Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
@w_kiwi @ko_alka @la_nika @nat_not @_HolaOla_ Mój tata, trochę starszy człowiek, nie zawsze nadążający za technologią, zamówił na allegro kołpaki. Sprzedawca źle je zapakował, jedynie w cienką folię stretch i to jeszcze niezbyt dokładnie. Po wyjęciu z paczkomatu okazało się, że są połamane i nawet wysypują się części. Nie wiem, czy uszkodziły się w transporcie, czy sprzedawca wysłał takie celowo, licząc na odszkodowanie lub to, że ktoś nie zwróci uwagi. Jak później sprawdziłam w ocenach, nie my jedyni dostaliśmy połamane. Będąc pierwszy raz w takiej sytuacji, tego samego dnia wypełniliśmy zwrot Allegro i odesłaliśmy paczkomatem. Liczyliśmy, że wszystko przebiegnie sprawnie, ale nie... Następnego dnia, pomimo jasnej deklaracji, że chcemy zwrot pieniędzy, facet próbuje wymusić na nas wysłanie nowych. Jak ma je nadać tak samo zapakowane, to ja nie chcę takiego bubla... albo jak się zaczną łamać podczas zakładania. Po 16 dniach oczekiwania na pieniądze, facet odmówił i zaczął domagać się protokołu szkody. Skąd go wziąć? Nie prosił o niego na początku. Nie poinformował, że coś mamy wypełnić. Nie dał żadnego druku. Wynalazłam więc formularz na inpost, wypełniłam, wysłałam zdjęcia. A gość dalej pieniędzy nie chce oddać. Po poinformowaniu go, że bez protokołu też musi oddać, powiedział, że za uszkodzony produkt nie odda tyle samo. Tyle, że nie my go uszkodziliśmy, więc dlaczego mamy mu darować jakieś pieniądze. Dziś ma wejść Allegro do dyskusji, bo nie chcę tego darować. Może macie jakieś pomysły co jeszcze można zrobić?
@ramoneska1988 czy sprawa dotyczy konta, z którego piszesz? Jeśli tak, nie widzę na nim żadnej aktualnej dyskusji. Sugeruję, aby tata założył dyskusję ze sprzedawcą, z którym nie może się porozumieć. Po 24 godzinach będzie mógł poprosić doradcę Allegro.
Nie mojego, ale połączonego SMARTem, założyliśmy dyskusję. Chciałabym się jedynie dowiedzieć, czy coś jeszcze można zrobić w tej sytuacji, by sprzedający zwrócił pieniądze.
@ramoneska1988 znalazłam tę dyskusję. Nie prosiliście jeszcze o pomoc doradcę Allegro. Sugeruję, aby to zrobić.
Ok, dziś to zrobimy.
Sprzedający ma 24godz. na odpowiedź, później proś Allegro o pomoc, po 14dniach odznacz dyskusję jako nie rozwiązaną jak nie dojdziecie do porozumienia, jak zakup od prywatnego to dobrze jest zawsze zrobić u przewoźnika protokół szkody, inaczej to sprzedajacy się wyprze i odpowiada za towar do chwili nadania.
Sprzedający jest sklepem / firmą, nie jest to lokalny / prywatny zakup. Protokół wypisałam na inpost, ale boję się, czy mi inpost przyjmie to, bo o protokół zaczął się upominać dopiero jak odezwałam się do niego, że 16 dni minęło, a on wciąż nie oddał pieniędzy. Tak to wcześniej nie chciał żadnego protokołu i słowem o nim nie wspomniał. Mówi też, że ja mam mu go wysłać. A wypełniając protokół na paczkomat, to nie dostaję żadnego PDF by mu wysłać, więc wnioskuje o coś wyssanego z palca. Jak mu powiedziałam, że wg UOKIK protokół nie jest niezbędny do zwrotu pieniędzy, to mówi, że odda część pieniędzy, bo produkt jest uszkodzony. Tylko ja nie mam pewności czy to kurier paczkomatów uszkodził produkt, czy może sam sprzedający wysłał połamany produkt licząc, że coś na tym zyska... Nie widzę powodu dlaczego miałby oddać tylko część pieniędzy. My jesteśmy stroną poszkodowaną. Wybraliśmy kuriera z udostępnianych przez niego, zapłaciliśmy, a produkt dotarł połamany. Z jakiej więc racji my mamy ponosić tego jakieś koszty. Oddaliśmy produkt w tym samym opakowaniu, bez otwierania go. I on dobrze o tym wie. Przyjął go, a zwrotu kasy nie ma. Siadam więc napisać, by Allegro się już włączyło, bo dla mnie ten sprzedawca postępuje nieuczciwie.
Dziękuję, udało się. Po zgłoszeniu konfliktu do Allegro sprzedawca zwrócił pieniądze nim Allegro odpisało. Można usunąć wątek.
Proszę o podpowiedz bo chcę rozpocząć dyskusję ze sprzedajàcym ale w wyborze zakupu wpisuję nr zam lub nr zakupu ale wyświetla mi brak zamówien spełniajàcych kryteria?nie wiem co wpisać żeby przeszło dalej?
