Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Przed chwilą po wpisaniu jakiekolwiek frazy zauważyłem, że wyszukiwanie działa jedynie dla produktów a nie ofert. Nie mam opcji rozłączenia produktu.
Czy to jakiaś zmiana czy błąd ? @w_kiwi @ko_alka @la_nika @nat_not @_HolaOla_
Sortowanie w przypadku grupowania nie ma żadnego sensu. Korespondowałem o tym z Pomocą Allegro i ostatnia odpowiedź jaką uzyskałem, to taka, że sortowaniu podlegają, cytuję: "reprezentanci produktu". Niestety jaka cecha reprezentantów jest brana pod uwagę przy sortowaniu według najnowszych, nie uzyskałem odpowiedzi do tej pory.
Wobec powyższego nie wiadomo też jak się zachowa nowododana oferta, do grupy gdzie istnieje produkt dodany np. miesiąc temu. Czy taka zbitka wpadnie wyżej w przypadku sortowania według najnowszych(?)
Co lepsze, zauważyłem, że przy wyszukiwaniu wielu produktów na raz i sortowaniu według popularności (domyślnie), otrzymuję inne wyniki niż przy sortowaniu według ceny.
Dowiedziałem się, że w przypadku sortowania według popularności, jest brana po prostu pod uwagę popularność produktów Sprzedawcy, a jeśli ma inną ofertę, nawet trafniejszą pod względem kryteriów wyszukiwarki, to nie będzie pokazana, bo jest pokazywana tylko jedna zbiorcza oferta od jednego Sprzedawcy.
Czyli w tym przypadku sortowanie działa jak filtrowanie, choć nie powinno, bo sortowanie nie może zmienić zbioru wyników, a wyłącznie ich kolejność.
Od kiedy Allegro zaktualizowało swoją wyszukiwarkę, wprowadzając grupowanie i inne zmiany, aplikacja przestała być dla mnie użyteczna. Od miesiąca nie mogę znaleźć żadnej potrzebnej rzeczy, korzystając z Allegro. Jestem użytkownikiem Allegro od kilkunastu lat i najnowsza aktualizacja sprawiła, że wyszukiwanie konkretnych ofert stało się niemożliwe. Lepsze wyniki otrzymuję, szukając w Google lub innych zewnętrznych aplikacjach. Obecnie wolę robić zakupy na **piiip**ie lub nawet w Temu. Dobrych rzeczy się nie zmienia, a jeśli już, to na lepsze. Allegro wprowadziło chaos w swoje wyszukiwanie
To już 98 stron w tym wątku - przynajmniej mój laptop tak pokazuje.
Wszyscy chcą, żeby kupujący mieli możliwość wy boru - czyli możliwość wyszukiwania aukcji po rozłączeniu powiązania ofert z błędnym katalogiem Allegro.
Tylko o to chodzi, o możliwość wyboru sposobu wyszukiwania (bardziej właściwego).
Katalog produktów Allegro nadal nie spełnia wymagań, jest błędny, nie powinien być dopuszczony do użytku. Działa on na niekorzyść kupujących i sprzedających. I nie ma wytłumaczenia - że w większości przypadków jest on prawidłowy - pozostaje jeszcze ta nieprawidłowa mniejszość.
W mojej branży, części zamienne AGD panuje taka sytuacja:
- każda większa firma usiłuje stworzyć własną fikcyjna markę, żeby mieć swój produkt w katalogu. A wszyscy kupują towar u tego samego producenta, którego nie chcą wskazać na aukcji. Wymyślają własne "kody producenta, numery katalogowe i własną markę". Sęk w tym, że taki producent/marka - produkuje co najwyżej u kogoś opakowanie/pudełko na towar. Części produkuje jakiś producent, jednak firmy nie wymieniają go.
- Lecz są też uczciwi sprzedawcy - np. krajalnica Raven - marka Raven, lecz sprzedawca uczciwie podaje nazwę producenta - Zelmotor. Można? - można...
