Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
W tym wątku po webinarze z serii Pytasz i wiesz możesz zadać pytanie dotyczące katalogu produktów Allegro, ekspertce - Katarzynie Owczarek.
@k_owczarek1 w Allegro pracuje od 5 lat, z czego 3 lata wspierała sprzedawców w tematach związanych z wystawianiem ofert, logistyką, jakością sprzedaży, obsługą zamówień i narzędzi dostępnych w serwisie. Obecnie zajmuje się obszarami związanymi z Katalogiem produktów Allegro (produktyzacją) oraz parametryzacją.
W wątku znajdziesz też zapis pytań i odpowiedzi z webinaru, aby zawsze były pod ręką 🙂
Z powodu bardzo dużej ilości pytań z czatu, przedłużamy czas dostępności Ekspertki na forum. Nie martwcie się odpowiedzi na zadane przez Was pytania pojawią się w wątku, jednak poprosimy Was o cierpliwość. Będziemy je stopniowo udostępniać.
Okej, rozumiem, że nie chcesz zdradzać szczegółów. Pytałam, gdyż może na Twoich kategoriach są parametry, którymi możemy rozróżnić twój asortyment od 'chińskiego badziewia', jak na przykład wspomniana grubość szyby.
Co do dodania oznaczeń o tym z jakiej oferty pochodzi opinia - taka sugestia spłynęła z wielu źródeł i trafiła do zespołu, który zajmuje się rozwijaniem tej opcji. Jak wyklaruje się jakieś rozwiązanie na pewno o im szerzej poinformujemy.
@k_owczarek1 napisał(a):
Okej, rozumiem, że nie chcesz zdradzać szczegółów. Pytałam, gdyż może na Twoich kategoriach są parametry, którymi możemy rozróżnić twój asortyment od 'chińskiego badziewia', jak na przykład wspomniana grubość szyby.
Co do dodania oznaczeń o tym z jakiej oferty pochodzi opinia - taka sugestia spłynęła z wielu źródeł i trafiła do zespołu, który zajmuje się rozwijaniem tej opcji. Jak wyklaruje się jakieś rozwiązanie na pewno o im szerzej poinformujemy.
Super, fajnie by było. Dziękuję za info 🙂
@AQUASYSTEMS Jak ktoś podepnie się z badziewiem pod Twoją ofertę to wtedy zgłaszasz to do UOKiK 😄
tyle chyba pozostanie.
Na jakie dane wystawić wam fakturę za sprzedaż opisów i zdjęć produktów? 😉
pomidor 😉
Dlaczego Allegro pomimo nazwy w ofercie "Podstawka pod gry do Nintendo 64" oraz nazwy w GS1 również "Podstawka pod gry do Nintendo 64" zmienia nazwę w katalogu produktu na bezsensowną "Podstawka pod gry WeebAll PETG biała" ?
Każdy ma z tym problem. Co jakiś czas wyrywkowo sprawdzam swoje oferty i połączenie z katalogiem są tak głupkowate, że szok. Np. Wiertło do metali fi 10 (+ kod produktu, w parametrach podana średnica itp.) łączy mi z Wiertło do drewna fi 12,5 😀 Katastrofa jest z tym katalogiem produktu. Nie wiem dlaczego uparli się, żeby brnąć w dalej...
Sam jak kupuje to nie zwracam na to uwagi, bo dyrdymały są okrutne. Łączenie automatyczne z katalogiem NIE DZIAŁA, szanowne allegro...
@BELDO-VIS pytanie, czy w tej kategorii bierzemy pod uwagę ten parametr w identyfikacji produktów dostępnych w ofertach. Jeśli nie, to nie zwrócimy uwagi na różnice między ofertami. W przypadku, gdy ten parametr jest istotny w odróżnieniu od siebie tego asortymentu możemy dodać do identyfikacji. Tutaj jednak też potrzebujemy dokładnej kategorii.
@WeebAll_pl w wielu kategoriach stosujemy regułę nazwy dla produktów, która bazuje na parametrach - więcej na ten temat znajdziesz w tym artykule. Nie wiem o jakiej kategorii dokładnie tu mówimy, ale jeśli jest to Elektronika -> Konsole i automaty -> Nintendo 64 -> Akcesoria to nazwy produktów pochodzą z tytułów ofert wystawionych przez innych sprzedających, na podstawie których założyliśmy dany produkt. W takim wypadku zgłoś zmianę nazwy przez formularz Zgłoś błąd w produkcie.
