anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Sprzedawca na Allegro = Jak jest traktowany?

Fashion__Natka
#9 Pomysłodawca#

Witam serdecznie.

Postanowiłam napisać bo nerwy mi dziś puściły. Czy tylko ja odnoszę wrażenie że sprzedawcy na Allegro muszą być ''na bacznośc'' i dawać się pomiatać pracownikom Allegro i kupującym?? Kilka lat temu prowadziłam sklep internetowy, głownie na Allegro - było OK. Natomiast to co teraz się tutaj wyrabia to jest jakiś DRAMAT!

Rozkapryszeni Kupujący, nie podoba im się papierek w którym przyszła paczka i buchh - dyskusja. Albo Ci co nie doczytują aukcji...to jest zgroza. Ja już nie wiem w jakim jezyku i jak wielką czcionką pisać żeby ludzie dokładnie i ze zrozumieniem czytali.

 

Sprzedawca nie ma pola w ogóle do obrony - w razie zgłoszenia od kupującego jest traktowany jak złodziejski intruz.

 

Moje trzy dzisiejsze sytuacje które wyprowadziły mnie z równowagi.

1.    16 marca wystawiłam aukcję - Pani dokonała zakupu tego samego dnia ok. godz. 19.00 - na DRUGI DZIEŃ o tej samej godzinie zgłosiła dyskusję że nie otrzymała towaru!! - reakcja allegro - blokada konta!!!! Mądry pracownik mądrze się wypowiedział o blokadzie itd ale nie sprawdził poza tym nic! Kiedy był zakup, tym bardziej że czas wysyłki był podany  dni robcze- co domniemam kupująca ominęła. Nerwy zszargane, sprawa wyjaśniona jest ok. Zdjęta blokada.

2. Pan zamawia towar 16 marca. Wysyłka zaplanowana była na 18.03 (była taka informacja na aukcji), kurier niestety nie odebrał ode mnie paczki w tym dniu - grzecznie napisałam do Klienta , wyjaśniłam sytuację - przerosiłam i zapytałam czy zwrócić pieniądze czy wysłać jutro 19 marca - w odpowiedzi zwrotnej usłysząłam "proszę wysłać jutro". Tak zrobiłam. 9 marca nadałam paczkę już osobiście w paczkomacie - 20 marca Klient zakłada dyskusję że nie otrzymał towaru - reakcja Allegro - blokada !! Po 2 dniach i moich prośbach mądry pracowniczek Allegro sprawdza numer przesyłki (którą kupujący też miał), odpisuje w dyskusji że widzi że paczka jest w drodze i zachęta do zakończenia dyskusji - dyskusja się kończy, jest Ok.

Ale dziś przecież trzeba uprzykrzyć życie komuś i ta dam! Ten sam Pan znowu zakłada dyskusję że nie otrzymał paczki!!!!! Reakcja Allegro - bezcenna-blokada- bo po co się pofatygować i sprawdzić że PACZKA OD 24 MARCA LEŻY NIEODEBRANA W PACZKOMACIE!!!!!

sytuacja nr 3 - chyba HIT.  Pan zamówiła maseczki - było zdjęcie , był dokładny opis - po 2 dniach od odebrania przesyłki Pani stwierdza ze ona jednak nie takie chciała i chce je zwrócić -WTF??!!

Napisałam do Allegro z prośbą o kopie aukcji (bo ta została usunięta) i poinformowałam kupującą jeszcze poza dyskusją przez Allegro że po.1 takich produktów się nie zwraca, skąd ja wiem czy to nie było wymacane rękami, przymierzane itd - to już nie jest materiał higieniczny i nadaje się do śmieci.

Po drugie poinformowałam ją że od 3 dni czekam na info od Allegro z opisem usunietej aukcji - jeżeli okaże się że było w opisie i na zdjeciu filtr FFP1 a nie FFP2 jak chciała kupująca to nie przyjmę zwrotu bo to nie moja wina - a że mam szkic tej aukcji wiem w 100 % że otrzymała to co było opisane w aukcji.

Efektem czego dziś owa szanowna Pani zgłosiła dyskusję i ta dam! reakcja Allegro - blokada!!

 

Nigdy, prze nigdy nie pamiętam żeby Allegro stanęło po stronie sprzedawcy. Kupujący piernie albo nie spodoba mu się taśma klejąca na opakowaniu z wysyłki i cyk - dyskusja i koniec.

