anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Kupujący nie chce oddać gratisów

regimda
#1 Nowicjusz#

Od pewnej sumy dodajemy do przesyłki dość cenny gratis (wartość to ok. 70 zł). jest o tym info na naszych aukcjach - że od sumy takiej i takiej otrzymają Państwo gratis. Zazwyczaj gdy klienci odsyłali towar w ramach zwrotu, zwracali również gratis, ale 3 razy mieliśmy przypadek że Kupujący go zatrzymał. W jednym przypadku pani przeprosiła i odesłała, w drugim wielka awantura że nie wiedziała że trzeba to oddawać i nawet jeśli odeśle to tylko za pobraniem, bo nie będzie ponosić kosztów (ale wkleiliśmy jej cytat z rozmowy z pracownikiem Allegro - że nieoddany gratis Kupujący powinien odesłać na swój koszt). Odesłała. Teraz jest trzeci przypadek - pani odesłała towar w ramach zwrotu - bez gratisu. Napisaliśmy że gratis jest integralną częścią zamówienia i zwrócimy pieniądze dopiero gdy go otrzymamy. Napisała że nic takiego w paczce nie było. No i co teraz? Paczki pakują dwie osoby i z cała pewnością dołożony był gratis. Mamy jej to po prostu podarować i zwrócić pieniądze za towar? (dodam że my mamy firmę, a to jest osoba prywatna)

oznacz moderatorów
44 ODPOWIEDZI 44

br.
#21 Demiurg#

@glenmoranghie  Nie cwaniactwo, nie januszowanie.

Właśnie takie próby związania kupującego dodatkowymi warunkami, pod niewinną  postacią  "gratisu"  uważam za  cwaniactwo,  za  nadużycie.

Proponuję się zdecydować:  albo coś jest gratisem albo nie jest  gratisem  tylko  składnikiem przedmiotu sprzedaży.  Nie ważne  czy kosztuje  5 gr  czy owe wspomniane 70 zł.   Jeśli  cię nie stać  na  gratisy, nie  dawaj,  ale  nie usiłuj wiązać  kupującego dodatkowymi umowami, dodatkowymi warunkami.

Są  firmy które  za samo przyjście  do lokalu  rozdają  upominki,  długopisy  itp. 

Nie  słyszałem o sytuacji  aby ktoś  te upominki odbierał przy wyjściu.

Powtarzam,  jeśli cię nie stać  nie  rozdawaj, a nie  wypisuj potem żalów  że ktoś  zapomniał albo nie chciał oddać

Wstyd,  po prostu wstyd  za takich  sprzedawców 

oznacz moderatorów

konto zamknięte
Nie dotyczy

@br. w takim razie proponuję Ci udać się do najbliższego salonu telefonii komórkowej, podpisać umowę na określony abonament z telefonam za 1 zł, a następnie odstąpić od umowy i zostawić sobie telefon, a im oddać 1 zł, bo przecież tyle kosztował. Zobaczymy ja się sprawdzi Twoja teoria 🙂

oznacz moderatorów

br.
#21 Demiurg#

@konto zamknięte  Podstawowa róznica:  w sklepie telefonii podpisuję  umowę  w której  jest wyraźnie napisane  co jest przedmiotem umowy i jakie są koszty niewywiązania się z umowy.   W przypadku sprzedaży przedmiotów na Allegro  kupuję  konkretny przedmiot  a nie gratis. Warunki  odstąpienia od umowy określa ustawa a nie widzimisię  sprzedawcy.

oznacz moderatorów

glenmoranghie
#14 Krzewiciel#

@br.  "Podstawowa róznica:  w sklepie telefonii podpisuję  umowę  w której  jest wyraźnie napisane  co jest przedmiotem umowy i jakie są koszty niewywiązania się z umowy.   W przypadku sprzedaży przedmiotów na Allegro  kupuję  konkretny przedmiot  a nie gratis. Warunki  odstąpienia od umowy określa ustawa a nie widzimisię  sprzedawcy."

