Oczywiście, ze odpowiada na bieżąca. Nigdzie tego nie neguje. Dodam jednak, ze jeśli wzywacie sprzedawcę do zapłaty, a on się Wam odmawia I dalej sobie spokojnie sprzedaje to to chyba o niczym dobry dla portalu nie świadczy. To jest oczywiście moje subiektywne zdanie. Nie mowil tez, ze allegro zobowiazalo sie to nałożenia blokad, tylko wspominam, ze dziwi mnie, ze tego nie zrobiło. To tez moja subiektywna ocena i mam do niej prawo.
fajtem jest, ze nie może mieć towaru i pieniędzy, a za 30 monet zakupów w sklepie stacjonarny nie zrobię. Zapłaciłam gotówka i powinnam albo dostać towar, albo pieniądze.
Dodam, ze trafiłam podczas tej dyskusji na 2 bardzo kompetentnych pracownikow Allegro podczas rozmowy tel, którzy należycie zaangażowali się w ta sprawę.
pozostaje tez kwestia, ze jeśli klient odstępuje od umowy w kwietniu, to sprzedawca w mojej opinii powinien po urlopie odebrać paczkę, a nie żeby się zgrubiały. Dostaje chyba jakieś powiadomienia, ze nastąpił zwrot. Nie powinno być sytuacji, ze robi to w kwietniu.
Rozumiem Wasz punkt widzenia i szanuje. Jest on jednak rożny od opinii mojej, pracowników Allegro., którzy wezwali do natychmiastowej zapłaty i Urzędu Konsumentów.
Dlatego tez temat uważam za zamknięty i będę dociekać swoich praw w kompetentnych urzędach.