- Wystawiając "uczciwie" przedmiot - niejednokrotnie nie da się go wystawić zgodnie z faktycznymi parametrami. Trzeba go powiązać z "błędnym" produktem z katalogu, bo innej możliwości nie ma.
- Numery katalogowe, kody EAN są często "zagrabione" na poczet innych marek/producentów, natomiast poprawa takich rzeczy w katalogu produktów to "droga przez mękę". Najczęściej takie poprawki są z automatu odrzucane, żeby coś przyniosło efekt, to trzeba kilka razy zgłaszać. Najlepiej na Allegro Gadane, gdzie wszyscy mają dostęp do takich informacji, bo zgłaszanie przez formularze jest bez sensu. To samo dotyczy wszelkich aukcji niezgodnych z zasadami - dopiero zgłaszanie na AG pojedynczych aukcji przynosi skutek.
Dlaczego tak jest?
Ej wy tam! Z **piiip**! Wiecie że teraz łatwiej i szybciej jest kupić używany sprzęt na platformie konkurencji? Jest jedna lista, a nie 20 list z każdą możliwą konfiguracją. Już nawet przeżyje te wciskanie na siłę oferty promowane na ol xD
Ale z cenzurą to was poniosło xD ALLE ocenzurować mi DROGO xD
nie pomogą groźby i prośby na te skur: wysy..ństwo które zrobili
polecam chociaż w sklep play dawać negatywy
Uwaga! Oto tak wyglądają "miliony nowych transakcji po innowacyjnych zmianach Allegro" skopiowanych z Ama z USA, nasze wyniki transakcji. BRAWO QWA Allegro:
No ba! - nie mogło być inaczej. Od kwietnia tłumaczy się im, używając przekleństw, kpin, szyderstw, próśb, podań, urzędowych wniosków i racjonalnych argumentów, że brną w smrodliwe guano z tymi swoimi rewolucyjnymi zmianami, a jedyna ich odpowiedź – no bo będzie 6 000 000 transakcji więcej!
Ale tak w szerszej perspektywie: nasz pomarańczowy wielkolud przyzwyczaił się, że może swoimi zrogowaciałymi kulasami deptać po sprzedawcach, bo i tak nie mają dokąd pójść; teraz uznał, że wolno mu tak samo ugniatać kupujących. Może to spowodować, że kupujący odkryją, że są jednak miejsca do których mogą pójść; a gdy oni takie miejsca znajdą, to może się też w końcu okazać, że i sprzedający będą mieli dokąd pójść.
I wtedy podziękują naszemu olbrzymowi za współpracę. Tak zwanym gestem Kozakiewicza.
No i za – powiedzmy - trzy lata będziemy otrzymywać takie maile:
„Drogi użytkowniku! Dlaczego odszedłeś? Przygotowaliśmy na Twój powrót wspaniały pakiet 8528 darmowych wyróżnień. Co więcej, każdego dnia przez trzy miesiące będziesz otrzymywał 10 kuponów w naszej loterii (główną wygraną jest nowoczesna hulajnoga z napisem „Allegro forever”!!!). Nasz specjalny doradca (ex-prezes) Roy Kamikadze-Perticucci będzie także każdego dnia na specjalnym kanale składał Ci oficjalne podziękowania za Twój powrót, a także, na Twoją cześć, sadził 10 drzew, oraz wykonywał rozbierany taniec (bez cenzury!). Prosimy Cię, wróć do nas najmilszy!”.
Tak się to dla nich skończy.
No, może się w końcu wypowiesz - jako "weteran"...
Kupujący chcą wyszukiwać towar "bez łączenia ofert" - niby tych samych. To już 100 stron wypowiedzi w tym wątku - przynajmniej tak mi mój komputer pokazuje...