 

Mylisz się. Kupując na allegro też zawierasz umowę. Warunki tej umowy są zapisane w treści aukcji. Ustawa określa że gdy odstąpisz od umowy, masz zwrócić wszystko co było przedmiotem tejże umowy. Jeżeli nie zwrócsz wszystkiego, sprzedawca ma prawo potrącić sobie koszt zatrzymanych przez Ciebie przedmiotów z sumy którą Ci zwróci.
Jeżeli sprzedawca już zwrócił całą kwotę, a Ty mimo wszystko zatrzymujesz część przedmiotów na które opiewa umowa, to... dopowiedz sobie sam.

oznacz moderatorów

br.
#21 Demiurg#

@glenmoranghie  Nie  zgadzam się  ale  cóż  każdy ma prawo mieć  swoje poglądy. Nie będę  kopał się  z koniem,  a  tym bardziej  z  wielomayell

Ja nie kupuję  dla gratisów, jesli czasem jakiś dostanę  to jest najczęściej zbędny  gadżet, który się wyrzuca.

Ale dziękuję  za  dyskusję,  morał jest  taki że kupując  należy  unikać sprzedawców  obiecujących gratisy i  różne  złote góry  bo można potem mieć z tym tylko kłopot.

oznacz moderatorów

glenmoranghie
#14 Krzewiciel#

Jeżeli w opisie oferty stoi jak byk "przy zakupie za kwotę X dodajemy gratis o wartości Y" to gratis jest częścią umowy zawieranej przy sprzedaży, i jest dodawany NA OKREŚLONYCH WARUNKACH. 
Są firmy które za samo przyjście do lokalu rozdają upominki, prawda. Warunkiem otrzymania upominku jest przyjście do lokalu. Przyjdź zatem POD lokal takiej firmy, zawołaj pracownika i powiedz mu że chcesz dostać upominek, ale do środka nie wejdziesz. 
Nie rozumiesz podstawowej kwestii, gratis lub upominek od firmy dostajesz po spełnieniu określonych warunków. Bez spełnienia takich warunków gratis lub upominek Ci się NIE NALEŻY. Zatem jeżeli zwracasz towar a zatrzymujesz otrzymany wraz z tym towarem gratis, dopuszczasz się pospolitego wyłudzenia. 

oznacz moderatorów

pulkownik66
#19 Nestor#

@glenmoranghie W opisie występuje wyraźnie słowo GRATIS.To jeszcze tobie pokażę znaczenie tego słowa.

oznacz moderatorów

glenmoranghie
#14 Krzewiciel#

W tymże opisie występują także warunki jakie musi spełnić kupujący by ów gratis otrzymać. Na przykład zakup co najmniej czterech przedmiotów po 50zł. 
Jeden przedmiot kosztuje 50zł, gratisu niet. 
Dwa przedmioty kosztują 2x50zł=100zł, gratisu niet. 
Trzy przedmioty kosztują 3x50zł=150zł, gratisu niet. 
Cztery przedmioty kosztują 4x50zł=200zł, jest gratis! Gratis dlatego że za niego nie płacisz, to bonus za zakup czterech sztuk na raz.Jeżeli teraz zwrócisz choć jedną sztukę z zakupionych czterech, to automatycznie gratis przestaje Ci się należeć. Powinieneś go zwrócić. Lub za niego zapłacić.

oznacz moderatorów

pulkownik66
#19 Nestor#

@br. Ja do każdego- powtarzam każdego, nawet najmniejszego zamówienia- dokładam gratiska lub gratiski / w zależności od kwoty zamówienia/ Ale w żadnym z opisów moich ofert nie przeczytasz o tym. Dopiero po otwarciu paczki. Gratisy są dodawane bez żadnych podziękowań za zakup. Po prostu napisane w odzielnym woreczku / Gratis/ koniec kropka. I to jest gratis.

