Ktoś rozumie czemu nagle, tak gdzieś od 2-3 miesięcy liczba ocen transakcji spadła o połowę? Wcześniej miałem ok 1/3 transkacji ocenianych, teraz już tylko 1/6. To ok 50 transakcji dziennie mniej ocenianych. Liczba transakcji w poprzednim roku ta sama, nawet nieco (ale symbolicznie) wzrosła. Zaczynam się zastanawiać, czy nie spamować ludzi mailami, ale zawsze odradzano takie akcję, z drugiej strony mam już wielu klientów, którzy kupują cyklicznie i nigdy nie wystawiają oceny, mają to gdzieś najwidoczniej. IMO, po okresie kiedy można wystawić ocenę (90 dni) system powinien transakcję zaliczać automatycznie jako ocenę pozytywną (nie liczącą się do średniej).
Jeżeli Sprzedający poczuł się urażony (nieważne: słusznie czy nie) negatywem od Kupującego, to moim zdaniem miał prawo wystawić Mu niższą ocenę (np. nie polubił takiego Kupującego), słabiej ocenić transakcję z takim Kupującym. To jest subiektywna ocena Kupującego dokonana przez Sprzedającego. Żeby uwiarygodnić swoje oceny - zarówno Kupujący jak i Sprzedający powinni zadbać o właściwe uzasadnienie.
kostas11 Knowhere mwmonety TATLOK @the-foe Przydałaby się jakaś zachęta ze strony allegro choćby symboliczna , ale niestety serwisowi na tym nie zależy . W skrajnych przypadkach nawet jedna zbyt subiektywna ocena może dramatycznie wpłynąć na jakość sprzedaży .Od pewnego czasu serwis coraz bardziej dokręca śrubę dla SS i pewnie dlatego nic nie robi w tym kierunku , w końcu SS to dodatkowe koszty dla nich .
U mnie w stosunku do ubiegłego roku ilość wystawianych ocen spadła o połowę / tą większą 😁 /
U mnie jak było 1/3 tak jest cały czas.
A ja tam wystawiałem, wystawiam i wystawiał będę. Może mi się zdarzyło parę przeoczyć (jak na przykład z akumulatorkami, których nie przetestowałem w trzy miesiące), ale generalnie wystawiam nie czekając na niewiadomojakinumer sprzedającego. A nie wystawiam komentów ze standardowym "ok", bo takich by mi się nie chciało ;] Dostał ktoś jakiś nietypowy ? ;D
Natomiast opiniowania można się oduczyć na Allegro lokalnie i jeśli się to przeniosło na allegro właściwe, to całkiem możliwe, że to jeden z czynników.
A ja tam sie ciesze że spada. Może ktos zauważy i w koncu zajda jakieś zmiany w tym archaicznym systemie
A ja też. Tylko motywacje są inne. Uważam że ocenianie jest głupie i jestem jego wrogiem. Dlatego wszystkie transakcje oceniam pozytywnie i na 5 gwiazdek jeżeli towar otrzymałem.
Założenie samo w sobie nie jest złe, bo pozwala odróżniać kupującym ziarno od plew. Niech to jest jakaś selekcja, nawet jeśli opierałaby się tylko na negatywach.
Irytuje mnie tylko trochę co innego: oceń jeszcze sklep prze gugla, przez ceneo i oceń produkt tu i tam. Nie jestem jakimś zawodowym recenzentem, żebym miał tam wszędzie coś wpisywać. Jak ktoś chce - proszę bardzo. Zatem dobrze, że nie ma przymusu, ale czy to nie jest tak, że sami byśmy chcieli aby inni recenzowali, a my tylko z tego korzystali nie dając nic ze swojej strony ?