Rozumiem że Sprzedający sa różni i zdarzały się na pewno oszustwa itd ale na litość boską nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora!!! Kupujący też potrafią kombinować, wymyślać, naciągać itd.

 

Pracownicy Allegro mają dostęp do informacji czy przesyłka była nadana,czy opłącona itd - żaden się nie pofatyguje żeby to sprawdzić tylko od razu blokada i ich formułki ze kupjący ma prawo do ..... ..... ... ble ble ble. A Sprzedający? Do czego ma prawo?

 

Poradźcie proszę czy wy też macie takie problemy i sytuacje i jak sobie  z nimi radzicie bo już dziś nerwy puściły.... :((((((

oznacz moderatorów
72 ODPOWIEDZI 72

gartdeco1
#10 Popularyzator#

Tylko masowe zawieszenie aukcji przez sprzedających mogło by coś zmienić, tak na tydzień lub dwa żeby obroty i ich haracz znacząco spadł i wtedy przestali by nas traktować jak szmaty. Ale niestety nie potrafimy się zjednoczyć i nigdy to nie nastąpi. A.....zon też nic nie zmieni bo tam prowizje też wysokie, jedyna różnica jest taka że a....zon traktuje tak samo źle sprzedawców i swoich pracowników. Życzę obsłudze allegro żeby ten moloch ich kupił, dostaną wtedy czytniki i biegiem po magazynie a i tak nie spełnią wyznaczonych wymagań jak my tutaj teraz.

oznacz moderatorów

kryst63
#8 Zapaleniec#

Idealna odpowiedź. 

oznacz moderatorów

197215
#8 Zapaleniec#

a.....zon też problematyczny ludzie lubią proste jasne zasady za którymi są w stanie nadążyć oto-moto w połączeniu z **piiip** tam widać w ostatnim czasie duże zainteresowanie jeśli allegro cos nie zmieni to z roku na rok sprzedający będą rezygnować 

oznacz moderatorów

kostas11
#21 Demiurg#

@kryst63 zapłać 2,58 zł bo jak nie to Ci konto zablokujemy - to jest spam nie klikaj, skasuj 🙂

________
Κώστας
oznacz moderatorów

Wioletta2701
#14 Krzewiciel#

@kryst63

Ów mail, to phishing - podszywanie się pod Allegro. Usuń go i broń Boże nie klikaj na link. 

Tych maili sporo osób otrzymało. Bądź ostrożny:wykrzyknik::wykrzyknik::wykrzyknik:

Wiola
oznacz moderatorów

cloudcloud
Była Moderatorka
Była Moderatorka

@Fashion__Natka niestety nie otrzymałam od Ciebie maila tak, jak prosiłam. Natomiast przyjrzałam się dokładnie dyskusji oraz przyczyną blokady i nie są one ze sobą powiązane. Zastanawiam się skąd zatem wzięłaś takie informacje? Blokadę otrzymałaś już wcześniej - informacja o jej przyczynie na pewno została Ci przekazana mailowo. 

   Klaudia
   Były Moderator
oznacz moderatorów

snikaorg
#9 Pomysłodawca#

większość wie jak jest ze sprzedawcami na Allegro 🙂 nie jest przecież kolorowo. Otwierasz rano konto i zastanawiasz się co mnie dziś spotka 😞 jednogłośnie ocena transakcji po zakupie to chyba największa kara 😞

oznacz moderatorów

tomi148
#1 Nowicjusz#

Witam. Ja mam odmienne zdanie. Miałem dyskusje ze sprzedającym, ktory nie chciał mi naprawić bezpłatnie towaru ani zwrócić całości pieniędzy. Oddał tylko część, a zwrócony towar naprawił u producenta i na pewno znowu sprzedał. Zarabił więc na sprzedaży tego samego towaru podwójnie. Allegro w niczym mi nie pomogło i zamknęło dyskusję jak sprzedający przestał mi odpisywać. Teraz minęło pół roku od zamówienia towaru i zostałem bez towaru i połowy pieniędzy wydanych na zakup. Odradzam wszystkim robienie interesów z firmą [edycja]

 

oznacz moderatorów

RED
#21 Demiurg#

@tomi148 jak nie odróżniasz reklamacji od odstąpienia od umowy to twoja wina

 

oznacz moderatorów

sahibek
#8 Zapaleniec#

zgadzam się z Panią , Allegro trochę zapomina że to głównie sprzedawcy płacą IM a nie kupujący , oczywiście kupujący ma mieć jakieś swoje prawa bo to bardzo ważne  sam dużo kupuje to oczekuje też rzetelności ale serwis powinien bronić uczciwych sprzedawców , zwłaszcza że to klienci często zmieniają zdanie a nie rzadko to zwykły kaprys. System stworzony przez serwis jest dobry , ale faktem jest sprzedawcy w dzisiejszych czasach nie mają lekko . Proszę się trzymać .

