anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Jak walczycie z bezpodstawnymi ostrzeżeniami Allegro ?

SOLETT
#8 Zapaleniec#

Jak walczycie z bezpodstawnymi ostrzeżeniami Allegro ?

2 tygodnie temu dostałam informację od Allegro, że klient zgłasza problem z zakupem. Problemu nie było z zakupem, klient dostał to co kupił. Ale po 3 tygodniach od dostawy zadzwonił z prośbą, czy by nie mógł wymienić kolorów kilku elementów które kupił. Tych kolorów nie było, więc zgodziłam się zrobić mu przysługę, wymienić te kolory, ale pod warunkiem, że otrzyma je jak fabryka wyprodukuje, wyprodukuje w sierpniu.

Klientka się zgodziła, odesłała towar do wymiany i czekała... I najwidoczniej już się znudziło czekanie, bo zgłosiła do Allegro "problem transakcyjny" !!! 14 lipca odpowiedziałam Allegro, że nie ma żadnego problemu transakcyjnego, że klient po zakupie otrzymał to co kupił i potem poprosił o zmianę kolorów i że ustaliliśmy warunki jak powyżej. Zaznaczyłam że wymiana nie jest w obrębie warunków aukcji, to sprawa całkowicie poza Allegro i wyłącznie moja przysługa.

Allegro odpisało "Dziękujemy za wyjaśnienia"

Klientowi przypomniałam warunki i zapomniałam o sprawie.

2 dni temu dostaje OSTRZEŻENIE, ze działam niezgodnie z regulaminem i że jak nie wyjaśnię problemu transakcyjnego z klientem, to grożą mi sankcje.

Zaraz potem zadzwonił mąż klientki, zapewne po rozmowie z Allegro, który grozi, że mi zablokuje konto bo "nie dostał towaru który kupił". Przypomniałam mu, że to co kupił to już dawno dostał i nikt mu nie kazał prosić o zmianę kolorów. Że wymiana kolorów to nie jest dalsza część aukcji Allegro i że jak nie chce czekać, to może zabrać to co przysłał na wymianę. Po namyśle klient decyduje się czekać dalej, bo jednak chce wymienić kolor.

Dzwonię więc do Allegro, że nie ma żadnego problemu transakcyjnego i nigdy nie istniał. Pokazuje, że 14 lipca już odpowiadałam i że Allegro zapewniło mnie, że wyjaśniania otrzymało. Dodaję, że klient też już sobie przypomniał warunki wymiany i przede wszystkim, że wymiana kolorów to nie dostawa towaru z aukcji. 

Na infolinii obiecują pomoc, tak, wszyscy rozumieją, że to wyjątkowo niefortunna pomyłka, że tak, że widzą moją informację z 14 lipca, zapewniają mnie, że już odpowiedni dział się tym zajmuje i że zaraz ostrzeżenia nie będzie... Czekałam 2 dni na odpowiedź, po czym dziś dostaję taką merytoryczną, pół zdaniową odpowiedź: 

"Dzień dobry, w tej sytuacji nie mogę anulować ostrzeżenia."

Ale w jakiej sytuacji? Tego nie wiadomo, ale wynika z tego, że przez cały miesiąc będę mieć bezpodstawnie zaniżoną jakość sprzedaży, no bo jak już jest ostrzeżenie to niech w sumie zostanie..

Kilka miesięcy temu miałam dokładnie taką samą sytuację i bezpodstawne ostrzeżenie. Zgłosiłam reklamację, zdjęli po 2 tygodniach i przeprosili, ale co mi po tym jak przez 2 tygodnie miałam zaniżoną pozycję na listingu...

Teraz też złożę, pewnie też przeproszą ale znów stracę 2 tygodnie.. ręce opadają.. 

Czy któryś z moderatorów może pomóc zdjąć to ostrzeżenie? Dziękuję.

@ko_alka@mr_oma@la_nika@nat_not@_HolaOla_ 

oznacz moderatorów
19 ODPOWIEDZI 19

RED
#21 Demiurg#

po co tworzysz sobie problemy

jakieś warunkowe wymiany i itp

kupujący i tak będzie niezadowolony

oznacz moderatorów

SOLETT
#8 Zapaleniec#

To była ostatnia przysługa na Allegro 

oznacz moderatorów

kolekcjoner608
#21 Demiurg#

Szkoda gadać ,dobrym to można i trzeba być dla zwierząt ,te potrafią się odwdzięczyć .

oznacz moderatorów

pinsplash
#21 Demiurg#

@SOLETT Jak dziecko we magle 🙂 . Zapamietaj : NIE IDŹ KUPUJĄCEMU NA RĘKĘ - bo Allegro za to karze !!!! Masz swój przykład. Inne to np : Klient kupuje, prosi o wysyłkę za 2 tygodnie jak wróci z wakacji. Ty się zgadzasz, ale ponieważ masz ustawione np: wysyłka w 48H - allegro daje karne punkty za nieterminową wysyłkę.

