Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
@Syrena_zT @N_Nitka28 @RaBarbar_ka @MiMary @w_kiwi @Sa_nova @la_nika @nat_not @_HolaOla_
jeżeli "Allegro " i tak ma to w ....głębokim poważaniu.
Jako osoba nie prowadząca działalności gospodarczej sprzedałam przedmiot, 19 zł + 12 zł koszt przesyłki, zamówienie 83d82cb0-47c4-11f0-8e8c-835607bf6478. W trakcie rozmowy z kupującym poprzez centrum wiadomości okazało się że kupujący nie otrzymał od przewoźnika kodu uprawniającego do odbioru przesyłki gdyż przy zamawianiu podał numer telefonu stacjonarnego na który to numer kod " podobno " został wysłany. Przesyłka wróciła do mnie, więc musiałam dopłacić nastepne 12 zł za jej powrót. Kupujący który rozumiał swój błąd nie zgłaszał roszczeń co do obciążenia Go kwotą należności za tę przesyłkę. Zgłaszając prośbę o zwrot prowizji zaznaczyłam że kupujący nie odebrał przesyłki i to samo napisałam w polu przeznaczonym na określenie przyczyny ubiegania się o zwrot. Z kwoty należności za towar (19 zł ) potrąciłam więc 12 zł które musiałam zapłacić przewoźnikowi i pozostałe 7 zł zwróciłam kupującemu poprzez system Allegro. I teraz wisienka na torcie.
Allegro zamiast zgodnie z zaznaczeniem i opisem anulować transakcję to zwracaną kwotę potraktowało jako udzielenie kupującemu rabatu i figuruje ona nadal jako zrealizowana tylko zamiast 31 zł należności kwota została zmieniona na 24 zł ( 31 -7 =24 ) stwarzając potencjalny punkt zaczepienia dla US gdyż występuje rozbieżność pomiędzy moją ewidencją a tym co otrzymam od Allegro.
I dla tego moje pytanie zadane w tytule jest jak najbardziej zasadne.
Nie za bardzo rozumiem jak udało Ci się wygenerować etykietę adresową ze stacjonarnym numerem telefonu. Obecnie chyba żadna firma kurierska nie przyjmuje tel. stacjonarnych - wszystkie wymagają tel. komórkowego - przynajmniej tak jest u mnie, sprzedaję jako firma, setki wysyłek miesięcznie.
No, chyba że wypełniałaś list przewozowy "ręcznie", ale wtedy jako "firma" powinnaś wiedzieć, że tak nie można. Ja czasem też mam przypadki, że kupujący podają nr telefonu stacjonarny - i wtedy do nich dzwonię lub piszę, bo bez tel. komórkowego nie mogę wysłać paczki.
Teraz kolejna rzecz - kupujący nie odebrał przesyłki, nie wywiązał się z umowy - wysyłasz mu info o kosztach ponownej przesyłki z prośbą o podanie prawidłowych danych teleadresowych.
A jak nie chce ponownej wysyłki - to niech wyśle oświadczenie o odstąpieniu od zawartej umowy.
Allegro nie anuluje transakcji, gdyż nie jest stroną w zakupie. Jak klient nie odpisze, nie zgłosi odstąpienia od umowy - to po prostu nie zwracasz kasy - i jesteś OK wobec klienta i US.
Co mogę Ci doradzić - robisz korektę do paragonu lub FV, dołączasz paragon, dołączasz etykietę ze zwrotu, dołączasz potwierdzenie zwrotu wpłaty kupującemu - to dowód dla US, że transakcja została anulowana.
Nie wiem jak na korekcie uwzględnisz koszty przesyłki. Ja robię tak, że pokrywają się one z kwotą ze zwrotu.