Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
@N_Nitka28@RaBarbar_ka@MiMary@w_kiwi@Sa_nova@la_nika@ayo80@nat_not@_HolaOla_
Dzień dobry,
chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób Allegro interpretuje zapisy Ustawy o prawach konsumenta, w szczególności Art 43 d. punkt 6. Jeżeli towar został zamontowany przed ujawnieniem się braku zgodności towaru z umową, przedsiębiorca demontuje towar oraz montuje go ponownie po dokonaniu naprawy lub wymiany albo zleca wykonanie tych czynności na swój koszt.
Prowadziłem ze sprzedającym dyskusje, ponieważ zakupione lampy samochodowe nie dają się ustawić na stacji diagnostycznej. Niezgodność z umową jest w tej sytuacji oczywista, co nie ulega wątpliwości i nie mogła zostać ujawniona przed zamontowaniem towaru.
Sprzedający do rozpatrzenia reklamacji chce odesłania lamp (do czego ma prawo), jednak w nawiązaniu do powyższego artykułu, to przedsiębiorca powinien dokonać jego demontażu i odbioru lamp na swój koszt. Dyskusja została jednak zamknięta przez pracownika allegro, który twierdzi, że: " Sprzedawca ma prawo oczekiwać odesłania towaru i nie ma obowiązku organizacji demontażu przed weryfikacją reklamacji."
Proszę o odpowiedź dlaczego pracownicy Allegro ignorują ten zapis?
Pewnie minęło 30dni dyskusji? Masz rację jeżeli zakup konsumencki nie musisz odsyłać na reklamację ale udostępnić towar do rekalamcji albo w wyjątkowych sytuacjach żądać zdemontowania, jak tak jest to udaj się do rzecznika konsumentów.
Dyskusja załozona w poniedziałek, dzisiaj zamknięta 2 razy przez Allegro
Aż niemożliwe, o co tu chodzi?: @N_Nitka28 @RaBarbar_ka @MiMary @w_kiwi @Sa_nova @la_nika @ayo80 @nat_not @_HolaOla_
@nermal1 Proszę, wskaż numer zamówienia, którego dotyczy wspomniana dyskusja.
5004e230-8d42-11ef-8ce8-9ff41b18e38a
Dyskusja dotyczy kompletu lamp. W dyskusji wskazane jest również, że produkt jest niezgodny z ofertą w innych kwestiach.
@nermal1 Konsultuję Twoje zgłoszenie z zespołem, który zajmuje się obszarem dyskusji. Wrócę tutaj z odpowiedzią.
Przerabiałem ostatnio ten sam problem z 43d, tylko lampki, sople zamontowane pod dachem, kilka metrów nad ziemią.
Sprzedawca powinien je zdemontować, a później zamontować ponownie, zlecić to komuś innemu na swój koszt, lub odmówić doprowadzenia towaru do zgodności z umową ze względu na koszty zwracając pieniądze za wadliwy towar.
Za każdym razem odmawiał i groził odrzuceniem reklamacji ze względu na brak towaru, a Allegro mu wtórowało, że mam odesłać.
Na nic rzucanie artykułami z ustawy i argumentami. Ani "doradcy" Allegro, ani przedsiębiorca nie poruszali się w ramach prawa, naprzemiennie ustalali swoje prawa, a ja kontrując artykułami wzywałem "doradców" Allegro do zaprzestania szkodliwych działań, w końcu któryś się wściekł i napisał mi "Proszę o rozsądne wzywanie doradcy." Tu już Pani "doradca" zakpiła mi w oczy, bo wezwania były uzasadnione za wprowadzanie w błąd i wymyślanie własnych przepisów prawa, musiałem się bronić.
Tyko jeden doradca Allegro zna, lub zrozumiał przepisy prawa, reszta (sporo ich było, za każdym razem inny, coraz to lepszy rodzynek) działała na moją szkodę przez prawie dwa tygodnie batalii z ich ignorancją.
