 dniowym urlopie zablokowano mi sprzedaż na jednym z kont. Powód prozaiczny, klient zapytał kiedy nastąpi zwrot za zwrócony towar. Nie odpowiedziałem w terminie, włączył się admin. Nie zareagowałem gdyż nie miałem dostępu do internetu więc po upływie regulaminowego czasu zawiesił mi konto. Niecierpliwemu klientowi można wybaczyć adminowi nie!
Jako admin powinien uspokoić klienta, odpisać , iż sprzedawca ma urlop i na pewno odpowie na pytanie po jego zakończeniu. Po urlopie zwróciłem wpłatę mieszcząc się w terminie 14 dni.