anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Brak wypełnienia art. 43d (niezgodność z umową), wypełnienie art 43b (zgodność z umową) - Koszty

MAMY ROZWIĄZANIE!
BigMaras
#9 Pomysłodawca#

@Syrena_zT@N_Nitka28@RaBarbar_ka@MiMary@w_kiwi@Sa_nova@la_nika@nat_not@_HolaOla_ 

W związku z dość burzliwym tematem na grupie ZS z FB gdzie pracownik Allegro (Maria Łogiwus) tydzień temu zamieściła w mojej ocenie wpis stojący w całkowitej sprzeczności z obowiązującymi przepisami, orzecznictwem a także stanowiskiem UOKiKU chciałbym uzyskać komentarz i odpowiedź również od Państwa moderatorów, przedstawicieli Allegro tutaj.

Witaj Mario,
Niestety jestem dziś posłańcem bardzo złej nowiny. Ale od początku. Dokładnie mija tydzień od burzliwej dyskusji w temacie opłat transportowych i innych związanych z niezasadną reklamacją a tym samym zgodnością towaru z umową, Niezgodność towaru z umową reguluje 43d. - [Uprawnienia konsumenta w przypadku braku zgodności z umową] - Dz.U.2024.1796 t.j.Akt obowiązujący: Wersja od: 6 grudnia 2024. Cały art odnosi się do wspomnianej niezgodności towaru z umową a tym samym w przypadku braku zasadności tejże niezgodności mamy całkowity brak wypełnienia tego art a mamy za to wypełniony Art. 43b. - [Zgodność towaru z umową] - Prawa konsumenta Dz.U.2024.1796 t.j.Akt obowiązujący: Wersja od: 6 grudnia 2024 r..
Dokładnie tydzień temu zamieściłaś informacje (zrzut w załączeniu), iż cyt. "Reklamacja jest dla klienta bezkosztowa, niezależnie od decyzji i niezależnie od roszczenia reklamacyjnego klienta. Nasze podejście jest zgodne ze stanowiskiem UOKiK" - no więc Mario przechodząc do meritum niestety wasze podejście NIE JEST zgodne ze stanowiskiem UOKiKU, gdyż dziś o godz. 11:43 otrzymałem od (tutaj fanfary) UOKiKU z odpowiedź na moje zgłoszenie delikatnie mówiąc całkowicie przeciwstawne to Twojego twierdzenia. Na stronie UOKiKU jest formularz do zadawania pytań prawnych i Ja osobiście, niczym zatroskany konsument takowe zgłoszenie założyłem. W załączeniu zrzut mojego zapytania do UOKiKU i odpowiedź prawnika. Cyt. "jedynie wówczas, gdyby reklamacja okazała się zasadna, to sprzedawca ponosiłby wszelkie jej koszty. Jednakże, w sytuacji gdy sprzedawca jej nie uwzględnia ma prawo żądać od Pana zwrotu za odesłanie Panu rzeczy.
Podobne stanowisko zostało zawarte w "Ustawie o prawach konsumenta. Komentarzu" pod redakcją Machnikowskiego (wyd. 2025): "Jeżeli roszczenia konsumenta są bezzasadne, przedsiębiorca może dochodzić zwrotu poniesionych kosztów."
--
Ewa [edycja]"
 
W związku z powyższym mam kilka pytań:
  • Czy możemy spodziewać się choćby sprostowania wcześniej zamieszczonej przez Ciebie wypowiedzi i ustosunkowania się do wypowiedzi prawnika UOKiKU?
  • Dwa dni temu został opublikowany nowy regulamin allegro w kwestii reklamacji. Mimo hucznych zapowiedzi nie została zawarta w nim informacja, iż mimo braku wypełnienia art 43d (niezgodność z umową) a jednocześnie w pełni wypełnionym art 43b (zgodność z umową) obowiązek kosztowy transportu (i inny) leży po stronie sprzedawcy. W nowym regulaminie czytamy "Jako konsument nie ponosisz żadnych kosztów związanych z reklamacją towaru niezgodnego z umową". Co jest oczywiście prawdą w przypadku tak jak sami piszecie NIEZGODNOŚCI z umową a co za tym idzie nie ma zastosowania do towaru ZGODNEGO z umową, bo nic w tej materii w regulaminie się nie zmieniło. Czy zatem zostanie umieszczony taki punkt regulaminu stojący w sprzeczności z obowiązującymi przepisami, orzecznictwem i stanowiskiem UOKiKU?

