Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Allegro w moich ofertach deklaruje czas dostawy.
Dlaczego my sprzedający nie możemy usunąć tych informacji?
Aktualnie mam dyskusje z kupującą, która nie otrzymała swojego zamówienia w tym deklarowanym czasie i ma do nas teraz pretensje co zapewne zakończy się obniżoną oceną za transakcję.
Dlaczego Allegro wprowadza kupujących w błąd, skoro nie może faktycznie zagwarantować terminu dostawy?
@cytronella bo w DPD ustawiłeś nadanie do 14:00 a w poczcie do 12:00 🙂 usuń to z ustawień dostaw i zmień czas nadania na 48 h nie powinno się to wyświetlać 🙂
To nie jest rozwiązanie problemu. Dlaczego mam zrezygnować z deklaracji szybkiej wysyłki? Co ma do tego bzdurne wciskanie Allegro o czasie dostawy????
@cytronella Dostałaś praktyczną radę.... niestety jakbyś poszukała na forum ( nawet nie tak odległym) to by się okazało że każdy sprzedający ma ten problem ( dostał negatywem). Allegro używa swojego algorytmu, który ma w nosie co Ty deklarujesz. A Kupujacy NIE CZYTAJĄ że jest to przewidywany czas dostawy a nie gwarantowany i zaczyna się polka....
@pinsplash, nie jest to prawda. Algorytm predykcji uwzględnia również deklarację sprzedającego - i wiele innych czynników, które dają najbardziej prawdopodobną informację o tym, kiedy Kupujący otrzyma swoje zamówienie.
@ko_alka@mr_oma@la_nika@nat_not@_HolaOla_
zatem jakie czynniki nie zadziałały skoro kupująca nie otrzymała w deklarowanym przez Was czasie? Zamówienie 31a4fc91-e70d-11ec-a1c6-a3eda745d5a0
@cytronella, czynniki, które bierzemy pod uwagę w predykcji to m.in.:
@mr_oma Czyli problemu nie ma?
@annas14-firma czyli jak masz ustawione oferty powiedzmy z czasem wysyłki 48h, wysyłasz mniej więcej 30+% zamówień tego samego dnia to dla WSZYSTKICH ofert allegro będzie pokazywać "DOSTAWA JUTRO". Czego nie rozumiesz?
"predykcja" doręczenia musi być oparta na tak wielu czynnikach bo przecież allegro musi sprawdzić jaki % kupujących wystawi dyskusję/negatywa jeśli nie dostanie towaru następnego dnia chociaż niczego takiego nie deklarujesz i jak bardzo można pocisnąć sprzedającego zanim całkiem oleje szybkie wysyłki i można go spokojnie pominąć w trafności.
@mix-mce Wydaje mi się, że trochę przesadzasz w ocenie stopnia zainteresowania Allegro tym co robią sprzedający. Sam, jako sprzedający jestem zainteresowany szybką wysyłką i Allegro do niczego nikogo nie zmusza. Przynajmniej ja nie odczuwam nacisków. Pytam tylko czy Allegro widz problem w tym, że zniechęca kupujących publikując czasami informacje wprowadzające ich w błąd. Może jest tak dumne ze swego rozwiązania, że uważa je za najlepsze na świecie, a osoby zgłaszające problemy "sypią piach w tryby".
@annas14-firma jak najbardziej się zgadzam i też byłem zainteresowany szybką wysyłką, w statystykach miałem ponad 60% zamówień wysłanych tego samego dnia. Ale 60% to nie wszystkie, a napis "dostawa jutro" mam na wszystkich ofertach. Po wielu dyskusjach gdzie można było do kupującego gadać jak do ściany stwierdziłem że skoro i tak wszystko spada na mnie to po co się męczyć i śpieszyć się z wysyłkami jak można wysyłać zgodnie z deklaracją.
I teraz mam dalej 100% przesyłek nadanych w terminie ale tylko 20% (i ciągle spada) nadanych tego samego dnia.
Z mojej perspektywy dorzucanie hurtowo do każdej oferty allegrowskiej deklaracji doręczenia jest wymuszaniem bo w tym momencie allegro nie interesuje czy towar wysyłam w 24 czy 48h czy dłużej, oni deklarują kupującemu czas doręczenia który ja nie jestem w stanie zrealizować. Więc jeśli nie chcę mieć problemów (dyskusji/negatywów) i chcę zachować "atrakcyjność" ofert to "powinienem" się przyłożyć do szybkich wysyłek.
Masz na to jakieś inne określenie niż "nacisk"?
Poza tym podoba mi się Twoje określenie "że zniechęca kupujących publikując czasami informacje wprowadzające ich w błąd". heh.. Prawie jak PR allegro.
Oni niczego nie wprowadzają 'przypadkiem' a tym bardziej nie wprowadzają w błąd kupującego, to jest bardzo świadome działanie, takie delikatne dźganie kijem sprzedających.
@annas14-firma zauważ chociażby jak mało sprzedających w ogóle zdaje sobie sprawę z tego co allegro robi. Opracowanie tych durnych komunikatów tak by w większości były transparentne a przyciągały (tak - przyciągały a nie zniechęcały bo żaden kupujący nie zniechęci się widząc napis "dostawa jutro") kupujących to jeden z większych sukcesów allegro.
