Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry,
chciałabym zgłosić poważny problem związany z nieprawidłowym działaniem systemu logistycznego Allegro i naruszeniem moich praw jako sprzedawcy.
Kupujący odesłał towar, jednak przesyłka nigdy nie została doręczona. Co gorsza, w systemie widnieje informacja, że paczka została dostarczona – co jest nieprawdą.
Po mojej interwencji i wielokrotnych prośbach o wyjaśnienie, Allegro poinformowało mnie mailowo, że przesyłka trafiła do magazynu paczek niedoręczalnych, a więc faktycznie nigdy nie została mi przekazana. Podałam adres doręczenia (ten sam, który był już wcześniej poprawny), ale od tamtej pory nie otrzymałam żadnej odpowiedzi ani aktualizacji, a paczka nadal do mnie nie trafiła.
Mimo to Allegro:
żąda ode mnie zwrotu pieniędzy kupującemu,
ignoruje fakt, że samo potwierdziło brak doręczenia,
nie rozwiązuje sytuacji z własnym przewoźnikiem,
zrzuca winę i obowiązki na sprzedawcę, mimo że to Allegro prowadzi reklamację z kurierem.
Zgodnie z art. 43d ust. 4 Ustawy o prawach konsumenta, sprzedający może wstrzymać się ze zwrotem środków do czasu otrzymania towaru lub dowodu jego odesłania.
W tym przypadku:
nie mam towaru,
nie mam fizycznego dowodu doręczenia,
Allegro wie, że paczka nie została dostarczona, ale mimo to oczekuje ode mnie zwrotu pieniędzy.
Zadaję więc publicznie pytanie:
Dlaczego Allegro ignoruje własną odpowiedzialność jako pośrednika logistycznego i narzuca obowiązek sprzedawcy, mimo że przesyłka została zagubiona przez ich kuriera?
Dlaczego system pokazuje status „doręczono”, skoro faktycznie do doręczenia nie doszło?
Dlaczego Allegro domaga się ode mnie działań, które są sprzeczne z ustawą o prawach konsumenta?
Czy naprawdę obowiązuje zasada, że sprzedawca zawsze odpowiada – nawet za błędy Allegro i jego kuriera?
Proszę o publiczne stanowisko w tej sprawie oraz interwencję.
Z poważaniem,
Diabetologic
@Syrena_zT@N_Nitka28@RaBarbar_ka@MiMary@w_kiwi@Sa_nova@la_nika@nat_not@_HolaOla_
ha, w drugą - a właściwie "w pierwszą" - stronę też nie ma sprawdzania czy sprzedający nie wysłał cegły zamiast towaru...
Dlatego kupujący jest chroniony przez allegro protect
piszesz głupoty.kupujacy na podstawie dokumentacji sklada reklamacje.puszesz o skrajnych sytuacjach sprzedawca mający firmę nie wykonuje takich czynnosci
mas? 14 dni od momentu nadania przesyłki na decyzję apropo zwrotu do momentu otrzymania odmawiasz zwrotu.opisujesz sytuacje i czekasz na zwrot nie ty odpowiadasz za kuriera tylko kupujacy i Allegro.ty masz prawo ocenić stan otrzymanego zwrotu
Czy ktoś mi pomoże? Allegro przez tydzień już "stara się", nadać paczkę na adres, który od początku był poprawny i nie jest w stanie poinformować mnie nawet o jej nowym numerze, o którego przypisaniu sami pisali w mailach. Klient nadal domaga się zwrotu, a konsultant wypowiadający się w dyskusji łamie moje prawa do wstrzymania się ze zwrotem naciskając na mnie i punktując mnie jako winną. Na prawdę, nie chcę być zmuszona do odsyłania grosza kupującemu zamiast wyceny towaru, który nigdy nie trafił w moje ręce, to nie kupujący tu zawinił... Dodatkowo nie jestem w stanie zrozumieć jak konsultant może wypierać się winy ze strony allegro i zrzucać ją na mnie jakbym to ja miała umowę własną z przewoźnikiem z którym allegro nagle nie może się dogadać.
@Diabetologic Jest mi bardzo przykro z powodu tej sytuacji, ale na ten moment nie jestem w stanie zrobić więcej niż doradca.
Poprosiłam o ponaglenie Twojej sprawy. Mam nadzieję, że jak najszybciej zostanie rozwiązana.
Przed upływem 14 dni zaznaczasz odmowę zwrotu środków że wzgledu na brak odesłania towaru.przedluza to do momentu dostarczenia czas na zwrot środków.masz takie prawo że wzgledu na ocenę co sprzedający ci odsyła.