Dotyczy blokowania kupującego przez sprzedawcę.
Moja sugestia jest następująca:
Jeżeli sprzedawca blokuje kupującego z powodu negatywnego komentarza wystawionego przez kupującego w sposób grzeczny ale opisujący sytuację jaka miała miejsce to po pierwsze w tym samym momencie powinna zniknąć dla kupującego oferta sprzedawcy, który nie chce mi sprzedawać swojego towaru.
Tak dobrze się Państwo domyślają, to ja zostałem zablokowany wcześniej prowadząc spór ze sprzedawcą, którego byłem wcześniej wielokrotnym klientem. Nie doszliśmy do porozumienia w tej jednej kwestii wobec czego wystawiłem negatywny komentarz. W odwecie sprzedawca mnie zablokował. Taki ruch jest absolutnie nie zrozumiały ale to już jego problem. Osobiscie mam setki innych sprzedawców z podobnymi towarami.
Zmierzam jednak do tego, że jeśli nie mogę kupić czegoś na Allegro bo sprzedawca mnie blokuje to jego oferty widoczne dalej dla mnie są tylko zawalidrogą i utrudniają kupowanie. Jak utrudniają? Otóż wyszukuję towary wedle ich nazw a nie nazw sprzedawców. Wrzucam do koszyka następnie tam przechodzę chcąc dokonać płatności i dopiero wtedy dowiaduję się, że nie dla psa kiełbasa. Że sprzedawca tym sposobem strzela sam sobie w stopę ale to już jego kłopot. Moim kłopotem jest to, że te oferty tylko wprowadzają dla mnie zamieszanie.
Chcę być traktowany na Allegro na równych zasadach a nie takich, które dają sprzedającym większe prawa niż kupującym.
Nie ma kupującego, nie ma sprzedawcy to bardzo prosta sprawa.
Kończąc proszę o:
Kiedy sprzedawca mnie blokuje to jego oferty w tym momencie znikają dla mnie lub ja uzyskuję możliwość zablokowania sprzedawcy i wtedy także jego oferty nie są dla mnie widoczne.