Tu jest właśnie pies pogrzebany. Oczekujecie że to sprzedający będzie odpowiadał za fakt że Wasz system spina oferty do błędnie tworzonej przez kogo innego. Ja tego tak nie widzę. Jeśli ja tworzę swoją ofertę prawidłowo, a następnie algorytm ją spina z błędną to nie jest moja odpowiedzialność.
Kompletnie również został pominięty fakt automatyki na jakiej teraz działają sklepy. Np. jeśli ktoś tworzy swoją ofertę przez np. Baselinkera. Tego wtedy nawet nie widać, a później się okazuje że w utworzonej ofercie są zdjęcia wrzucone przez innego sprzedawcę.
Kompletnie nie pojmuję jak można zezwalać żeby w ofercie Sprzedawcy1 były zdjęcia wrzucone przez Sprzedawce2 gdzie czasami umieszcza on swoje logo ? 🙂 Jeśli chcecie przykłady to mogę ich na pęczki podesłać.
Niedorzeczność. Starania sprzedawcy1 tracą wtedy w ogóle jakikolwiek sens. Tak samo w drugą stronę to działa. Jeśli Sprzedawca2 zrobił eleganckie zdjęcia i utworzył produkt z nimi, to teraz na tych zdjęciach zarabia sprzedawca1. Nawet nie wnikam w fakt jak to jest nieetyczne.
Nie wiem dlaczego robicie ze sprzedawców swoich pachołków którzy jeszcze za darmo mają tworzyć Wam katalog produktów.
To był tylko przykład. Tego typu sytuacji są tysiące i spójrzmy prawdzie w oczy że tego już tutaj nikt nie kontroluje. I na pewno nie moją rolą jest naprawianie katalogu.
Owszem, zamysł był szlachetny z katalogiem produktu. Ale kompletnie ktoś nie wziął pod uwagę że Sprzedający1 będzie tworzył oferty prawidłowo, a Sprzedający2 będzie robił cokolwiek mu się podoba. A teraz oczekujecie że Sprzedający1 będzie kontrolował Sprzedającego2. To chyba nie tak powinno działać.
Cieszę się że ta platforma nie jest dla mnie być czy nie być. I współczuję tym którzy muszą teraz z tym walczyć.
