Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cytuje :W związku z nieodebraniem przesyłki i doręczeniem przesyłki zwrotnej w dniu 05.05.2024 oraz nieodebraniem jej w bezpłatnym okresie magazynowania od dnia 08.05.2024 fo dnia wpłynięcia informacji o zwrocie konsumenckim tz. 19.05.2024 naliczaliśmy opłatę za magazynowanie przedmiotu zgodnie z cennikiem w dniu 20.05.2024 opłatę skompensowaliśmy, prosze uregulować na rachhunek firmy w ciągu 7 dni.
@BARTI-B8 nie odebranie paczki nie jest równoznaczne z oświadczeniem o odstąpieniu od zakupu. Na kupującym spoczywa obowiązek zapoznania się z całą oferta. Nawet z zakładka o sprzedającym. Teraz pytanie czy faktycznie taki zapis istniał w momencie zakupu?
@BARTI-B8 jeżeli nie wywiązałeś się z umowy, sprzedawca faktycznie ma taki zapis w treści oferty i jest w stanie realnie uzasadnić taką cenę przechowywania i pójdzie z tym do sądu ... to może wygra.
@Client:44052296 Twoim obowiązkiem przed zawarciem transakcji jest wnikliwe zapoznanie się ze wszystkimi zapisami w ofercie , dotyczy to również zakładek ,zawarcie transakcji jest jednoznaczne z akceptacją tych zapisów . Nie odebrałeś przesyłki czyli nie wywiązałeś się z umowy , towar bez względu na to , gdzie aktualnie się znajduje jest Twoją własnością , aż do momentu przesłania sprzedawcy oświadczenia o rezygnacji z zakupu ...
...to chyba wszystko w temacie .
@Syrena_zT @N_Nitka28 @RaBarbar_ka @MiMary @w_kiwi @Sa_nova @la_nika @nat_not @_HolaOla_ w zrzucie z transakcji nie ma zakładki O sprzedającym, ale allegro ma możliwość sprawdzić kiedy i co zostało zmodyfikowane w tej i innej zakładce?
@mdrogeria dzięki za pouczający wykład. Przyjmuje z pokorą 😎
@Client:44052296 na pewno jest bo musi być , po prawej stronie , niemniej popieram , warto zweryfikować czy zapis czasem nie był modyfikowany po Twoim zakupie . Co do mojego pierwszego wpisu to nie wykład , tak mówi prawo i warto o tym wiedzieć bez względu na to czy jesteś przedsiębiorcą czy konsumentem . Osobiście w swojej zakładce mam podobny zapis , ale przez te długie lata sprzedaży nie przytrafiło mi się do niego zastosować choć wielokrotnie miałem do tego prawo , jeden raz było o włos ,ale ostatecznie klient odpuścił i pro-konsumencko odstąpiłem naliczenia opłaty .
@mdrogeria chodziło mnie o to, że mnie oznaczyłeś a nie autora wątku 😉
A ja tam jednak liczę, że sprzedawca nie odpuści - 1200zł za przechowywanie przedmiotu wartego 120 zł - czekam z popcornem na pozew.
@sl-aw-ek niepokojące jest to ,że sprzedawca wysłał tą informację , choć może miał ku temu powód , niekoniecznie finansowy / tego nie wiemy /, osobiście wyciągam armatę dopiero wtedy jak klient zaczyna być delikatnie mówiąc ..niemiły
@Client:44052296 już to weryfikuję. Wrócę do Ciebie z informacją.
jak masz 15 dni od dostawy to odstąpienie bez przyczyny już nie obowiązuje - to wiesz, co do opłaty za przechowywanie - możesz nie zapłacić - a sprzedający jak pójdzie do sądu to ten mu je obniży (chyba że uda mu się uzasadnić tak wysokie koszty przechowywania - chyba że wynajmie do tego zewnętrzny podmiot i on faktycznie te koszty będzie ponosił) - dochodzą jednak do tego koszty sądowe, generalnie trudna sprawa - bo pewnie towaru nie odeśle (pytanie ile on jest wart)
120 zl ale za towar zwrot dostałem tylko chodzi o koszty magazynowania
@BARTI-B8 oj...tam , może robisz z igły widły ,oddał kasę czyli pro-konsumencko przyjął Twoją rezygnację z zakupu choć nie musiał , pewnie jak i ja ma ten zapis w zakładce do stawiania na baczność trudnych klientów ,a ostatecznie odstąpi od naliczenia .