oznacz moderatorów

Przemo_M
#9 Pomysłodawca#

Też tak myślę

oznacz moderatorów

zazi84
#8 Zapaleniec#

tutaj już nic nie zrobisz może w przyszłości dziś zamykam dwa konta na allegro kiedyś portal zatęskni za sprzedawcami produktów używanych ale myślę ze nikt chętny nie będzie bo to nie współpraca tylko narzucanie nam sprzedawcą co mamy robić stawianie warunków przedsiębiorcą kupujący robią co chcą z nami i tez warunki stawiają kupi cześć o godzinie 14 i wysyła wiadomość proszę wysłać towar już dziś natychmiast to chore myślę ze do roku czasu portal pozbędzie się 70% sprzedawców zajmujących się sprzedażą części samochodowych głównie powód brak kontaktu tel który jest bardzo ważny dla kupujących rzeczy używane odczułem spadek sprzedaży bo nigdy nie miałem dnia aby czegoś nie sprzedać a teraz na 7 dni to 3 dni na zero dlatego działam na otomoto i myślę ze właśnie większość firm będzie wystawiać tam swoje oferty fajna platforma proste wystawienie oferty, zajmujące mi 2 minuty z allegro Bendą odchodzić bo jest straszne chamstwo i zbyt duże przyzwolenie dla kupujących którzy wykorzystują portal w złej wieże naruszając prawa dóbr osobistych 

oznacz moderatorów

kolekcjoner608
#21 Demiurg#

@zazi84 Sporo racji w twoim tekście ,moja branża "antyki i kolekcje" też jest podobnie traktowana i ciągle walą kłody pod nogi tak jakby chcieli się pozbyć bo nie pasujemy do wprowadzonej "produktyzacji" i większość sklepów z antykami które tu sprzedawały już sprzedają gdzie indziej .

oznacz moderatorów

exoryna
#14 Krzewiciel#

Sporo racji, ale za mało przecinków i kropek. Nie idzie tej sieczki odczytać.

 

oznacz moderatorów

zazi84
#8 Zapaleniec#

Wiem być może sieczka, ale jak na spokojnie się to przeczyta. To myślę ze bez problemu jest możliwość zrozumienia pozdrawiam.

oznacz moderatorów

soundlesswind
#8 Zapaleniec#

Jak traktowany? Jak śmieć, twoje konto może zostać zablokowane bez żadnego dowodu winy, dałam zarobić przez te wszystkie lata kilka tysięcy dla allegro bo sprzedawałam drogie rzeczy. Raz się zdarzyło że osoba nie dostała faktury, moje konto zostało zablokowane po 3 dniach. Co lepsze klient zrobił zwrot i allegro chciało mu oddać pieniądze z powodu faktury, mimo że on mi nie zwrócił towaru. Teraz mimo jej dosłania muszę łaskawie czekać i prosić uprzejmie kupującego żeby z łaski dał znak, że wszystko jest okej. Filma client-centered tak bardzo, że odechciało mi się sprzedawać tutaj cokolwiek... A jako programista rozważałam pracę dla allegro po moim kontrakcie, ale chyba mi się odechciało

 

 

oznacz moderatorów

auto-dekoracje
#10 Popularyzator#

@ko_alka@mr_oma@la_nika@nat_not@_HolaOla_ 

A ja mam ogromną prośbę, aby ktoś z moderatorów udzielił konkretnej, uczciwej odpowiedzi na pytanie:

Czy Allegro nosi się z zamiarem, aby docelowo pozbyć się z serwisu wszystkich "małych" sprzedających / małe firmy?

Jeszcze około 2-3 lata temu było dość normalnie - 10% prowizji (dużo, ale znośnie), każdy wiedział, na czym stoi. Zasady były przejrzyste. Sama przekierowywałam wszystkich swoich klientów do zakupu poprzez Allegro, bo ułatwiało mi to pracę i comiesięczne rozliczenia (wszystko w jednym miejscu). Przez to, co się dzieje od dłuższego czasu, zostałam zmuszona, aby swoich stałych klientów "zabrać" z powrotem z tego serwisu, a dodatkowo przenieść dużą część sprzedaży w bardziej przyjazne zakamarki Internetu.

