Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Wg informacji na stronie 2 września na allegro tylko konta firmowe będą mogły sprzedawać produkty wybranych marek ( jakie to marki ? ). Osoby prywatne będą mogły tylko na allegro lokalnie. Co o tym sądzicie i czy faktycznie to prawda?
@seepikselek tak prawda, ukróci to trochę prywatnych sprzedawców bez firm sprzedających spore ilości nowych rzeczy, po zaniżonych cenach 🙂
Tylko gdzie można zobaczyć te marki? bo znalazłam jakąś listę ale wg tej listy to nic nie można będzie nowego sprzedać na allegro bez firmy
To raczej normalne . Nowe rzeczy powinny sprzedawać firmy i odprowadzać odpowiednio podatki.
@seepikselek no i super skończy się nieuczciwa konkurencja, opłacą ZUS podatki, koszty księgowe, zakup kasy, opłaty BDO inne cuda to zobaczą jak to jest 😄
Podążając Twoim tokiem rozumowania, osoby prywatne sprzedają nowy "towar" w cenach niższych niż firmy dlatego że posiadły go z nielegalnych źródeł (kradzieży?). Czy tak?
@amibis Osoby prywatne unikały wielu opłat i podatków, jakie ponoszą firmy, dzięki temu mogły zaoferować niższe ceny niż firmy. W ten oto sposób dołożyły kolejną cegiełkę do niszczenia legalnych firm. To tak jak konkurencja z azjatyckimi sprzedawcami, co unikają sporej części opłat i podatków, więc mogą oferować towar znacznie taniej. A później następuje zalew śmieci za których utylizację nikt nie zapłacił, więc kolejne podwyżki za wywózkę na horyzoncie.
Nie tłumacz mi oczywistych kwestii tylko spróbuj odpowiedzieć mi na pytanie. Skąd pochodzi nowy towar oferowany przez prywatne osoby. Przecież jeśli został kupiony na alababie to nie jest towarem wartościowym i tym samym nie bardzo może (chyba) konkurować z towarami jakościowymi oferowanymi przez firmy. No chyba że oba podmioty oferują taki sam chiński chłam.
@amibis Prywatni sprzedawcy mogą mieć towar z różnych źródeł, zarówno tych legalnych jak i nielegalnych. Co więcej, dlaczego mieli by być faworyzowani za sprzedaż bez żadnego opodatkowania?
@amibis Niekoniecznie towar musi pochodzić z kradzieży. Ale jeśli sprzedają bez założenia działalności gospodarczej nie odprowadzając należnych podatków i składek, to mogą oferować niższe ceny i stanowią nieuczciwą konkurencję
jest jeszcze nierejestrowana działaność gospodarcza, gdzie podatek jest odprowadzany. Wiec nie koniecznie wszyscy sprzedawcy bez firmy stanowią nieuczciwą konkuręcję
@seepikselek Działalność nierejestrowana odbywa się na niewielką skalę, więc dla sprzedawców firmowych nie stanowi problemu. Natomiast nowe przepisy pozwolą wyłapać tych, co niekoniecznie trzymają się limitów 😎
nieuczciwych sprzedawców zweryfikuje DAC 7 a właśnie zmiany allegro zniszczą małych sprzedawców, bo wg allegro i nowe i używane przedmioty bez firmy należy sprzedawać na allegro lokalnie
@seepikselek Spora część nierejestrowanej działalności nawet nie potrafi obliczyć limitów, bo dla wielu przychód należny a dochód to to samo, czemu dali wielokrotnie dowód nawet tutaj na forum.
nie wkładajmy wszystkich do jednego worka. Allegro eliminuje prywatnych sprzedawców i już. Tak samo jak osoby z działalnością nierejestrowaną sobie z czymś nie radzą tak samo firmy.
Akurat dla Allegro coś takiego jak "działalność nierejestrowana" nie istnieje.
A co do DAC7, to nie obejmuje ona osób prowadzących działalność i to zarówno rejestrowaną, jak i nierejestrowaną (ale mającą nadany NIP lub NIP EU).
Oby nie okazało się, że będzie trzeba taką sprzedaż rozliczyć zarówno jako działalność nierejestrowana (pola 116-119 PIT-36), jak i odpłatne zbycie rzeczy (pola 112-115 PIT-36).
@pecela mogę się mylić ale obiło się mi gdzieś że firmy też będą raportowane z kwot za jakie sprzedały ?
@seepikselek "Jakie to marki ?"
Przecież to proste, chodzi o marki jakie sobie zastrzegą sobie tak zwane "sklepy Allegro"
Więc bedzie podcinanie konkurencji, owszem duże zarejestrowane firmy mogą handlować (warunkowo - do czasu) ale małe firmy mogą też handlować ale przypadkiem nie towarami zastrzeżonymi dla swoich.
I na pewno nie chodzi o sprawy podatkowe, tymi problemami Allegro póki co się nie zajmuje bo to nie przynosi zysku, a nawet może szkodzić dla zyskowności.
może coś w tym jest
Jeszcze uzupełnię: takie ograniczenie może mieć sens chociazby po to żeby maksymalnie wyeliminować (ograniczyć) handel podróbkami znanych marek. Dobrze by było gdyby były sklepy w których byłaby pewność że są tam produkty naprawdę wysokiej jakości.
Ale czy to tak zadziała to mam wątpliwości, jak znam Allegro to zarówno wielcy jak i mali będą nadal handlować podróbkami, tylko że duzi będą mogli podnieść ceny i zwiększyć zyski.
I o to przecież chyba chodzi....