_______
BRÓSLI
oznacz moderatorów

matYs307
#11 Animator#

Wczoraj dostałem negatywa że przesyłka przyszła dzień wcześniej niż powinna. Ciekawe czy allegro usunie go ;]

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

@matYs307 Marne szanse!😣

oznacz moderatorów

matYs307
#11 Animator#

Dlatego mam to gdzieś już 😄 Inni otwierają dyskusje zaraz po zakupie gdzie przsyłka, a tutaj Pani mówi że ona PRACUJE ! jak on śmiał przyjechać z przesyłką. Każdy pracuje, może oprócz socjalnych beneficjentów xd

oznacz moderatorów

kolekcjoner608
#21 Demiurg#

@matYs307 To i za to muszą obrywać sprzedawcy ? Allegro powinno go bezzwłocznie usunąć -ze wstydu ,bo to oni napędzają sprzedawców do szybkiego wysyłania.

oznacz moderatorów

SOLETT
#8 Zapaleniec#

Nigdy więcej 🙂 

oznacz moderatorów

AptekaNatolinska
#14 Krzewiciel#

Bycie za dobrym kosztuje, sama robisz sobie problemy, po co, na co? Transakcja finito i basta.

oznacz moderatorów

_HolaOla_
Moderatorka
Moderatorka

@SOLETT Sprawdziłam tę transakcję i korespondencję, którą kupujący prowadzi z nami w tej sprawie i mamy tutaj sytuację gdzie występuje słowo przeciwko słowu. Relacja kupującej jest zgoła odmienna od Twojej wersji, a my nie mamy możliwości, aby rozstrzygać, kto w tej sytuacji mówi nieprawdę. Z uwagi na to, że kupująca dostała niepełne zamówienie ma prawo skorzystać z Programu Ochrony Kupujących, ale z tego co widzę w ostatniej wiadomości zdeklarowałeś się do wysyłki brakujących elementów, a kupująca akceptuje takie rozwiązanie, więc liczę na to, że cała sprawa zakończy się pomyślnie. Przykro mi jednak, ale nie ma możliwości, abyśmy cofnęli czy anulowali wysłane już ostrzeżenie dotyczące Twojego konta. 

   Ola
   Moderatorka

_____________
Jeżeli czyjaś odpowiedź rozwiązała Twój problem, wybierz To jest rozwiązanie! 🙂
oznacz moderatorów

SOLETT
#8 Zapaleniec#

Dzień dobry Pani Olu,

 

Dziękuję za zajęcie się sprawą.

Mogę tylko przypuszczać, jaką wizję wykreował mąż klientki w rozmowie Allegro, skoro wprost groził mi zawieszeniem konta, tylko że to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. I bardzo łatwo sprawdzić kto mówi prawdę a kto naciąga fakty, nawet na 2 sposoby:

1. 14 lipca 2022, na 2 tygodnie przed "interwencją" męża, szczegółowo opisałam, czego sprawa dotyczy i napisała to tylko dlatego, żeby później nie było wątpliwości jakie były ustalenie z klientem i czego sprawa dotyczy. I wszystko co napisałam wtedy zgadza się z tym co mówię teraz.

2.  Wczoraj specjalnie napisałam wiadomość do tego klienta, żeby ponownie udowodnić, że to co napisałam do Allegro 14 lipca jest prawdą. To nie była wiadomość dla klienta, bo to wszystko usłyszał przez telefon. Treść jest jednoznaczna: 

"W nawiązaniu do dzisiejszej rozmowy potwierdzam, aktualne ustalenia dotyczące wymiany koloru niektórych elementów. Elementy, które zostały już wyprodukowane wysyłamy, a pozostałe elementy będą do odbioru i wysyłki następnego dnia po najbliższej produkcji. Wedle aktualnych planów fabryki produkcja wszystkich elementów w kolorze śmietankowym zakończy się w sierpniu."

Sama Pani zauważyła, że klientka "zaakceptowała rozwiązanie". Tylko ja nie prosiłam w tej wiadomości o żadną akceptację i nie składałam żadnej propozycji rozwiązania nieistniejącego problemu, tylko raz jeszcze tylko potwierdziłam klientowi warunki tego, na co się umówiliśmy a umawiałyśmy się na "WYMIANĘ KOLORÓW NIEKTÓRYCH ELEMENTÓW PO ICH NAJBLIŻSZEJ PRODUKCJI". I tylko dlatego, że mąż narzekał podczas rozmowy "że to o to chodzi, że to tak długo już trwa, a my już byśmy chcieli to mieć", to zaproponowałam, że część, która już jest, możemy wysłać wcześniej - choć na to się nie umawialiśmy.

Jak widzi Pani, w tej wiadomości nie ma nawet słowa Pani Olu o tym, że czegoś "brakowało" czy też "że, przepraszam, za niekompletne zamówienie". Bo takiej sytuacji nie było, klient dostał całe zamówienie. Gdyby tak było, przepraszałabym w co drugim zdaniu...