"Katalog produktów" zaczyna być jednym wielkim "syfem" - poniżej moje uwagi:
- Wystawiam produkt - jeden , konkretny, a tu mi pokazuje, że mam wybrać jeden z kilku/kilkunastu dostępnych kodów EAN - to jakaś paranoja, jeden produkt, to jeden kod EAN - to jest chyba normalne. Taka opcja działa na szkodzę kupujących - są wprowadzani w błąd przez sam serwis Allegro - wpisuję kod EAN produktu - a tu mam w listingu to, co Allegro sobie zażyczy, a nie to co chcę zobaczyć
- kolejna sprawa - przynajmniej w dziale części zamiennych do sprzętu AGD (innych nie monitoruję, gdyż mnie nie interesują) - powstał trend do zakładania własnych, fikcyjnych marek / producentów tych części przez "większe" firmy. Części kupują oni od tych samych producentów, co inni sprzedawcy, lecz zmieniają w aukcjach parametry - producent "swoja firma" , własny nr katalogowy, na aukcji i w parametrach przedmiotu podszywają się pod producenta. Często nawet "zawłaszczają" kody EAN i numery katalogowe.
- I teraz występuje problem - chcę wystawić aukcję z pewnym przedmiotem, wpisuję prawidłowe dane - i "zonk" - muszę powiązać swoją aukcję z błędną ofertą z Katalogu Produktów Allegro - inaczej nie da się wystawić. A potem są problemy ze strony Allegro.
- Kolejna rzecz - te "duże firmy" - wystawiające przedmioty pod "własną marką" i uzurpujące prawa producenckie dla siebie - jak do tego podchodzi Allegro? Czy sprawdzacie, czy taka firma jest faktycznie producentem? Czy posiada jakieś certyfikaty, zezwolenia, atesty (np. na dopuszczenie do kontaktu z żywnością) wystawione na ta firmę. Tak piszę, bo pewna firma zgłosiła moją aukcję, podając siebie jako producenta - co jest całkowitym kłamstwem. Napisałem wyjaśnienie do Allegro - ale nastąpiła "cisza"... Również do tego sprzedawcy napisałem - prosząc o podanie wcześniej wymienionych dokumentów - i również cisza...
Wow ktoś dał radę w ogóle coś kupić... Ale to chyba na takiej zasadzie jak moja siostra. Mówi, ze jak kupuje tanie pie.rdoły to nie szuka gdzie indziej, bo jej smart wyrówna cenę. Jednak jak jej facet zawodowo naprawia elektronikę to zaczął znajdować sklepy sprzedawców i kupować bezpośrednio omijając ten bałagan. Czyli pójdzie herbatka za 5zł ale po kartę graficzną czy coś w tym stylu idą gdzie indziej...
W sumie to dziękuję Allegro- skutecznie zadziałało, żeby zniechęcić mnie do platformy. Okazało się, że są inne sklepy i inne platformy. Dziękuję!
Wcześniej Allegro było superwygodne (do momentu zalewu chińczykami, a ostatnie zmiany to szorowanie po dnie by Perucci - bo chyba on był inicjatorem z tego co czytam) - zarabiajcie więcej sprzedając mniej, tego wam życzę.
Ja za zmianami głosuję portfelem, kończy mi się smart - przedłużać nie planuję, wtedy jeszcze rzadziej oglądać mnie będą 🙂
Co do poziomu abstrakcji, nabyłem kiedyś ściski na rury 1/2' an allegro, potem jako że nie mogłem trafić w okolicy rur - kupiłem 1.5 m - również na allegro. Ostatnio- jako, że jestem estetą stwierdziłem, że dokupię sobie zaślepki mosiężne 1/2' (przetoczę delikatnie na tokarce co by były okrąglutkie i będzie teges). No to szukam sobie na allegro "zaślepka 1/2 gw" i co mi pokazuje - 3/8 pierwszy wynik, kolejne 3/4; 1/2 były coś koło ~20 pozycji.
Szukałem kilka razy i za każdym razem inne wyniki u góry (w 90% BŁĘDNE).