Więc bardziej w tamtym przypadku powinno się to nazywać- dokładamy, a nie gratis.

oznacz moderatorów

pulkownik66
#19 Nestor#

Jeśli jeszcze któś ma problem ze słowem gratis.

oznacz moderatorów

konto zamknięte
Nie dotyczy

ale pukownik to ma pociong normalnie 😮 do wszystkiego 😄

oznacz moderatorów

konto zamknięte
Nie dotyczy

@pulkownik66 super, że tak podchodzisz do sprawy, ale zdaj sobie sprawę z tego, że różni sprzedawcy, pracują tutaj na różnych marżach i prowizjach jakie płacą. Jeśli ktoś sprzedaje produkty gdzie na 1sztuce zarabia np. 5zł to stać go żeby nawet choćby czekoladę dorzucić do takiego zamówienia, bo i tak zostaje mu minimum połowa zysku z 1szt. Natomiast są też sprzedawcy gdzie zarabiasz po 0,5zł na sztuce. Nie ma opcji aby wtedy coś dorzucać od siebie.

No i to co tutaj inni piszą. Rzecz za 70zł to nie jest byle jaki "gratis" tylko faktycznie dodatek, który jest oferowany pod ściśle określonymi warunkami, o czym ja i inni tutaj pisaliśmy i jesteśmy raczej zdania, że racja i prawo stoi tutaj po stronie sprzedawcy który to oferował.

No cóż, każdy z nas sprzedawców wyciąga wnioski po podobnych sytuacjach. Zapewne sprzedawca, który założył ten temat albo zmieni słowo z gratis na jakieś inne, albo przestanie oferować ten dodatkowy bonus. Finał będzie taki, że ucierpieć po prostu mogą na tym inni, uczciwi klienci. Co zresztą ma wielokrotnie miejsce bo już nie raz rozmawiałem ze sprzedawcami z Allegro gdy sam coś u nich kupowałem i czasem tak po ludzku sobie pogadamy i się sobie pożalimy wzajemnie. W zasadzie każdy z nich np. podkreśla to, że przez takie nieuczciwe zachowania klientów, stają się po prostu obojętni na problemy innych, uczciwych. Powoli po prostu każdy ma dość takich sytuacji gdy każdy tylko patrzy jak innego oskubać i kopnąć w d.ę.

oznacz moderatorów

pulkownik66
#19 Nestor#

@konto zamknięte

Czyli to nie jest gratis i wprowadza kupujących w błąd. To jest dodatek do sprzedawanego towaru. W tym przypadku, jest to błędnie opisane i wygląda jak lep na muchy,tyle że co mądrzejszy wie, co to jest gratis i potem robią się z tego takie wielkie napuchnięte jaja. I w żaden sposób nie można podważać znaczenia słowa Gratis / za friko/. Nie ma co filozofować, czy było napisane od pińcet, dziewińcet bo to nie ma znaczenia. Dostajesz coś darmo- to ma być darmo, a to słowo- właśnie to wyraża.

oznacz moderatorów

konto zamknięte
Nie dotyczy

@pulkownik66 to jest właśnie niestety, nazwijmy to wprost, "kurestwo" współczesnego społeczeństwa. Z jednej strony sprzedawca (zapewne nieświadomie, bo nie jesteśmy w końcu prawnikami) użył słowa gratis, ale jednocześnie określił konkretne warunki, które trzeba spełnić aby go otrzymać. Cwaniak klient  to wykorzystał. Moim zdaniem sprzedawca ma rację, ale w Polsce różnie bywa i nie zawsze to co logiczne ma przełożenie finalnie np. w sądzie.