Nawet Ty uważasz że to tylko drobna niedogodność. Ta drobna niedogodność dla małych sprzedających dla których każdy negatyw odbija się w trafności i którzy nie mają za drzwiami hangaru z towarem tylko zamawiają z hurtowni to całkiem dużo.
@mix-mce Na pewno masz rację, że polityka allegro w stosunku do początkujących sprzedawców jest powiedzmy "dotkliwa". Nie znam celu takiej polityki ale na pewno robią to świadomie. Nie mogą tego zadeklarować wprost bo projekt Lokalnie i tak idzie jak po grudzie (mogę się mylić, bo przestałem się nim interesować), Masz też rację, że wielu nie rozumie prawdziwych intencji, a Allegro nie zamierza ich przedstawiać. Czy widzisz związek "nacisków" o których mówimy z rozwojem usług magazynowych?
@annas14-firma Oczywiście, ale tylko mała część sprzedających naprawdę zyska na fulfillmencie (bo chyba o tym piszesz?) którego koszty nie są małe. Jeśli ktoś ma dostęp do codziennych dostaw z hurtowni to jest to dużo tańsze nawet jeśli nie da się nadawać paczek błyskawicznie.
I dlaczego początkujących sprzedających? Ja już dobrych 10 lat jestem na allegro i nawet teraz mając 3 konta i ~20tyś ofert nie mam takiej sprzedaży jak kilka lat temu mając 5 tyś ofert.
Kwestia konkurencji? Wątpię, wtedy też była. Allegro po prostu zmieniło priorytety, zamiast dać sprzedającym pełną kontrolę nad własną sprzedażą to kombinują z decyzjami odgórnie, efekty są jak widać.
@mr_oma Maja ale jak jest deklarowana wysyłka w 5 dni dla jednego przedmiotu a pozostałe są wysyłane w 24H - to system tą deklarację "olewa" bo bazuje na tych 24h. Niestety....
@mr_oma Jeżeli uważacie że jest to bardzo duże prawdopodobieństwo to rozumiem że jak okaże się że klient nie otrzyma we wskazanym terminie towaru to wszelkie konsekwencje weźmiecie na klatę i anulujecie ewentualny krzywdzący komentarz.
@mr_oma
nie jest to prawda.
Algorytm predykcji uwzględnia również deklarację sprzedającego - i wiele innych czynników,
Nie bój się nazwać rzeczy po imieniu. Te "wiele innych czynników" to (przede wszystkim) statystyki.
Gdyby było inaczej - to algorytm (i osoby ponoszące odpowiedzialność za jego funkcjonowanie) nie miałby prawa wskazywać "dostawa jutro" w ofercie sprzedawcy deklarującego wysyłkę w ciągu np. 2 dni roboczych.
Predykcja powinna opierać się na deklarowanych (znamionowych) czasach realizacji wysyłki (przez sprzedającego) i przewozu (przez przewoźnika). Anomalie z ostatnich 30-90 dni (np. wysyłka w dniu zamówienia pomimo deklaracji wysyłki w ciągu 2 dni) nie powinny wpływać na prawidłowo opracowane dane statystyczne.
Chyba, że prawidłowe opracowanie danych przerasta kierownictwo projektu ?
które dają najbardziej prawdopodobną informację o tym, kiedy Kupujący otrzyma swoje zamówienie.
Najbardziej prawdopodobną tzn. jaka jest trafność - 70%, 60%, czy jeszcze mniej ?
Jaki jest poziom ufności tej informacji ?
Poniżej pewnego poziomu informacja nie powinna być wyświetlana konsumentom w ogóle (bo może stanowić wprowadzającą w błąd dezinformację). Konsumenci nie są zainteresowani otrzymywaniem informacji o przewidywanej dacie dostawy z prawdopodobieństwem np. 50% (tzn. 50/50 - będzie tego dnia lub nie) tylko dlatego, że prawdopodobieństwo dostawy wcześniej lub później mają prawdopodobieństwa niższe, np.: 5/45
Wszystko co piszecie powyżej to prawda, ale może spróbujmy ustalić z moderatorami @mr_oma czy widzą tu problem.
Jeżeli według nich wszystko jest OK i nie ma problemu, to szkoda czasu na pisanie i czytanie.
@annas14-firma zobacz sobie w temacie https://spolecznosc.allegro.pl/t5/zaawansowani-sprzedawcy/dostawa-jutro/m-p/383987#M88314 jak bardzo admini są "rozmowni"
spróbujmy ustalić z moderatorami czy widzą tu problem.
Jeżeli według nich wszystko jest OK i nie ma problemu, to szkoda czasu na pisanie i czytanie.
Jeżeli kupujący otwierają z tego powodu spory (też: kłótnie, awantury) lub wyrażają swoje niezadowolenie w ocenach sprzedawcy - to znaczy że problem jest (niezależnie od tego jakie jest w tym temacie stanowisko Sewisu).
Nie oczekiwałbym jednak odpowiedzi ze strony Moderatorek na tak postawione pytanie - bo odpowiadając mogłyby sprzeniewierzyć się polityce korporacji lub (o ile zauważają problem) sobie.