Dość kuriozalnymi pomysłami, jakie ostatnimi czasy zostały wprowadzone na portalu są:
- Grupowanie ofert. To "genialne rozwiązanie", w praktyce działa gorzej niż beznadziejnie, łączy zupełnie różne oferty ze sobą, utrudnia w praktyce znalezienie czegokolwiek, co najgorsze sortowanie działa źle z tą "funkcjonalnością". Nie wiem szczerze jak można było w ogóle wpaść na taki pomysł, szczególnie że roi się tutaj od źle sformułowanych ofert (zwykle chińskich), które są źle przetłumaczone, źle zakwalifikowane, co w połączeniu z grupowaniem robi już kompletny bajzel!
- "Allina", która wtrąca się w korespondencję przesyłaną pomiędzy użytkownikami, do tego stopnia, że blokuje wysłanie wiadomości, oferując zupełnie nietrafione porady, nawet z linkami prowadzącymi do nieistniejących stron...To coś, to czysty skandal, który w praktyce zaburza komunikację między kupującym, a sprzedającym, wprowadza zamęt do tego stopnia, że nie wiadomo czy wiadomość zostanie w ogóle dostarczona do odbiorcy!
- Problem z licytacjami, których jest cała masa. Poczynając od braku możliwości złączenia wylicytowanych produktów od jednego sprzedającego, w jedno zamówienie (przez co koszty przesyłki naliczane są wielokrotnie), przez błędy, które sprawiają, że w ostatnich sekundach licytacji system nie wychwytuje ofert, wyrzucając błąd (to powinno skończyć się unieważnieniem aukcji), po boty, które najwyraźniej biorą udział w licytacjach, przebijając oferty, w ułamkach sekund. Mało uczciwe jest dopuszczanie zewnętrznych automatów do licytacji, szczególnie jeśli w ostatnich sekundach wyskakują błędy przy składaniu ofert.
- Poniekąd o tym problemie wspomniałem powyżej ale jest on na tyle irytujący, że zasługuje na osobne rozpatrzenie, chodzi mianowicie o źle zakwalifikowane oferty, źle opisane, z tak kulawym tłumaczeniem na język polski, że już lepiej było zostawić oryginał. Przebijanie się przez dziesiątki ofert, nie na temat, jest wyjątkowo irytujące, szczególnie gdy szuka się konkretnego przedmiotu, a zamiast tego wyświetla się cała litania, dosłownie lista za listą, zupełnie niepowiązanych produktów - odechciewa się człowiekowi szukać dalej, a zachciewa udać do konkurencji pokroju e.bay lub am.a.zon.
- Dodatkowym problemem jest system oceniania sprzedających. Gro ofert łamie prawo, szczególnie tych, które za śmiesznie niskie pieniądze, kuszą kupujących, zachęcając ich do zakupu np. kluczy aktywacyjnych do Windows, które ewidentnie łamią postanowienia licencyjne. Oferty te pochodzą od "super sprzedawców", którzy dorabiają się "reputacji", na ... dosłownie sprzedaży doładowań za "5zł". Ewidentnie wasz system oceny został złamany, narażania niewinnych użytkowników na szwank i to najwyraźniej przez zorganizowane grupy, bez reakcji z Waszej strony.
Zamiast dodawać kolejne "wodotryski", które są nikomu do szczęścia niepotrzebne, wręcz psują już istniejące, sprawdzone i co najważniejsze działające rozwiązania, zajmijcie się może naprawą błędów oraz kontrolą jakości wystawianych ofert oraz bezpieczeństwem użytkowników!