@akula1
Tylko, że zgodnie z regulaminem DPD nei jest to opóźnienie.
ARTYKUŁ 12 – Czas realizacji Usług
12.1 Usługi krajowe realizowane są przez DPD z zachowaniem następujących terminów:
12.1.2 W odniesieniu do Serwisu krajowego PICKUP:
(iii) Dniem nadania Przesyłki w celu realizacji Usługi Pickup jest najpóźniej następny dzień roboczy po dniu pozostawienia jej w Punkcie DPD Pickup. DPD zastrzega sobie prawo odbioru Przesyłki z Punktu DPD Pickup w tym samym dniu co jej przekazanie przez Nadawcę do Punktu. Czas
realizacji Usługi Pickup liczony jest od Dnia nadania Przesyłki;
(iv) pierwsza próba doręczenia Przesyłki podejmowana jest pierwszego dnia roboczego po dniu Nadania Przesyłki, z zastrzeżeniem, iż wskazany termin podjęcia pierwszej próby doręczenia Przesyłki jest terminem przewidywanym a DPD gwarantuje, że podejmie pierwszą próbę doręczenia Przesyłki Odbiorcy nie później niż w piątym dniu roboczym po Dniu nadania takiej Przesyłki.
Czyli dopiero we wtorek 26 listopada przesyłka będzie przesyłką opóźnioną i będzie można to reklamować. Do tego DPD nie ma obowiązku odbierać przesyłek z punktu w tym samym dniu, może to zrobić, ale nie musi.
Tu niestety mamy konflikt pomiędzy polityką firm kurierskich, a polityką Allegro odnośnie nadania przesyłki. Allegro interpretuje tę kwestię inaczej niż robią to przewoźnicy oraz ustawa prawo pocztowe. A firm kurierskich nie intersuje regulamin Allegro, a wyłącznie ich regulamin oraz przepisy aktualnie obowiązującego prawa.
Art. 3 pkt. 8 ustawy prawo poczkowe
nadanie - polecenie doręczenia przesyłki pocztowej lub kwoty pieniężnej określonej w przekazie pocztowym oraz przekazania druku bezadresowego zgodnie z umową o świadczenie usługi pocztowej;
A na koniec najważniejsze. Nadawca przesyłki nie ma żadnego wpływu na termin wysyłki przesyłki pozostawionej w punkcie danego przewoźnika. Nie może też reklamować braku wysłania jej w dalszą drogę, jedynie co, to może reklamować opóźnienie w jej doręczeniu powyżej gwarantowanego terminu doręczenia.
Natomiast Allegro uznaje, że to nadawca (chodzi fizycznego nadawcę, czyli sprzedawcę, a nie umownego) decyduje kiedy przesyłka wyruszy w dalszą drogę i kiedy zostanie doręczona. To sprzedawca każe odebrać paczkę z puktu w danym dniu i to jego wina, jak przesyłka nie zostanie wysłana w dalszą drogę (bo przecież to on wydaje paczki w punkcie pracownikowi firmy kurierskiej i to on wysyła go wcześniej do tego punktu).
