Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Klient kupił dwa produkty (2x25zł) i ma Smart ale zwrócił tylko jeden produkt. Oddać mu cenę za 1 szt. , czy dodatkowo potrącić za dostawę drugiego np. 25-9,99zł=15,01?
Oddajesz mu za zwrócony przedmiot .
Co na to moderatorzy Allegro?
@dino_sklep_pl powinieneś zwrócić koszt przedmiotu, nie możesz obciążać kupującego kosztem usługi Smart!
Ale allegro może mnie obciążyć za tą wysyłkę częścią kosztów. Generalnie jest to tolerowanie nieuczciwości. Uważam ze z automatu kwota powinna być pomniejszona o należy koszt wysyłki.
Temat wałkowany tysiące razy. Allegro ma gdzieś sprzedawców, uczciwych klientów i planetę pozwalając wozić bez sensu rzeczy w jedną i drugą stronę, marnować energię, surowce i czas ludzi.
ja bym potrącił , to ewidentne wyłudzenie darmowej dostawy .
Zgadzam się...
Jeśli towar i tak miałby pojechać przewoźnikiem do kupującego to nie zwracasz za dostawę
On chce potrącić, i słusznie, tyle że nieregulaminowo.
Mamy czasy nieponoszenia odpowiedzialności za swoje postępowanie. Ponieważ przyroda nie znosi próżni, to sprzedawcy ponoszą odpowiedzialność za cwaniaczków/nieuważnych/lekkomyślnych.
@dino_sklep_pl@mdrogeria@NajlepszyComPL
Drodzy Sprzedający, wyobraźcie sobie, że nie wszyscy kupujący to wyłudzacze, cwaniaczki, nieuważni, lekkomyślni... Spróbujcie czasem spojrzeć na zakupy z perspektywy nabywcy.
Można zamówić dwa produkty, zacząć używać jednego i zdecydować się na zwrot drugiego, jeśli pierwszy nie będzie nam odpowiadał (np. z powodu kiepskiej jakości). W ten sposób tracimy tylko część pieniędzy.
Druga sprawa, że nadmierne zwroty wynikają często z byle jakiego opisu, braku podstawowych informacji istotnych dla kupującego i niechęci części sprzedających do udzielania odpowiedzi na pytania zadane przed zakupem (bo np. nikt nie może sprawdzić towaru w magazynie albo towaru w ogóle nie ma u sprzedawcy, albo jest tak zapakowany przez producenta, że się sprawdzić nie da).
Dla mnie osobiście każdy zwrot to problem. To że jest darmowy, to niewielkie pocieszenie. Muszę poświęcić kilka godzin na przygotowanie przesyłki, żeby mieć gwarancję, że jest idealnie zabezpieczona, dzięki czemu nie narażę się na stres z powodu ewentualnego uszkodzenia. Często materiały muszę zdobyć sama, bo sprzedający nierzadko wysyłają byle jak i w byle czym, przez co paczki docierają wymiętolone jak szmaty.
Do tego dochodzą liczne przypadki, kiedy produkt należałoby reklamować (z powodu np. niezgodności z opisem), ale kupujący nie chce lub nie może czekać na jej rozpatrzenie, lub nie chce użerać się ze sprzedawcą, bo np. wada nie jest bardzo istotna, ale dla kupującego ma znaczenie. W takich wypadkach zwrot przez Smart! jest z korzyścią dla sprzedającego, który nie musi ponosić kosztów wymiany.
O wpływie Smarta na popularność ofert chyba nie trzeba pisać. Akceptujecie program z całym dobrodziejstwem inwentarza.
@-Sainkho- Rozpisałeś się ,a ja zadam Ci krótkie pytanie ,, jak odebrałbyś zakup 12 sztuk tego samego produktu / suma nie całe 46 zł / i zwrot 11 -stu .?
Piszesz teraz o konkretnym przypadku, On opisał to szerzej, Tylko tak dla ścisłości.😁
nie ma to znaczenia , pisze o patologii jaka utworzyła się za sprawą smarka tylko wielu klientów nie zdaje sobie sprawy z tego ,że za ich januszostwem kryją się takie , a nie inne ceny produktów ,ostatecznie i tak za to wszystko zapłacą . Ileż to wiadomości z pytaniem ,, cena ... cena ... dobra ...utworzę nową ofertę idywidualnie dla Pana/Pani z lepszą ceną ,ale oferta nie będzie SMART ,nie zdarzyło mi się żeby ktokolwiek zaakceptował warunek .
@mdrogeria Z jednej strony nazywasz darmowe zwroty patologią. Ale z drugiej - sam zauważasz, że kupujący nie są zainteresowani ofertami bez Smarta. Coś za coś. Na tym polega atrakcyjność Allegro i handlu internetowego w ogóle. Większe sklepy często oferują darmowe zwroty przy zakupach online i to bez wychodzenia z domu (ostatnio dołączyła do nich największa sieć drogerii). To że w sklepach z normalnymi opłatami zwrotów nie ma lub jest ich niewiele, to nie znaczy, że kupujący są zawsze zadowoleni z zakupów. Sprzedający muszą sami sobie wykalkulować, co im się bardziej opłaca.
Nadużycia zawsze się będą zdarzać (opisywane tu były przypadki osób, które bez skrępowania przyznawały, że mają taki sposób na życie), ale to nie powód żeby wszystkich z góry traktować jak kombinatorów i mówić o wyłudzeniach, kiedy ktoś zgodnie z regulaminem korzysta z wykupionej usługi.
@-Sainkho- nie neguję tego co piszesz , jako sprzedawca mogę zaakceptować warunki lub szukać innych kanałów zbytu ,ale nie pisz prosze o ..darmowych ,, zwrotach bo one nigdy darmowe dla Was drodzy klienci nie będą , kupując cokolwiek od razu ponosisz częściowy koszt zwrotu i nie ma znaczenia czy dokonasz zwrotu czy nie bo musisz dołożyć cegiełkę na pokrycie zwrotu innych klientów ,jest to koszt dla sprzedawcy i każdy % to dolicza .
@mdrogeria Z mojego punktu widzenia - bez zmian. Wiele produktów kupuję "hurtowo", nawet jeśli dany produkt zamawiam po raz pierwszy (wynika to z faktu, że nie mogę kupować stacjonarnie). Jeśli produkt nie spełni moich oczekiwań i mam możliwość odesłać nieużywane egzemplarze, nie ponosząc dodatkowych kosztów (poza czasem poświęconym na pakowanie i nadanie), to robię zwrot. Nie będę wyrzucać albo zużywać na siłę.
Takie są uroki sprzedaży w ramach Smart i sprzedaży na odległość w ogóle. Zalety i wady dla wszystkich stron.
@-Sainkho- tak , masz rację , ale przez ,, darmowe ,, zwroty ceny produktów są znacznie wyższe , piszesz ,że nie ponosisz kosztów zwrotu ,ależ ponosisz już przy samym zakupie . Po mojemu częściowa partycypacja kupującego w kosztach zwrotu , niech to będzie symboliczne 2-3 złote zdecydowanie przyczymniłaby się do ich ograniczenia ,a co za tym idzie spadku poziomu cen .
@mdrogeria Zapewniam Cię, że kupujący potrafią wykalkulować, co im się opłaca. Porównujemy oferty i na Allegro i poza nim.
@-Sainkho- tak , na allegro jest zdecydowanie drożej