Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Klient kupuje towar, po dwóch miesiącach zgłasza reklamację.
Reklamację oczywiście przyjmujemy, prosimy o dane adresowe do odbioru towaru w celu weryfikacji, a także o parametry użytkowania tego towaru (chodzi o ustawienia drukarki).
Klient bagatelizuje tę prośbę, nadal pisze, że towar nie działa, ponownie prosimy o powyższe dane.
Klient odpisuje, cyt. "nie mam na to czasu", po czym wystawia negatywną ocenę, cyt. ""Filament świeżo wyjęty z opakowania aż się gotował, do użytku nadawał się dopiero po 8h suszenia. Sprzedający nie widzi problemu."
Pomijam kłamstwo, że "nie widzimy problemu", bo chcieliśmy odebrać towar i prosiliśmy o dane potrzebne do oceny wadliwości produktu. Klient w ocenie przyznał, że produkt (filament) w zasadzie działa po suszeniu, a więc nie był wadliwy, tylko go zawilgocił i trzeba było go wysuszyć.
Sprawę zgłosiliśmy do szanownej moderacji, która odpisała:
"Widzę, że kupujący podkreślił w komentarzu kontakt z Państwem. Jest to część transakcji, której nie mogę w pełni sprawdzić.
Zdaję sobie sprawę, że usunięcie tej oceny jest dla Państwa bardzo ważne, jednakże w tym przypadku nie mogę tego zrobić.
Warto, aby podjęli Państwo bezpośredni kontakt z klientem. Dzięki temu klient może bardziej przychylnie podejść do zmiany oceny."
Czyli moderator nie zadał sobie nawet trudu zapoznania się z sytuacją, z góry stanął po stronie klienta, który chciał mieć i pieniądze i towar. Nie wiem, gdzie on widzi "podkreślanie kontaktu" z nami.
Ręce trochę opadają, tym bardziej że w ten sam dzień zdarzyło się jeszcze dwóch klientów, którzy kierowali się podobnym systemem moralnym co ten.
@Syrena_zT @N_Nitka28 @RaBarbar_ka @MiMary @w_kiwi @Sa_nova @la_nika @nat_not @_HolaOla_
Czy jesteście w stanie jakoś przekazać do działu, aby lepiej przyjrzał się tej sprawie, a nie rzucał formułką z szablonu, nawet nie czytając o co chodzi?
W Was widzę ostatnią nadzieję. Przymykam oko na negatywne oceny bez komentarza, bo i tak nic z tym nie zrobię, a ludzie wiadomo, walą negatywy bez pokrycia, bo zupa była za słona, a akurat my byliśmy pod ręką do wyżycia się, ale tutaj ewidentnie klient ma złe intencje. Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc. Chodzi o reklamację nr. 1119944/2025, a ocena jest publicznie dostępna.
@foto-hurtownia na prawdę wierzysz w to, że ktokolwiek usunie taka ocenę🤔
@KOGIEL_T W zasadzie jest podstawa - klient kłamie, na co jest ewidentny dowód w korespondencji zgłoszenia reklamacyjnego. Wystarczy, aby moderator zadał sobie trud wejścia tam, przeczytania i podjęcia obiektywnej decyzji.
@foto-hurtownia ale klient może kłamać i nikt tego nie usunie, bo to jego subiektywne odczucia, jedyną opcją aby udowodnić, że on kłamie jest skierowanie sprawy na drogę sądową
@KOGIEL_T Możnaby bronić się tym nadużywanym sloganem Allegro, że są to jego "subiektywne odczucia", ale nie w tym przypadku - klient pisze "sprzedawca nie widzi problemu". Tutaj da się udowodnić kłamstwo właśnie na podstawie dyskusji - problem został przez nam przyjęty do uwagi, zadeklarowaliśmy że odbierzemy towar na nasz koszt, prosiliśmy o podanie adresu. Więc sformułowanie, że "nie widzimy problemu" jest obiektywnie kłamstwem i matactwem.
@foto-hurtownia ja nikogo nie bronię, bo sam otrzymałem komentarz który jest kłamstwem i bardzo łatwo sprawdzić, że kupujący kłamał, ale takie jest stanowisko Allegro i nic na to nie poradzisz
Cześć @foto-hurtownia, widzę, że dzisiaj (tj. 25.11.2025) o godzinie 15:35 otrzymałeś odpowiedź oraz nasze stanowisko w zgłoszeniu 56274088.
Nasza konsultantka zapytała, czy ma skontaktować się w tej sprawie ze wspomnianym przez Ciebie kupującym. Jeśli tak, daj proszę znać w zgłoszeniu.