Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
@w_kiwi @ko_alka @la_nika @nat_not @_HolaOla_
Czy to sa jakieś żarty ???????
Zamówienie: e0509e82-da1d-11ed-914a-1f0555a2b639 z godziny 19,11
status : OPŁACONE
i TU NAGLE INFORMACJA:
PNOS Pomidor koktajlowy typu cherry Koralik 1g
@_Likos_ zapewne zamiast anulować w systemie pisali do allegro że anulują 😞 poproś o odstąpienie od umowy to zwrócisz kasę 🙂
A allegro przedstaw ustawę konsumencką skoro nie znają 🙂
Art. 32. 1. Przedsiębiorca ma obowiązek niezwłocznie, nie później niż w
terminie 14 dni od dnia otrzymania oświadczenia konsumenta o odstąpieniu od
umowy, zwrócić konsumentowi wszystkie dokonane przez niego płatności, w tym
koszty dostarczenia rzeczy
@kostas11 ,nie napisełm w dyskusjiże nie mam informacji o anulowaniu zamówienia a jego ststus na ten moment to "opłacone"
Byc może to bład systemu bo od dwóch godzin wznawiam aukcje i system chodzi jak by coś sie działo. Ilości wznawaiją sie po kilkunastu minutach
No ale po raz pierwszy mam sytuacjie że bez informacji od kupującego system allegro zaczyna dyskusje. To juz paranoja zaczyna być
@_Likos_ mi kiedyś Ukrainka nie odebrała dilda, więc sobie leżało spokojnie z innymi produktami tego przypadku. Nagle BUM - dyskusja - nie dostałam zwrotu pieniążków HURA BURA... Oddałem kasę dla świętego spokoju. Z księgową ustaliłem jak ten zwrot opisać i gitarra.
Suma inteligencji na ziemi jest ciągle taka sama, tylko liczba ludności wzrasta - jak napisał ktoś 😉
@biosorcerer w wiekszości przypadków także tak robie. W tym przypadku także nie robiłbym problemów lecz moje granice dobrej woli zostały przekroczone. I o ile wiele spraw odpuszczam bo szkoda czasu i zachodu to w tej sprawie bede konsekewntny.
I będe chciał wyciągnięcia konsekwencji zarówno wobec kupujacej ( gdyż jako profesjonalny sprzedawca DOSKONALE WIEDZIAŁA jak można sprawe rozwiązać) wystarczyło anulować zamówienie w systemie lub po prostu napisac wiadomość.Lecz robiła wszystko aby zrobić nam jak najwiecej szkody
Oraz doradcy allegro który nie miał prawa w imieniu kupującej odstępować od umowy. Zwłaszcza że ona takze nie miała prawa do odstąpienia. I to czy takie odstąpienie uznamy to byąl wyłącznie nasza dobra wola.
Na razie poczekam do środy na informacje od @nat_not co allegro zrobiło w danej sprawie. Jelsi tych informacji nie będzie bede pisał zarówno reklamacje do allegro na działania pracownika oraz kupującej oraz info do UOKIKU o działaniu na szkode oraz nieuczciwej konkurencji
@_Likos_ prawda jest taka, że kupujący to święte krowy a sprzedawcy to woły robocze - tego nie zmienisz, ale przyznaję rację - walczyć trzeba - tym bardziej jeśli to sprzedająca na Allegro. Współczuję Ci Chłopie - ja powoli wycofuje się z e-commerce i wracam na stare, dobrze mi znane tory. To co się tutaj odjabłcza, to jezu curuś moja curuś....
@biosorcerer póki co jak dla mnie internet i tak jest bezpieczniejszy niż sprzedaż hurtowa. Tam są cuda z płatnościami dajesz towar z płatnosćia kilkadziesią dni nie wiedząc czy dany klient zapłaci i czy bedzie istniał. Stad póki co trzymamy sie internetu jako drugiej nogi. NIe chce sie uzależniać cąłkowienie znie od sprzedazy hurtowej ani od internetu.
Generalnie staram sie zawsze wychodzic naprzeciw oczekiwaniom kupujących lecz jeśli ktoś swiadomie działa tak aby wyrządzić krzywde. Mając odpowiednie wiedze . wtedy włacza mi sie lampka "ani kroku wstecz" . I dlatego właśnie tą sprawe doprowadze do konca.