Na szczęście nie miałam (być może jeszcze) żadnych incydentów z blokadą konta, ale jest kilka kwestii, które naprawdę utrudniają pracę. Z góry przepraszam, jeśli zabrzmi to zbyt dosadnie, ale od dłuższego czasu Allegro zachowuje się jak nasz rząd - zastanawiacie się jak jeszcze dowalić przedsiębiorcom i wycisnąć ich jak cytrynę.

  1. Nieracjonalne ocenianie sprzedającego. Nie wiem kto w swej nieskończonej głupocie wpadł na pomysł, aby ocena sprzedającego dotyczyła jego samego w najmniejszym stopniu - ale należałoby to jak najszybciej zmienić. Jeśli kupujący może ocenić mój koszt przesyłki, to obniżcie te koszty! Są one z góry ustalone, a my, sprzedający (w większości) nie zaproponujemy niższych, bo i tak już ponosimy ogromne koszty. Jeśli kupujący ma możliwość oceny czasu wysyłki, to chciałbym, aby oceniał MOJĄ terminowość, a nie pracę firm kurierskich. Ja nie mam żadnego wpływu na to, że kurier nie wyjął paczek z paczkomatu o stałej porze.
  2. Utrudnianie kontaktu telefonicznego. Na aukcji nie wolno nawet wspomnieć o tym, że jako sprzedający preferuję kontakt telefoniczny - do tego telefon do sprzedającego jest coraz bardziej ukrywany, aby wielu kupujących nie potrafiło się do niego "dokopać". Cały problem polega na tym, że pracuję i nie mam czasu na to, żeby odpowiadać na jakieś (często bzdurne) wiadomości, gdzie zwykle problem rozwiązałoby 30 sekund rozmowy telefonicznej. Takimi praktykami jedynie utrudniacie ludziom pracę, a jeśli ktoś za wszelką cenę będzie chciał dogadać się poza Allegro, to uwierzcie mi, że i tak znajdzie sposób. Co będzie następne? Ocenzurujecie nazwy firm?
  3. Białe tło. Z pewnością jest to zmora wielu sprzedających. Pomijając czas (bardzo, bardzo dużo czasu) stracony na dostosowanie zdjęć, aby spełniały wymagania Allegro – jest jeszcze jeden problem – NIE jestem grafikiem komputerowym. Korzystam z edytora w przeglądarce, efekty estetyczne są różne – często takie, że zanim na Allegro 5 osób wejdzie na moją aukcję, w innym serwisie (zapewne podanie nazwy jest zabronione) mam około setki odsłon i przedmiot sprzedany. Jeśli ktoś sprzedaje towar z Chin, lub prowadzi dużą firmę, z pewnością nie ma z tym problemu, ale dla małych firm z nietypowym towarem to prawdziwy koszmar!
  4. Coraz większe opłaty, które nijak mają się do jakości świadczonych usług. Sprzedaż tutaj po prostu przestaje być opłacalna. Regularnie podnoszę ceny, ale gdzieś leży granica, kiedy klient nie będzie już zainteresowany towarem w tej cenie. Mogę jeszcze zrozumieć, że warto jest zapłacić za usługę na wysokim poziomie, ale w moim przypadku algorytmy na Allegro działają tragicznie – po wystawieniu nowej aukcji czekam 2 dni na pierwszą odsłonę (gdzie w innym serwisie sprzedażowym mam ponad 100 odsłon w ciągu 2 godzin od wystawienia przedmiotu). Jakość obsługi również jest coraz gorsza. Dziś zgłosiłam się z problemem na czacie Allegro. Pracownica olała mnie i mój problem, i wyszła z czatu, widząc, że kontynuuję rozmowę, ponieważ jedno zdanie napisane przez nią nic nie wniosło do sprawy. Nie twierdzę, że wszystko jest nie tak. Było przez te lata kilka naprawdę świetnych pomysłów, które i dla nas (sprzedających) często są korzystne, np. SMART. Ale niestety nie przypominam sobie, aby ktoś pytał czy będę chciała partycypować w kosztach przesyłki lub SMARTa (przecież płacę już ogromną prowizję od sprzedaży + opłaty utrzymaniowe).

