W sytuacji gdy sprzedawca ustawia na Allegro urlop, oprócz informacji (która co prawda jest już dobrze widoczna), w momencie gdy klient chce dokonać zakupu, powinno wyskakiwać dodatkowe okienko z informacją, że dany sprzedawca ma urlop w takim a takim przedziale czasowym, oraz zapytanie, czy w tej sytuacji klient chce mimo to złożyć zamówienie. Przynajmniej byłaby pewność, że każdy klient dokonuje wówczas zakupu świadomie i jest gotów poczekać, aż sprzedawca spokojnie wróci z urlopu. Powinna być wówczas jeszcze możliwość wskazania klientowi kiedy mniej więcej nastąpi jego wysyłka (z pewnością można to połączyć z czasem wysyłki jaki deklarujemy).
Dodatkowo, klient, który zaakceptuje zakup w czasie urlopu, nie powinien mieć możliwości wystawienia negatywnego komentarza, jeśli zarzucałby sprzedawcy np. późną wysyłkę (no, chyba, że sprzedawca po urlopie nie dotrzymałby terminu jaki deklaruje, to wtedy negatyw jest zasłużony). Chodzi o to, aby jednak sprzedawca miał pewność, że nie zostanie mimo to skrzywdzony, jak to ma obecnie miejsce.