Dziękuję za sugestię. Ale co moja księgowa ma wymyślić?
Zapłaciłem 403 zł, a faktury są na 478 zł. Powinien otrzymać niższe faktury od sprzedawców. A oni powinni wystawić Wam fakturę na kwotę, o którą kompensujecie mój zakup. Ja nawet nie wiem, co napisałem, który sprzedawca ile od Was otrzymał w ramach bonu z moich zakupów, więc tym bardziej jest to sprawa pomiędzy Allegro i Sprzedającym.
Oczywiście bardzo fajnie, że macie takie bony, ale powinniście myśleć też o aspektach księgowych i podatkowych, zwłaszcza korzystających z promocji.
Teraz, jeśli dobrze rozumuję, zapłaciłem realnie 327,64 netto (75,36 zł VAT), a faktury mam na 478 brutto (89, 38 zł VATu). Skoro Allegro wyrównało sprzedającym rabat, to znaczy, że różnica w VAT powinno odliczyć Allegro, a nie moja spółka. Tyle że z faktur wynika, iż to spółka powinna uczynić. Zatem sytuacja podatkowo robi się niejasna i ryzykowna.
Oczywiście odliczę tyle VAT, ile zapłaciłem, niemniej pozostaję z fakturą, która nie zgadza się ze stanem faktycznym.
Wygląda na to, iż należy wystąpić do każdego ze sprzedawców o korektę. Pytanie co, jeśli wyrównanie zostało naliczone automatycznie i oni nic o tym nie wiedzą, co uzasadnia wysokość faktury?