Już odpuściłem walkę z Allegro i jego "katalogiem" ja zgłaszam nazwę poprawną a "Miszczowie" pracujący w Allegro ją zmieniają na kompletnie oderwaną od rzeczywistości. Moje oferty są prawidłowe i wiążące dla klienta, jak będą dyskusje składane że myślał że kupuje coś co mu katalog wyświetlił to i tak nie mój problem. Wy będziecie się tłumaczyć czemu pokazaliście jakieś głupoty, oferty moje są prawidłowe. Od 2 tygodni walczę tylko z 10 produktami, a 160 czeka w kolejce, nikt mi nie płaci za poświęcenie godzin na mailach i tłumaczenie stażystom z Allegro że „Uchwyt na smycz do kontrolera WeebAll PETG szary" jest niepoprawny ponieważ firma WeebAll nie robi kontrolerów... za to robi "Uchwyt na smycz do kontrolera DJI Mini 2, Air 2 oraz Air 2S”, ale Allegro wie lepiej.
Tak jak napisał @Ziolko39 "Pewnego razu > gadał dziad do obrazu > obraz do niego ani słowa > taka była ich rozmowa"
@k_owczarek1 problem to macie systemowy. I żadna korpogadka tego nie zmieni . To po prostu nie działa. Nie dacie rady skatalogować wszystkich przedmiotów na świecie. A już na pewno nie w takim terminie jaki wam sie ubzdurał. Tu, moderatorzy czy op-y będą bohatersko zatykać palcem dziurę w tamie przez głupie pytania w pojedyńczych przypadkach ...."podaj numer oferty" , "skonsultujemy z odpowiednim działem" A prawda, bolesna jest taka że to nie działa i nie zadziała.
Prosty przykład z mojej branży. Zwykła dioda 1n4148. Produkuje je około 20 firm, w kilku wersjach obudowy. Więc robi sie z tego setka wariantów. A mówimy tu o pojedyńczym elemencie elektronicznym za 20 groszy... Więc ? Każda sztuka ma mieć swój wykupiony EAN + ma mieć stworzony produkt ? Miniaturkę na białym tle , 255,255,255 itd itp ?
No chyba że naprawde wam chodzi o to żeby wywalić wszystkich drobnych sprzedawców z Allegro. No ale , uczciwiej chyba by było napisać to wprost ? A ne chować sie za korpo...
Rozumiem co do mnie piszesz i zgadzam się w kwestii tego, że warto mówić wprost. Na ten moment prawda jest taka, że robimy co możemy, żeby jednak skatalogować wszystko co jest dostępne na Allegro, ambicji na świat jeszcze nie mamy. Pracujemy, żeby tych problemów, na które napotykacie było jak najmniej, ale mierzymy się z tysiącami kategorii i parametrów. Co do miniaturek to ten temat pojawił się już lata temu. Jeśli chodzi o EAN to nie wszędzie go wymagamy w identyfikacji produktu, więc nie zawsze stanowi problem. W tym artykule znajdziesz listę wszystkich kategorii, gdzie EAN jest wymagany. Generalnie dużo zależy od tego jak zdefiniujemy produkt w danej kategorii, jakie cechy są na tyle ważne, ze odróżniają jeden produkt od drugiego. Pytanko, w jakich kategoriach sprzedajesz?
@k_owczarek1
Na ten moment prawda jest taka, że robimy co możemy, żeby jednak skatalogować wszystko,
To jest elementarny błąd w założeniach leżący u podstaw prawidłowego prowadzenia projektu.
Jeżeli możliwości / kompetencje są niewystarczające - to nie należy brnąć z nieodpowiednimi zasobami: robiąc to na co pozwalają obecne możliwości/umiejętności, ale podnieść te będące w dyspozycji lub zdobyć nowe przed kontynuacją działań.
Pracujemy, żeby tych problemów, na które napotykacie było jak najmniej
Należy pracować dążąc do tego, aby problemów nie było w ogóle lub ich udział nie przekraczał poziomu incydentalnego.
Jeżeli "jak najmniej" oznaczałoby na chwilę obecną skuteczność np. 50/50 (prawdopodobieństwo wystąpienia problemu: 50%) - to nie najlepiej świadczyłoby to o jakości tej pracy.
Cześć.
Mam prośbę, żeby nie przywiązywać się tak mocno do stosowanych przeze mnie określeń, bo to nie jest tak, że w założeniach i oficjalnych dokumentach mamy frazy, że robimy co możemy, może się uda itp. Prawda jest taka, że mamy głowy, które kontrolują i kalkulują, czy nasze zasoby i możliwości są wystarczające, aby kontynuować projekt. Regularnie ewaluujemy je i podejmujemy decyzje co dalej. Pewnie mi nie uwierzycie, ale w procesie bierzemy też pod uwagę feedback od Was, więc takie wątki jak ten (przy sensownych, konkretnych i wartościowych uwagach) jest niezwykle przydatny do zaprezentowania Waszej perspektywy.