Jeśli prawda nie była taka jak napisałam, to chyba nie sądzi Pani, że klient by zaakceptował "wymyśloną przez mnie bajkę", bo tak Państwo zakładają, że to co napisałam nie jest prawdą. Wie Pani doskonale, że co najmniej już ze 20 razy by napisał, że kłamię i że nigdy się tak nie umawialiśmy i z 10 razy zadzwonił do Allegro, żądając blokady konta...

Nie pisze z jednego powodu, bo dokładnie o to prosił i na to się umawialiśmy.

Wiec ma Pani niepodważalny dowód, kto mówi prawdę, a kto zapomniał na co się umówił i jakie były warunki tej umowy, bo wiadomo, że z czasem pamięć zawodzi. Na szczęście wczoraj, gdy przypomniałam warunki wymiany, pamięć klientowi wróciła i jak Pani widzi chce czekać dalej.

Niezależnie czy Pani mi pomoże czy nie, będę się odwoływać, dla zasady...

 

Pozdrawiam,

Kasia

oznacz moderatorów

_HolaOla_
Moderatorka
Moderatorka

@SOLETT Ja doskonale rozumiem Ciebie i Twoje stanowisko, ale z drugiej strony czytałam relację kupującej, która zupełnie inaczej przedstawia tę sytuację. Nawet gdybym bardzo chciała, nie mogę wyrokować tutaj kto z Was ma rację i mówi prawdę, bo nie taka jest moja rola. Kupująca przesłała nam w korespondencji mailowej Twoją ostatnią wiadomość, więc znam ustalenia między Wami i mam nadzieję, że to rozwiązanie zakończy tę sprawę. Oczywiście masz prawo odwoływać się od każdej decyzji, którą otrzymasz, ale liczę na to, że jednak nie będzie to koniecznie, a tę transakcję potraktujesz jako nowe doświadczenie i naukę na przyszłość. Być może nieszczególnie przyjemną, ale zawsze cenną w prowadzeniu dalszej działalności. Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂 

   Ola
   Moderatorka

_____________
Jeżeli czyjaś odpowiedź rozwiązała Twój problem, wybierz To jest rozwiązanie! 🙂
oznacz moderatorów

Agent051
#16 Inspirator#

@_HolaOla_ W zasadzie, to ukaraliście @SOLETT  za prokonsumenckie podejście do kupującej. Nie miała obowiązku wymiany, żaden przepis ustawy konsumenckiej jej do tego nie zmuszał. 

oznacz moderatorów

SOLETT
#8 Zapaleniec#

Oczywiście, że się odwołałam, może ktoś jednak potraktuje to bardziej poważnie.

oznacz moderatorów

AptekaNatolinska
#14 Krzewiciel#

I obiecaj sobie "nigdy więcej"....

oznacz moderatorów

kostas11
#21 Demiurg#

@_HolaOla_ mamy tutaj sytuację gdzie występuje słowo przeciwko słowu.

To czemu autor wątku ma ostrzeżenie ??? Powinniście poinformować że nie jesteście w stanie rozstrzygnąć sporu i pokierować do sądu 🙂 zamknąć dyskusje i zapomnieć !

________
Κώστας
oznacz moderatorów

Biale_Stokrotki
#11 Animator#

podbijam - nie wiem czy Allegro jest tym zainteresowane ale robi się naprawdę niezły bajzel.

Spotykam się z coraz większą ilością ofert wystawiana na "czuja" nie mogę wystawić? brak mi np. EAN... a co tam podepnę do innego co ma podany i zmienia parametry....

Takich sprzedawców będzie przybywać bo wiele produktów nie ma przypisanych kodów a allegro ich wymaga. Prowadzi to do sytuacji - ze np. wystawiam spinki BIAŁE z podanym kodem - a tu proszę pod tym kodem są już CZERWONE, no śmiech na sali... 

Zmagam się również ze wszystkimi problemami swoich przedmówców - 

Allegro leci na łeb na szyje w rankingach sprzedaży, traci na akcjach i co robi? Utrudnia wyszukiwanie towarów podnosi ceny sprzedaży - czyli podnosi ceny towarów a konkurencja się cieszy.

oznacz moderatorów

maxr01
#17 Koryfeusz#

Z własnego doświadczenia - wysyłasz towar zgodny z zamówieniem i sprawa załatwiona.

Chcesz potem iść "na rękę" kupującemu - licz się z problemami.

Najprościej - wysyłaj kupującemu towar zgodny z zamówieniem. 

Zgłaszane reklamacje - zwroty , to już inna sprawa.

--------------------------------------------------------------------------------
Rozumiem, że są ludzie, którzy za 20 gr. będą gnać pchłę przez 20km, lecz nie potrafię ich zrozumieć.
oznacz moderatorów