Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć!
Jestem sprzedawcą na Allegro i utknąłem w sytuacji, z której nie wiem, jak wybrnąć.
W maju sprzedałem na Allegro złoty pierścionek w najniższej próbie. Po około trzech tygodniach klientka zgłosiła, że jej zdaniem pierścionek nie jest wykonany ze złota. Poprosiłem więc o zdjęcia wyrobu — niestety, były one bardzo słabej jakości (co oczywiście rozumiem, nie każdy potrafi robić dobre zdjęcia). Uznałem, że najlepiej będzie ocenić pierścionek fizycznie, mając go w rękach.
W trakcie dyskusji Allegro nakazało mi wydanie decyzji reklamacyjnej. Odpisałem, że nie mogę tego zrobić bez wcześniejszego otrzymania produktu. Wtedy Allegro poleciło, bym odebrał pierścionek od klientki, na co się zgodziłem.
I tu pojawił się problem — klientka przestała odpowiadać. Gdy proszę ją o podanie wymiarów przesyłki i danych do odbioru, nie otrzymuję żadnej odpowiedzi.
Zwróciłem się do Allegro mailowo z prośbą o pomoc. Odpisał mi pracownik, informując, że klientka musi bardziej zaangażować się w dyskusję — jednak mimo to dalej nie odpisuje. Po kolejnym tygodniu ponownie napisałem do Allegro, prosząc o interwencję.
Ku mojemu zaskoczeniu otrzymałem odpowiedź o treści:
"Rozumiemy, że próbowali Państwo kontaktować się z klientką w celu odbioru produktu, jednakże formalnie nie została wydana decyzja w wymaganym terminie. W takiej sytuacji reklamacja została automatycznie uznana, niezależnie od okoliczności. W związku z powyższym prosimy o spełnienie żądania reklamacyjnego klientki, zgodnie z przysługującym jej prawem."
Czyli mam rozumieć, że muszę zwrócić pieniądze i zostawić klientce pierścionek?
Kieruj się zasadami prawa a nie gadaniem pracowników portalu lub zwykłych botów. Klientka chce złożyć reklamację to niech przyśle Ci towar a Ty ocenisz i ją uznasz lub odrzucisz. Jeśli działania allegro są niezgodne z regułami to się od tego odwołuj.
Bardziej zastanawia mnie jak zakończyć tę dyskusję, czy po prostu zostawić to tak jak jest, bo aktualnie nie mogę nic. Allegro po stronie kobiety, a ja jednak nie zwrócę pieniędzy bez otrzymania produktu.
@SKNERUSY66666 cóz najprościej było odrzucić reklamacje 14 dnia z powodu braku możliwości zapoaznania ze stanem produktu.
Teraz jeśłi klientka zrówci sie do AP to allegro odda jej kase którą niestety obciąży Ciebie.
Z reguły przy braku decyzji w ustawowym terminie tak sie własnie dzieje
Hej, klientka przestała odpisywać na wiadomości w dyskusji i Allegro postanowiło ją zamknąć, dziękuję za pomoc, następnym razem będę pisał decyzję reklamacyjną w ciągu 14 dni. Nie wiedziałem jak to działa, ale już wiem. Pozdrawiam 🙂
Cześć, @SKNERUSY66666. Zgodnie z informacją na stronie UOKiK "Sprzedawca powinien odpowiedzieć na reklamację w terminie 14 dni od dnia jej otrzymania. Jeżeli tego nie zrobił, uważa się, że ją uznał.". Kupująca zgłosiła reklamację 25 maja, a czas na wydanie decyzji (odmownej lub pozytywnej) był do 9 czerwca. Ze względu na brak decyzji, reklamacja zostaje uznana.
Poprosiłam dział obsługujący dyskusje o wypowiedź oraz interwencję w sprawie braku odpowiedzi od kupującej.