 

Tych problemów jest sporo więcej. Wiem, że nikt nie ma obowiązku korzystać z Allegro, a korzystając akceptujemy regulamin, ale przydałoby się trochę świeżego spojrzenia i wyważenia. Podsumuję tak, jak powiedziałam kiedyś pracownikowi Allegro w rozmowie telefonicznej – aby wszystko działało jak należy, potrzebni są KUPUJĄCY i SPRZEDAJĄCY. I byłoby miło, gdyby Allegro nie zapominało o tym, kto płaci co miesiąc ogromne faktury. Dla mnie te kilkaset złotych przestaje być współmierne do tego, co otrzymuję w zamian. Ale nadal tu jestem, póki bilans finansowy jest jeszcze na (coraz mniejszy) plus. Na dzień dzisiejszy chciałabym tylko wiedzieć czy warto dalej traktować sprzedaż na Allegro poważnie, czy lepiej poświęcić cenny czas na rozwój sprzedaży na innych serwisach, aby nie zostać na lodzie z dnia na dzień, kiedy Allegro wymyśli coś, co definitywnie przekreśli małe firmy.

 

 

 

 

 

oznacz moderatorów

ko_alka
Była Moderatorka
Była Moderatorka

@auto-dekoracje Cześć. Przykro mi, że nie jesteś zadowolona z korzystania z serwisu. Oczywiście odpowiedź na zadane przez Ciebie pytanie brzmi nie, nie mamy takich zamiarów. Dziękuję Ci, że podzieliłaś się swoimi przemyśleniami. 

1. Dyskusja o wyłączeniu takiej możliwości wciąż trwa, spójrz tutaj: https://spolecznosc.allegro.pl/t5/zg%C5%82o%C5%9B-sw%C3%B3j-pomys%C5%82/zmiana-w-systemie-komentarzy.... Opinie na ten temat są podzielone. Możesz oczywiście dodać tam swoją argumentację. 

2. Kontakt telefoniczny ze sprzedającymi został ograniczony ze względów bezpieczeństwa zakupów. Dzięki zakupom na Allegro kupujący mogą liczyć na bezpieczną transakcję i POK. 

3. Białe tło to standard miniaturek na Allegro: https://allegro.pl/pomoc/dla-sprzedajacych/opis-oferty/standardy-stosowania-miniaturek-na-allegro-py... 
Takie zdjęcia zwiększają szansę na sprzedaż, a także sprawiają, że wyniki wyszukiwania wyglądają jednolicie i estetycznie. 

4. Rozumiem, że nie jesteś zadowolona z opłat. Staramy się jednak regularnie wprowadzać promocje dla sprzedających. O wszystkich informujemy tutaj: https://allegro.pl/dla-sprzedajacych/kategoria/aktualnosci 

oznacz moderatorów

RED
#21 Demiurg#

@auto-dekoracje masz odpowiedź

ja to czytam tak

1. Komentarze mają być subiektywnę i co nam zrobicie? dyskusja trwa my nic nie robimy w tym temacie

2. kupujący się do ciebie nie dodzwoni bo jesteś potencjalny o.szust lub ktoś ci się może włamać na telefon @ko_alka Kontakt telefoniczny ze sprzedającymi został ograniczony ze względów bezpieczeństwa zakupów. Litości o czym ty piszesz ?!

3. Twoja oferta ma być podobna do innych by nikt u ciebie nie kupił

4. podniesiemy Ci opłaty a potem ktoś otrzyma z nich promocje

oznacz moderatorów

auto-dekoracje
#10 Popularyzator#

@ko_alka 

Dziękuję za Wasze odpowiedzi. Ktoś z "przedmówców" stwierdził, że nie potrafimy się zebrać do kupy i solidarnie zademonstrować to, co nam się nie podoba. Może warto już pomyśleć o dodatkowych narzędziach, które pomogłyby nam sprzedającym lepiej dotrzeć do twórców Allegro (gdzie przed wprowadzeniem kolejnych zmian, użytkownicy mogliby dodać swoje sugestie lub zawetować niektóre pomysły)? Sprzedawcy współtworzą z Wami ten serwis i chcieliby jedynie przejrzystych zasad i uczciwego, partnerskiego potraktowania, a nie tylko poganiania kijem 😂