@Client:104364667 podaj proszę numer zamówienia, do którego chcesz założyć dyskusję 🙂
@Client:104364667 Jeśli zakup był na allegro lokalnie to wejdź TUTAJ i przy danym zamówieniu kliknij zgłoś problem z zamówieniem.
Jeśli na zwykłym allegro to wejdź TUTAJ i w szczegółach zakupu kliknij zgłoś problem z zamówieniem.
@ramoneska1988 sprzedawca ma rację odebraliście paczkę bez uwag nie zgłaszając uwag w paczkomacie a protokół szkody można spisać tu https://inpost.pl/protokol i to nie sprzedawca ma dawać tylko to obowiązek kupującego, brak protokołu zwalnia sprzedawcę z odpowiedzialności 😞
A po drugie w takim przypadku nie robi się zwrotu odstąpienia tylko składa się reklamację, robiąc zwrot połamanych nie dostaniecie kasy u sprzedawca słusznie żąda nowych 😞
Mam nadzieję że nie była to droga nauczka na przyszłość, kupujący też ma swoje obowiązki !!!
A tu masz interpretację sądu przyda się na przyszłość 🙂
Przywołany powyżej przepis art. 545 § 1 k.c. nawiązuje do - wyrażonej w art. 354 k.c. - konieczności współdziałania wierzyciela i dłużnika w wykonaniu zobowiązania. Ponadto wskazuje on na obowiązki sprzedawcy i kupującego związane z wykonaniem umowy sprzedaży, w szczególności, gdy przedmiot umowy jest dostarczany przez przewoźnika. Z przedmiotowej regulacji wynika, że w tym ostatnim przypadku kupujący jest obowiązany do zbadania przesłanej mu rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy przesyłkach tego rodzaju oraz do dokonania wszelkich czynności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności przewoźnika, gdyby w czasie przewozu nastąpił ubytek lub uszkodzenie rzeczy, co może polegać np. na sporządzeniu protokołu reklamacyjnego, opisującego stwierdzone nieprawidłowości. Dodatkowo należy zaznaczyć, że z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy (art. 548 § 1 k.c.). Dochowanie przez kupującego wspomnianych aktów staranności jest niezbędne, aby sprzedawca mógł dochodzić ewentualnych roszczeń od przewoźnika. W myśl art. 74 ustawy z dnia 15 listopada 1984r. Prawo przewozowe (Dz. U. z 2000r. nr 50, poz. 601 t.j.), jeżeli przed wydaniem przesyłki okaże się, że doznała ona ubytku lub uszkodzenia, przewoźnik ustala niezwłocznie protokolarnie stan przesyłki oraz okoliczności powstania szkody. Przewoźnik wykonuje te czynności także na żądanie uprawnionego, jeżeli twierdzi on, że przesyłka jest naruszona (ust. 1). Jeżeli po wydaniu przesyłki ujawniono ubytek lub uszkodzenie nie dające się z zewnątrz zauważyć przy odbiorze, przewoźnik ustala stan przesyłki na żądanie uprawnionego zgłoszone niezwłocznie po ujawnieniu szkody, nie później jednak niż w ciągu 7 dni od dnia odbioru przesyłki (ust. 3). Natomiast w świetle art. 76 ustawy, przyjęcie przesyłki przez uprawnionego bez zastrzeżeń powoduje wygaśnięcie roszczeń z tytułu ubytku lub uszkodzenia, chyba że:
1) szkodę stwierdzono protokolarnie przed przyjęciem przesyłki przez uprawnionego,
2) zaniechano takiego stwierdzenia z winy przewoźnika,
3) ubytek lub uszkodzenie wynikło z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika,
4) szkodę nie dającą się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i w terminie 7 dni zażądał ustalenia jej stanu oraz udowodnił, że szkoda powstała w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem.
W doktrynie podnosi się, że niewykonanie przez kupującego obowiązku zbadania rzeczy zgodnie z § 2 art. 545 k.c. wywołuje dwa negatywne dla niego skutki, mianowicie: po pierwsze – daje sprzedawcy możliwość podniesienia zarzutu, ze uszkodzenie lub zniszczenie rzeczy nastąpiło po jej wydaniu, a więc już po przejściu ryzyka przypadkowego zniszczenia lub utraty rzeczy na kupującego i po drugie – pozwala sprzedawcy zwolnić się od odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę w takim zakresie, w jakim niezbadanie rzeczy spowodowało utrudnienie lub uniemożliwienie mu dochodzenia roszczeń od przewoźnika bądź ubezpieczyciela.
Nie masz racji. Nie znasz widzę dobrze sytuacji. I znalazłam interpretacje sądów zupełnie odmiennie. Protokół można wypisać później. I został wypisany. Mój tata jako starszy człowiek, nie wiedział jak ma to zrobić. Więc nie pomawiaj, że bez zastrzeżeń przyjęliśmy paczkę. Dyskusja z Allegro zmieniła zdanie owego pana i oddał pieniądze. Niestety nie byliśmy jedynymi oszukanymi. On nagminnie wysyła takie klientom, a potem za negatywne opinie nęka telefonami i wygraża chorobami, które to mają dotknąć rodzinę. Zapewne wysłał te połamane kołpaki kolejnym naiwnym. Sprawa jest zamknięta.