Otarło się o bezpłatną poradę prawną, prawnik potwierdził moją rację, kazał czekać na odrzucenie reklamacji, a następnie udać się do rzecznika praw konsumenta, który wykona interwencje u sprzedawcy, jeśli bezskuteczną, wystosuje pozew do sądu w imieniu konsumenta. Byłem zdeterminowany nawet na końcu go pozwać, może wtedy nauczyłby się uczciwości i poszanowania obowiązującego w Polsce prawa.
Dużo tu czytam o jakości tych "doradców" Allegro, nie wierzyłem dopóki nie przekonałem się na własnej skórze. Poziom wiedzy żaden, nie znają prawa, a gdy im się je łopatologicznie wciska wskazując konkretne artykuły, to i tak nic z tego nie rozumieją.
Obecnie jestem na etapie pisania skargi do Prezesa UOKiK na działania "doradców" Allegro. Trochę to zajmie, bo zbieram też materiał z tego forum i internetu.
Działania Allegro są skandaliczne i nie powinny mieć miejsca.
Jeżeli Was też tak potraktowali, to piszcie skargi, bo powierzchownie Allegro dostosowało się do nowych dyrektyw UE, ale zapomnieli przeszkolić "doradców"
W mojej sprawie przedsiębiorca odrzucił reklamację jednocześnie zwracając pełną kwotę.
Nie miał żadnej podstawy prawnej do odrzucenia, ale zwracając kwotę wytrącił mi powód do dalszych roszczeń. Zostałem z wadliwymi lampkami pod dachem, ale z tym już nic nie zrobię, bo nie ma podstawy roszczenia, a i pkt 2 art 43d poniekąd wykorzystał.
Powodzenia Ci życzę z tymi "doradcami". Jak co to pisz, jest tu wiele osób znających prawo, ja też już na ustawie konsumenckiej spędziłem trochę czasu.
Inne możliwości to np demontaż w serwisie i ekspertyza rzeczoznawcy, aby się nie wykręcił z reklamacją. Wszelkie koszty reklamacji, ekspertyz, demontażu, montażu pokrywa sprzedający w oparciu o faktury.
Oczywiście to byłaby Twoja wola, bo prawo nakazuje demontaż, odbiór a później ponowny montaż. To nie jest obrazek na ścianie, czy żarówka w lampie, gdzie demontaż jest bezproblemowy.
@N_Nitka28@RaBarbar_ka@MiMary@w_kiwi@Sa_nova@la_nika@ayo80@nat_not@_HolaOla_
Dostałem taką odpowiedź od Allegro, proszę moderatorów o wytłumaczenia jak ma to się do obowiązującego w Polsce prawa:
Dzień dobry,
dziękuję za wiadomość. Przykro mi, że rozwiązanie tej sprawy wydłuża się.
Konsument udostępnia przedsiębiorcy towar podlegający naprawie lub wymianie. Przedsiębiorca odbiera od konsumenta towar na swój koszt. Jednak w kwestii demontażu powinien Pan zdemontować lampy i udostępnić je do odbioru przez sprzedawcę.
Przy uznanej reklamacji sprzedawca powinien zwrócić Panu koszty demontażu.
Proszę ustalić ze sprzedawcą np. poprzez centrum wiadomości na jakich warunkach koszty te zostaną zwrócone. Czy potrzebna jest faktura, do jakiej kwoty, czy specjalista musi być z konkretnej firmy itp.
Napisałam do sprzedawcy również osobną wiadomość, aby pomógł Panu w rozwiązaniu tej sprawy.
@nermal1 Proszę, skieruj swoje pytanie do doradcy, od którego otrzymałeś wiadomość.
Ale jak ma skierować swoje pytanie do doradcy, skoro doradca wyraził swoje zdanie na podstawie szkoleń i informacji, które otrzymał od swojego pracodawcy czyli Allegro? Pracownicy wypowiadający się w dyskusji i zamykający ją bez powodu też maja takie same stanowisko.
Dlatego pytam tutaj na publicznym forum jak Allegro, w tym moderatorzy, interpretują jasne zapisy prawa? Proszę o odpowiedź.