A klienci potrafią mieć ciekawe zagrania. U mnie dosłownie kilka dni temu jeden kupił towaru za prawie 2000zł. Zobaczył, że mam wysyłkę gratis od 699zł (w zasadzie miałem bo po tej sytuacji już to usunąłem; jak pisałem, każdy z nas za każdym razem wyciąga wnioski co niestety rzutuje na mniejsze benefity dla uczciwych klientów). Zakupił więc m.in. 10 worków karmy (po 14kg każda). Wyszło mu 10 paczek, a w rzeczywistości musiałbym to wysłać w 11. Jednocześnie miałem info, że wysyłka gratis dotyczy 1 paczki do 30kg. On się uparł, że nic więcej nie zapłaci. Stwierdziłem więc od razu, że nie będę się kopał z koniem i napisałem ok. Niech zapłaci. Wiedziałem bowiem, że zakup jest dla picu i im bardziej bym się stawiał tym będzie to dla niego pożywka i pretekst do negatywa. Efekt taki, że nie zapłacił ostatecznie przez 7 dni. Dodam też, że na 99% sytuacja była powiązana z innym sprzedawcą, któremu tego samego dnia zwróciłem uwagę o to, że ukradł moje zdjęcia i opisy aukcji. Więc zapewne kazał znajomkowi zrobić taki zakup, a później pewnie dokonałby darmowego zwrotu. Tylko miał pecha, bo wybrał w formularzu przelew tradycyjny, a to oznacza, że nie mógłby mieć dostawy allegro paczkomaty. Musiałbym mu wysłać normalnymi paczkomatami, a wówczas, nie miałby już cwaniak darmowego odesłania. Więc rura mu zmiękła i po prostu nie zapłacił 😉 A jako dowód, że sprzedawca i ten klient mogą być powiązani jest choćby lokalizacja ich obu 😉 Czasami więc karma szybko wraca do takich ludzi.

oznacz moderatorów

pulkownik66
#19 Nestor#

@konto zamknięte Tak jak napisałeś- uczymy się cały czas, a i tak jesteśmy zaskakiwani, czy to przez dobroć, nieuwagę lub co gorsza niewiedzę.Temu sprzedającemu nie zazdroszczę takiego klienta, ale z tym gratisem powinien coś zrobić, chodzi mi o opis.Co do klientów, to co 1000- ny nadaje się do utylizacji, tak wynika z moich badań, na swoich negatywach.😀

oznacz moderatorów

RED
#21 Demiurg#

@br. już ci odpowiadam - w myśl regulaminu allegro koszt opakowania produktu jest wliczony w jego cenę - więc jeżeli go nie zwrócisz to resztę sobie dopowiedz

oczywiście uokik sobie wymyślił bo tego nie ma w przepisach że nie trzeba zwracać opakowania - ale to dotyczyło innych sytuacji i nie takiego regulaminu

 

oczywiście przy odbiorach osobistych towaru musisz także dawać Kupującemu opakowanie typu koperty bo inaczej go oszukujesz bo wydajesz przedmiot nie zgodny z regulaminem allegro i oszukujesz Kupującego na kwotę równą kosztowi tego opakowania

nie możesz potrącić tej kwoty z wartości zamówienia przy takim odbiorze bo kwota umowy podlega opodatkowaniu i przywali sie urząd skarbowy

takie rzeczy oczywiście tylko na allegro i w Polsce

 

oznacz moderatorów

REXAX
#7 Wielbiciel#

Mógłbyś podać nick tego zwrotownika?

Mam identyczną sytuację, klient odesłał towar bez gratisu i upiera się, że jest to gratis:).

Po rozmowie z Allegro klient musi zwrócić cały towar włącznie z gratisami. 

oznacz moderatorów

browzur
#12 Orędownik#

To mam pytanie. Jak w kupionej karmie dla psa, jest w opakowaniu dodatkowym tzw. gratis i pies to zje nim zdążę prześwietlić podstawowy produkt dla niego, a sama karma jest podejrzanie nie do podawaniu go nawet temu zadowolonemu z gratisa psu, to zwrotowi podlegać będzie także pies? Gratis to jak w powiedzeniu: "kto daje i odbiera, ten się w piekle poniewiera" jest absurdem, czy wyraża konkret? 

oznacz moderatorów

pinsplash
#21 Demiurg#

@browzur wtedy składasz reklamację na jakość karmy.

_______
BRÓSLI
oznacz moderatorów

browzur
#12 Orędownik#

@pinsplash  dziękuję. Zapomniałem o tym😊 @Knowhere m widać w takim razie absurdalność tejże sytuacji, która realnie mogła się zdarzyć, gdyż gratis przypięty (doklejony) do głównego produktu stał się nie tylko pierwszym elementem zaciekawienia kupującego, nim otworzył paczkę ze stęchniętą karmą. No tak, widziały gały, co brały, tylko węch kupującego zawiódł. Będę pamiętał na przyszłość.

oznacz moderatorów