  1. RED - już to gdzieś słyszałam - a dokładniej od pracownika Allegro 🤣 - "komentarz jest subiektywną opinią klienta i nie możemy w to ingerować". Nie ma problemu. Ale może warto zrezygnować z nazwy „komentarz” na rzecz nazwy „subiektywne odczucia klientów i opinie o pracy firm kurierskich”? Ja naprawdę rozumiem, że nie każda transakcja jest wzorowa, nie każdy sprzedający (podobnie jak klient) jest fair – ale chodzi przecież o tak niewiele – żeby klient po zakupie ocenił uczciwie MNIE (a nie np. kuriera). Absolutnie nie twierdzę, że Allegro zawsze ma sprawę gdzieś, bo sama spotkałam się kiedyś z bardzo pozytywną postawą pracownicy Allegro, kiedy klient uporczywie próbował wystawić negatywa za towar zgodny z opisem – z zemsty, że odmówiłam wysłania drugiego, w innym kolorze, na swój koszt. Allegro kilkakrotnie usuwało komentarz – cwaniaczek w końcu się zmęczył i odpuścił pod groźbą zablokowania konta. Na pewno włączę się w dyskusję dotyczącą komentarzy.
  2. Żyjemy w XXI wieku i każdy powinien znać podstawowe zasady bezpiecznych zakupów przez Internet, jeśli z nich korzysta. Kontakt telefoniczny często może zaważyć na decyzji odnośnie zakupów. Nie potrafię zliczyć ile razy sama dokonałam zakupu wyłącznie dlatego, że TELEFONICZNIE sprzedający rozstrzygnął moje wątpliwości (co do rozmiaru, itp.) lub potwierdził, że otrzymam towar w terminie. Ta zasada wielokrotnie sprawdziła się też u mnie w sprzedaży – i sądzę, że prawie każdy  użytkownik mógłby potwierdzić, że przynajmniej kilka razy odebrał telefon od klienta, który potrzebuje towaru na następny dzień i dokonał zakupu po TELEFONICZNYM ustaleniu, że jego paczka zostanie nadana w jak najszybszym czasie.
  3. Wszystko byłoby super, gdyby moja oferta była podobna do innych, ale nie jest tak lekko. 😆 Mój towar jest nietypowy, często unikatowy lub w krótkich seriach. Do tego w mojej branży (ślubnej) kolor biały jest elementem nieodzownym. Pozbycie się tła wokół białego przedmiotu (w internetowym edytorze) to coś, co sprawia, że wokół komputera latają wszelkie epitety, a patrząc na efekt końcowy, nie liczę na milion odsłon mojej aukcji 👍 (a szkoda, bo dopiero po wejściu na aukcję można zobaczyć zdjęcia, które oddają faktyczny wygląd przedmiotu). Ale tutaj dodam jedną ważną rzecz odnośnie tego co napisałeś. Cholernie szkoda mi w tym obszarze innych sprzedających – i tu mogę podać przykład na sobie i ubraniach. Lubię kupować ciuchy przez Internet i wydaję na to dużo. Naprawdę dużo. Allegro wyleczyło mnie z tego. Tzn. nadal kupuję mnóstwo ubrań przez Internet – ale nie na Allegro, tylko na innych serwisach / w sklepach internetowych, itd. – gdzie zdjęcia nie są bezduszne, a miniaturka zachęca mnie do obejrzenia przedmiotu. Allegro chyba nie zdaje sobie sprawy jak łatwo kilkoma głupimi pomysłami zabrać sobie i innym tysiące złotych.
  4. RED – tu trafiłeś w samo sedno! Ostatnio powiedziałam do męża (odnośnie sytuacji w kraju) – „Próbuję rozwijać swój mały biznes, nic od nikogo nie chcę, płacę ZUS, podatki – a na każdym kroku kłody pod nogi. Czuję się jak frajerka, tylko dlatego, że jestem uczciwa i miałam pomysł na biznes trochę inny niż masowa produkcja dzieci”. W takich czasach chciałabym choćby u Allegro dostrzec postawę bardziej w stylu „jedziemy na tym samym wózku, więc powinniśmy sobie pomagać, a nie dowalać”. Szczytem geniuszu był fakt, że Allegro zaczęło wyciągać od sprzedających dodatkowe pieniądze za wysyłkę, po czym rozesłało radosne maile o tym, że mają super promocję i zapłacę za to tylko 1zł czy 2 zł 🤣 ko_alka – jak chcecie mi dać promocję, to dajcie ją uczciwie i przejrzyście. Kiedyś skorzystałam z promocji w promowaniu ofert. Za każdy sprzedany przedmiot zapłaciłam JESZCZE większą prowizję, a na koniec promowanie przedłużyło się samo i poniosłam kolejne koszty. Do dziś mam głowie: Promocja Allegro = szukaj haczyka. I już tam nie zaglądam.
oznacz moderatorów