Jeśli kupująca byłaby zwykłym konsumentem pewnie zwaliłbym wszystko na jej niewiedze i nieświadomość i nie robił problemów. Wiedząc że zwóciłem wpłate poczekałbym 30 dni na zamknięcie dyskusji i byłoby po sprawie.
lecz w tej sytuacji mam pewność że kupująca miała wiedze zarówno o mechanizmach allegro jak i odpowiednią wiedze prawną. To pozwala domniemywać że z pełna swiadomością i celowo działała na naszą szkode. Dlatego nie odpuszcze. Jesli allegro nie wyciągnie konsekwencji pójde z tym dalej.
Pełna zgoda
ale ma razie masz dyskusje. Masz wątpliwej jakości odstąpienia. A zwróciłaś kasę? Bo co oni mogą ci zarzucić?
@Monika__L oczywiscie że kase zwróciłem. Jakieś 10 minut po zalożeniu dyskusji i po tym jak sie dowiedziałem o całej sytuacji.
Może nie powinienem tego robić bo generalnie kupująca nie miala prawnej możliwości odstąpienia od umowy. Natomiast nie zmienia to faktu że zarówno kupująca jak i konsultant allegro dzialali wbrew obowiązujacym przepisom i regulaminowi allegro
Póki co mam dwie dyskusje otawrte mimo zwórconej wpłaty oraz brak zwrotu prowizji.
W związku z tym że nie były to duże kwoty po prostu czekam.
No właśnie tak podejrzewalam
wiec na razie nie ma ci nic do zarzucenia. Dyskusja sie zamknie sama. Tematy sie wyczerpały a Ty ciągnij dalej ta sprawę w Allegro
@Monika__L na info o działaniach allegro vczekam do środy. Jełsi nic sie nie wydarzy w czwartek lub piatek pisze dalej.
Wiem ze mi nic nie można zarzucic. Po prstu nie mam zgody na takie działania innych sprzedających przy wsparciu serwisu.
Tak. Chodzi mi o to ze na razie wytraciles wszystkie argumenty z ręki klienta i szedłeś po linii prawa. Do teraz jeszcE może zrobić? Negatyw wiadomo ale na raZie bym o tym nie myślała
@Monika__L negatywa też nie może skoro anulował zamówienie. Zgodnie z regulaminem przy anulowanych zamówieniach nie można wystawiać komentarzy. Wiec jeśłi pojawi sie negatyw bede pisal do allegro o jego usunięcie.
Ale nie anulował w taki sposób ze go nie moze wystawić bo anulacji jest niewidoczna. Jak wystawi to śmiem twierdzić ze bedise problem ze skasowaniem
@Monika__L nie będzie. Pierwsze zdanie konsultanta w dyskusji : "kupujacy XXX anulował zamówienie"
Wiem ze systemowo będzie możliwośc wystawienia komentarza lecz powołują sie na odpowiedni punkt regulaminu bede pisał o jego usunięcie ręczne przez allegro własnie w związku z tym że zamowienie było anulowane przed wysyką
Rozumiem Cię w 100%, dlatego a może właśnie przez to, że mam jakieś tam umiejętności zdobyte w życiu i przydatne w życiu codziennym zaczynam odcinać się od sprzedaży w ogóle.
@biosorcerer ehh ale cos trzeba robić a jamam autystycznego synka i raczej wole pracowac w domu i niezależny od żadnego "szefa " niż na etacie.
Pewnie idąć na etea nie zarobiłbym mniej i mniejsza odpowiedzialność ale z drugiej strony twraz jestem w domu zawsze kiedy potrzeba.
Dlatego póki co nic nie zmieniam. dopóki praca przynosi dochody to poprostu robie swoje.
@_Likos_ kurczę, nie wiedziałem, bardzo mi... nie przykro - na pewno jesteś mega TATĄ. Można gdzieś Cię wesprzeć? Ja nie miałem łatwego dzieciństwa ze względu na ojca właśnie. KURŁA emocje wzięły górę...
@biosorcerer spokojnie dajemy rade 🙂 . Zona jest cąly czas w domu. Ja także. Wiec spokojnie sobie radzimy . Co do wsparcia to dzięki ale radzimy sobie. Ale dziekuje za dobre checi 🙂
Nie wiem co napisać... Nigdy nie byłem i nie będę w takiej sytuacji - nie będę mieć dzieci.. To nie temat na to forum... Ale gdyby trzeba było wsparcia - wal śmiało - w jakiejkolwiek postaci.