Jutro przejdę do marketu, podejdę do półki i zdejmę 4 korki, zapłacę, wróce do domu, nakręcę, obtoczę i Profit...
Brawo, oby tak dalej 🙂
BTW. nie to, że nic tu nie kupuję. Kupiłem naklejki do metkownicy termicznej, których nie namierzyłem w okolicy - mam już namiary do sklepu, allegro będę omijał szerokim łukiem. Ich znalezienie w obecnym bagnie z 2 metrami mułu - zajęło mi 1,5 h - brawo ja, za wytrwałość.
Tak mi się przypomniało z jakichś dowcipów:
Politbiuro wpadło do chałupy, żeby szukać zimnioków. Chłop tak się śmiał, że niemal umarł. Rozbawiony sam zaczął szukać wraz z nimi.
Takie jest życie, dla niego trud skończony.
Na allegro od 23 lat. Zwykle kilkanaście zakupów w miesiącu, smart, allegro pay. Nawet gdy znalazłem tańszą ofertę na innej platformie to z przyzwyczajenia i wygody zamawiałem z allegro. Po ostatnich zmianach w kwestii grupowania, najpierw byłem zirytowany, potem wk**, ostatecznie wyleczyłem się z tego portalu. Ostatni zakup 2 października. Nie mam już ochoty korzystać z pseudo wyszukiwarki, pytać sprzedawców o linki do ich ofert. Po prostu szkoda na to czasu i nie jest to warte tych paru złotych oszczędności.
Najbardziej cieszy jednak stan konta i oszczędności jakie poczyniłem na tej decyzji.
Allegro - powodzenia!
No i dalej wracam do tego samego tematu - czy potrafisz się wypowiedzieć w tym wątku? - Popatrz ile jest tutaj odpowiedzi i czego oczekują użytkownicy tej platformy. Kiedyś nader często odpowiadałeś, szczególnie na moje uwagi, gdy pisałem, że zwrot towaru przez kupującego nie jest równoznaczny z odstąpieniem od umowy - Ty temu stanowczo zaprzeczałaś, twierdząc, że tak jest, a po jakimś czasie okazało się, że samo Allegro stwierdziło, że tak nie jest.
Nigdy nie otrzymałem żadnego słowa typu "przepraszam, pomyliłem się" - zresztą - po stronie Allegro nie ma czegoś takiego, że ktoś przyznaje się do pomyłki.
Problemy, które zgłaszałem, są nadal aktualne i wymagają odpowiedzi i ustosunkowania się do nich.
1. Kupujący i sprzedający chcą przeglądać oferty bez łączenia ich z błędnym "Katalogiem Produktów Allegro" - dlaczego tego nie umożliwiacie? Za mało jest tutaj wpisów?
2. Dotyczy punktu powyżej - powoływanie się na jakieś "ankiety" jest kompletnie bez sensu. Nikt nigdy nie widział wyników żadnej ankiety. Nawet jeśli zostaną opublikowane, to kto zagwarantuje, że są zgodne ze stanem faktycznym? Ja przeważnie porzucam wypełnianie ankiet, gdy dochodzę do absurdalnych zapytań, Są one formułowane w bardzo dziwny sposób, tak, żeby i tak wszystko wychodziło na korzyść Allegro.
3. Co z katalogiem produktów? - Jeden towar, to jeden kod EAN, to chyba proste i oczywiste. A tu okazuje się, że na Allegro jeden produkt może mieć wiele kodów EAN - to jakieś kpiny.
4. Kolejna rzecz - fikcyjne marki towarów tworzone przez większe firmy - jeden producent, wielu sprzedawców, część z nich podszywa się pod producenta, podając własną markę jako producenta. Jak Allegro sprawdza taka firmę i markę? Czy taka firma, która chce stworzyć własną markę, przesyła do Allegro jakieś dane odnośnie adresu zakładu produkcyjnego, atestów, dopuszczenia do kontaktu z żywnością - wystawione na tą firmę i markę? (to ważne, gdyż to producent odpowiada za szkody wyrządzone przez produkt "niebezpieczny").
