Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Klient zgłasza po kilku dniach, że nie otrzymał przesyłki. Sugeruje kontakt z poczta, bo to przesyłka polecona, ale klient odpisuje, że mam to załatwić jutro, albo zwrot pieniędzy, bo potrzebuje na już.
na drugi dzień dzwonię na pocztę- przesyłka zostanie dostarczona dzisiaj. Odpisuję, że będzie dzisiaj. Po kilku godzinach odpowiedz - jest przesyłka, ale brakuje jednej rzeczy, ale nie chce się już denerwować i robić zadymy, dziekuje.
podpisuje grzecznie, że sprawdzamy podwójnie, bo i wzór i ilość, że jeżeli nie ma, to może zaginęła w drodze.
Pani odpisała, że ona odebrała i nie słyszała, żeby przewoźnik zabierał rzeczy z przesyłek, że ma nauczkę, by u nas nie kupować..., i że dziękuje.
co zrobić z takim klientem? Przyjąć do wiadomości, ze się „obraził”, czy drążyć temat, czego nie ma w przesyłce?
nie udowodnię, że było 6 a nie 5 jak wspomina.
@Blue-Petite olać i zapomnieć 😄
@Blue-Petite Z doświadczenia wiem, że mało kto pisze tu całą prawdę. Trzeba by wysłuchać wersji klienta, aby móc to ocenić. Nic z takim klientem nie zrobisz, nic nie możesz zrobić. Jedynie możesz przyjąć reklamację i ją uznać. Za opóźnienia poczty Ty odpowiadasz względem klienta, tak samo za ewentualne braki w przesyłce.
nie pisze prawdy, czyli kłamie. Trochę bez sensu, bo to mija się z rozsądkiem.
Daj spokój, jak mogę odpowiadać za opóźnienia przewoźnika, którego klient wybrał sam. Mam stanąć z bacikiem i ich poganiać? A może wskoczyć do bryki i rozwieść zamowienia. To jest chore. Dobrze, ze nie muszę lecieć do klienta i dywanu dla przesyłki rozwijać, żeby pantofelków nie zamroczył przy furtce....
moge reklamować, ale nie odpowiadam za czyjaś pracę. Nie ma co szerzyć dziwnych teorii.
@Blue-Petite Nie znasz zasad. Odpowiadasz za opóźnienia przewoźnika, którego klient wybrał spośród przez Ciebie udostępnionych. Poszukaj w necie, a gdy nie znajdziesz, ja Ci znajdę. Żadne Twoje kpiny tego nie zmienią.
@xyz96 dlaczego przepisy prawa konsumenckiego nazywasz "zasadami"? Czy może "zasadami" nazywasz swoje interpretacje tych przepisów?
@konto zamknięte napisała: "dlaczego przepisy prawa konsumenckiego nazywasz "zasadami"?"
To może mieć jakiś związek z tym, że "Ustawa określa prawa przysługujące konsumentowi, w szczególności: 2) zasady i tryb zawierania z konsumentem umowy na odległość i poza lokalem przedsiębiorstwa;"
Ty też masz dość CZARNEJ LISTY KUPUJĄCYCH? Poprzyj pomysł!
@Blue-PetiteMożesz poprosić o więcej szczegółów dotyczących niezgodności z zamawianym towarem i próbować to jakoś rozwiązać dla zachowania dobrego wrażenia i dla własnego spokoju 😉
Inną sprawą to mam wrażenie że w ciągu ostatnich 3 dni już się pojawiła niemal identyczne stwierdzenie co u Ciebie 😉
"...Pani odpisała, że ona odebrała i nie słyszała, żeby przewoźnik zabierał rzeczy z przesyłek, że ma nauczkę, by u nas nie kupować..., i że dziękuje. ..."
@ZibiK30 Czyli ktoś kręci!!
No tam o ile pamiętam było o przesyłce, że ktoś prosił aby sprawdzić dobrze bo kurierzy coś tam i była bardzo podobna odp od Pani która pracuje w jakiejś firmie kurierskiej 😉
A to ciekawe, czy to ten sam kupujący....