I jak zwykle więcej zamieszania w wyniku polityki Allegro i stresów dla obu stron niż ta cała sytuacja wymagała. Mało to razy klienci dostawali info, by nie odbierać i sprzedawca sam kasę zwróci? Mało to sprzedawców w obawie przed negatywami rzeczywiście w ten sposób bezprawnie zwraca środki za cudzy towar?
A wystarczyłoby żeby portal w widocznym miejscu umieścił konkretną informacje zamiast dawać co chwilę sprzeczne informacje.
Moim zdaniem zwyczajnie byłeś którymś tam z rzędu klientem robiącym ten sam niezbyt przyjemny manewr. Po pierwsze nie odstąpiłeś od umowy. TOWAR CAŁY CZAS BYŁ TWÓJ. Pewnie wystarczyło zwykle jak człowiek do człowieka napisać do tego sprzedawcy. Nie zrobiłeś tego. Zamiast tego założyłeś DYSKUSJĘ. Sprzedawca w wyniku Twojej zagrywki oraz średnio uzasadnionej prawnie działalności portalu musi teraz zwrócić kasę project, choć Ty nie odstąpiłeś od umowy i towar jest Twój. Do tego raczej nie dostanie zwrotu opłat dla Allegro, a to będzie ze 30-40 % ceny towaru. Przynajmniej mnie tam nigdy nie zwrócili gdy była dyskusja...Nawet jak klient w dyskusji informował o rezygnacji i wcale nie zapłacił za licytację...
Teraz kolejna sprawa. Wiesz co robi Urząd skarbowy gdy sprzedawca robi zwroty bez odstąpienia? To jest bezprawne. Na wstępie początka narobiłeś kłopotów tylko dlatego, ze sprzedawca działał zgodnie z prawem.... Efekt jest jaki jest, każdemu w pewnym momencie puszczają nerwy i jaka akcja taka reakcja.
Pozwy się zdarzają i to coraz częściej. Ten portal celowo stosuje politykę ograniczania normalnego międzyludzkiego kontaktu, takie są efekty. Szanse na pozew duże nie są ale są.
@Client:44052296 @mdrogeria to pokazuje jak wprowadza w błąd wypłata z Protect 😞
@BARTI-B8 myślałeś że jak dostałeś kasę od allegro to koniec sprawy a tu zonk 🙂
@BARTI-B8 zweryfikowałam zapis oferty (włącznie z zakładką o sprzedającym) na moment Twojego zakupu. Sprzedający dodał informację o naliczaniu opłaty za przechowywanie po Twoim zakupie, a także po Twoim zgłoszeniu odstąpienia. W związku z tym nie powinien naliczać opłaty za przechowywanie, ponieważ nie udostępnił stosownej informacji na temat tych opłat. Oczywiście w dalszym ciągu sprzedawca ma prawo do wkroczenia na ścieżkę sądową.
@Syrena_zT dlaczego allegro zrezygnowało z zapisywania stanu oferty z momentu zakupu? Dawniej takie informacje można było zweryfikować samemu - i było dobrze.
@sl-aw-ek nie zrezygnowaliśmy z tego. Jako kupujący nadal masz podgląd do zapisu z oferty na moment zakupu. W tym przypadku akurat sprzedawca nie zamieścił tej informacji w opisie oferty, zakładce zwroty czy reklamacje, tylko w zakładce [o sprzedającym]. Ta akurat zakładka, nie jest dostępna do podglądu klienta z zakładki [moje zakupy].
@Syrena_zT może warto to przemyśleć na wypadek takich sytuacji. Tym bardziej, że wiele istotnych informacji niektórzy sprzedawcy podają w tejże zakładce. Bo w innych lub opisie oferty nie można
@Client:44052296 zgłosiłam tę sugestię. Natomiast taka informacja, powinna znajdować się w zakładce zwroty, ponieważ tego właśnie dotyczy.