Co do błędów, to nie oszukujmy się, że uda nam się je całkowicie wyeliminować. Zdarzają się w świecie ofertowym i zdarzą się w świecie produkowym . Przez jak najmniej nie miałam na myśli stosunku 50/50, bo to nie jest mniej, a równe pół, więc taki stan nie miałby sensu w mojej opinii.
@k_owczarek1
Prawda jest taka, że mamy głowy, które kontrolują i kalkulują, czy nasze zasoby i możliwości są wystarczające, aby kontynuować projekt.
A z perspektywy kupującego wygląda to tak, jakby "głowy" przeszacowały swoją ocenę zasobów lub możliwości swoje lub "odpowiednich zespołów" albo uchybiły ich należytej kontroli.
Pewnie mi nie uwierzycie, ale w procesie bierzemy też pod uwagę feedback od Was
Jestem gotów uwierzyć. Bez zgłaszania błędów przez Użytkowników Serwisu proces weryfikacji i kontroli nie istniałby na Allegro wobec braku symptomów działania mechanizmów kontroli wewnętrznej (czego pośrednim dowodem jest tolerowanie przez Serwis np. ofert w których przedsiębiorca posiadający status czynnego podatnika VAT oświadcza w ofercie dotyczącej produktu fabrycznie nowego, że: nie wystawi faktury VAT albo wystawi fakturę bez VAT albo wystawi fakturę VAT marża - czyli de facto deklaruje zamiar popełnienia przestępstwa, który może zmaterializować się w przypadku opieszałości lub uchybień w powstrzymaniu go przez Serwis.
Przez jak najmniej nie miałam na myśli stosunku 50/50, bo to nie jest mniej, a równe pół, więc taki stan nie miałby sensu w mojej opinii.
Czyli w Twojej opinii 49/51 już miałoby sens ?
W mojej opinii należy tak pracować, aby problemów nie było w ogóle, albo było: bardzo mało, znikomo mało, pomijalnie mało lub aby miały co najwyżej udział incydentalny, a nie żeby było ich "jak najmniej" zwłaszcza w sytuacji gdy ktoś uznaje w swojej opinii że prawdopodobieństwo wystąpienia problemu na poziomie 49% jest tak małe, że na mniej nie pozwalają zasoby lub możliwości Serwisu i już został osiągnięty poziom "jak najmniej".
A w sytuacji gdy ów błąd jednak wystąpi mieć odwagę przyznać się do błędu i wziąć odpowiedzialność za jego wszelkie jego skutki w tym m.in. : przeprosić kupującego i sprzedającego za wszelkie niedogodności wywołane tym błędem, a nie arogancko wskazywać rękami pracowników Allegro winnych wśród: rzekomo nieumiejących pisać (sprzedawców) lub rzekomo nieumiejących czytać (kupujących).
@A3dam w samo sedno
za katalog allegro odpowiada prawnie w 100% allegro
i sugerowanie czegoś innego jest kłamstwem
@k_owczarek1 podkładasz się tutaj swoimi tłumaczeniami,
oby były zgodne z materiałami allegro
czy wiesz kto najbardziej obrywa w sprawach frankowych w sądach?
pracownicy banków, którzy bezpośrednio udzielali kredytów - są w pierwszej kolejności wzywani na świadków - mają **piiip**zielone życie na kilka następnych lat
wypełniali politykę pracodawcy, a teraz za friko/darmo marnują czas w sądach
@k_owczarek1 wiem, ze nie kopie się leżącego... ale na to co wypisujesz, muszę :
No to jak to podpiąć?
No i pytanie bonusowe, ile według statystyk osób wyszukuje po kodzie EAN zamiast wpisywac np : niebieska sukienka, lusterko do forda, czy papier toaletowy 4-warstwowy?
@pinsplash a jeżeli celem tego projektu jest przede wszystkim zbudowanie bazy do generowania analiz rynkowych dla klientów biznesowych, to jakie to ma znaczenie że kupujący nawet nie widzą kodu EAN towaru który wybrali.
Owszem klienci nie widzą EAN, ale nadal mogą po nim wyszukiwać oferty. Przydatne jak robisz remont i okazuje się, że markecie budowlanym jest ten sam towar, jednak 2x droższy.