5. Wystawiając aukcje - muszę ją powiązać z produktem z Katalogu z błędnymi parametrami lub jej nie wystawić. Poprawa danych w Katalogu Produktów - to jak "bicie się z koniem" - przeważnie niemożliwa, gdyż "zgłoszone zmiany są niezgodne z wcześniej wprowadzonymi parametrami" i zostają odrzucone. Tylko ciekawe przez kogo? Bo ja np. mam tylko 25 lat doświadczenia w sprzedaży części zamiennych AGD - ciekawe ile lat ma osoba, która odrzuca mój wniosek o poprawę danych w Katalogu (już nawet nie pytam o lata doświadczenia i wiedzę).
@msniezek - może się w końcu udzielisz?
W takich niewygodnych wątkach boty (pardon moderatorzy) milczą. Mają zakaz wypowiadania się, korpoludki wykonują polecenia szefunia a ten wymyślił, że temat przemilczymy, nie cofniemy się ani o krok - to tylko "przejściowe" problemy. Korpo nie mają elastyczności, wybór papieru toaletowego to case wymagający pracy zespołu projektowego, stąd obierając kurs na skały po tygodniach na trawie jako rozbitkowie zarządzą opracowanie planu ratunkowego przed zderzeniem ze skałami;)
Za Łotyszy zawsze plusik 🙂
15 lat na allegro, średnio miesięcznie około 30 zakupów z wykorzystaniem platformy, od wprowadzenia tej zmiany i zmuszeniu mnie do przeglądania zgrupowanych ofert ani jednego zakupu. OBUDŹCIE SIĘ!!! Użytkownikom to nie pasuje...
ten katalog tak świetnie działa, że raz na tydzień jeszcze postanawiam zaglądnąć na allegro i coś "poszukać" ale jak widać ni hu, nic nie znajdziesz, ta sam rzecz w 50 różnych "produktach" z czego 90% to kopie chińskie:
i tak dwie strony "różnych" produktów.... haha parodia!!
a chińszczyzny tyle, że powinni się nazwać ALIALLEGRO!!
w sklepie google play nadal powtarzają, że to dla nas jest lepsze, że przeglądamy produkty zamiast ofert co widać na powyższych przykładach jak ta sama oferta jest w 50 produktach!
nigdy nie zrobią dobrego katalogu więc zmuszanie nas do przeglądania ofert w ten sposób jest debilne!
PS. Aplikacja w google play nadal ma 4.5 więc podoba wam się?
Na Google Play, kiedy oceny zaczęły pikować w dół, nagle zaczęły pojawiać się grupy pozytywnych ocen z kont botów albo trolli bo same treści komentarzy były podejrzanie nielogiczne, powtarzające się albo krótkie. Myślę, ze Alle... mogło maczać w tym palce, dlatego jeszcze ta ocena jest taka wysoka. Obserwuję to od kilku tygodni i dziennie ubywa około 100 ocen z 5 gwiazdek i trafia to do 1 gwiazdki. Trend jest ewidentny, chociaż fałszowany.
tak dla przykładu mapy google:
jedna "dobra" zmiana głosu lektora i taki odzew użytkowników.
i to google sobie z tym poradzić nie mogło a allegro mogło?
myślę, że ludzie są po prostu nie świadomi, reklamy są wszędzie w ogromnej ilości,
a na allegro połapać się nie idzie bo co chwilę podsuwane są "top oferta" itp. które są dobre dla allegro a nie dla kupującego
Racja. Większość nawet nie zauważy, że zostali obrabowani przez Allegro. Przyjdzie to z czasem jak okaże się, że nagle z kieszeni ubyło 30% więcej siana na zakupy.
Za to E R L I pięknie nam rośnie w siłę. All... lepszego prezentu na ostatni kwartał nie mogło zrobić konkurencji 😎