Zrzut ekranu 2025-07-3 o 12.14.20.pngZrzut ekranu 2025-07-3 o 11.55.12.png

oznacz moderatorów
25 ODPOWIEDZI 25
kostas11
#21 Demiurg#

@republicbikes na dziś jest takie że odbierasz towar od konsumenta i rozpatrujesz reklamację, jak odrzucisz prosisz o odebranie towaru lub podesłanie etykiety - kuriera, prawo się nie zmieniło od 1 stycznia 2023 r. 😄

________
Κώστας
oznacz moderatorów
republicbikes
#8 Zapaleniec#

Dziękuję za info.
Do tej pory u nas wyglądało to tak i funkcjonowało od lat, że w dyskusjach prosiliśmy klientów o odsyłkę (zdecydowana większość klientów odsyłała we własnym zakresie) i zwracaliśmy klientom koszt wysyłki w przypadku zasadnych reklamacji tylko.
W przypadku braku odsyłki, odrzucaliśmy reklamację jako niezasadną i allegro nie miało z tym problemów.
Dzisiaj otrzymaliśmy od allegro wiadomość, że nie możemy odrzucić reklamacji jeśli nie zaproponowaliśmy sami odbioru na nasz koszt - screen w załączniku (dodam, że reklamacja wydaje nam się niezasadna).
Opera Zrzut ekranu_2025-07-03_194247_salescenter.allegro.com.png

oznacz moderatorów
BigMaras
#9 Pomysłodawca#

Kwestie art 43d punkt 5 nie ma związku z decyzją reklamacyjną. Powiem więcej, cały art 43d nie ma zastosowania jeżeli towar jest zgodny z umową - to reguluje art 43b

oznacz moderatorów
MiMary
Moderatorka
Moderatorka

Cześć, @BigMaras

Chcemy, aby proces reklamacji był jasny i zrozumiały dla obu stron. Zależy nam na tym, aby działania w serwisie były zgodne z przepisami prawa i stanowiskiem UOKiK, a więc nastawione na szybkie i sprawne rozwiązanie problemu klienta.

Nasza polityka reklamacyjna jest zgodna z obowiązującym prawem (Art. 43d. 5. oraz Art. 43e. 6. (Ustawa z dnia 30 maja 2014 o prawach konsumenta). Opieramy się także na decyzji Prezesa UOKiK z 2011 roku (nr RWR 15-2011), w której uznano, że przerzucanie na konsumenta kosztów nieuzasadnionej reklamacji narusza zbiorowe interesy konsumentów. Wskazano, że sprzedawca posiada przeciwnie do konsumenta, wiedzę profesjonalną potrzebną do oceny zasadności reklamacji. 

Ponadto w rejestrze klauzul niedozwolonych (postanowienia uznane za niedozwolone prawomocnym wyrokiem Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów) znajduje się zapis: „W przypadku nieuzasadnionej reklamacji Zamawiającego zostanie on obciążony kosztami obsługi reklamacji poniesionymi przez Wykonawcę w tym kosztami związanymi z przyjazdem serwisu’’ (sygn. akt XVII AmC 157/05, wpis nr 916) - co oznacza, że przedsiębiorca nie może obciążać kosztami konsumenta jeśli okaże się, że reklamacja jest niezasadna.

Rozpatrywanie wnoszonych do sprzedawcy reklamacji mieści się w granicach ryzyka prowadzonej działalności gospodarczej, więc koszty rozpatrywania reklamacji nie powinny obciążać konsumentów. Trudno więc zaakceptować przenoszenie tego ryzyka gospodarczego na konsumenta i obciążanie go kosztami nieuznanej reklamacji, gdyż jest to sprzeczne z dobrymi obyczajami.

Cały proces reklamacyjny, włączając w to koszty transportu towaru w obie strony, jest dla klienta bezkosztowy, niezależnie od ostatecznej decyzji sprzedającego.

   Marysia
   Moderatorka
oznacz moderatorów
k-kari
#9 Pomysłodawca#

@MiMary 

Dziękuję za odpowiedź, jednak pozwolę sobie odnieść się do przedstawionego przez Państwa stanowiska.

Zgadzam się, że proces reklamacyjny powinien być jasny i zgodny z przepisami prawa, jednak nie może być oderwany od ich pełnej treści i aktualnej linii orzeczniczej, która w ostatnich latach uległa wyraźnemu doprecyzowaniu. Państwa interpretacja – choć oparta na wybranych źródłach – pomija aktualne komentarze prawnicze, nowsze wyroki sądów oraz obowiązujące przepisy prawa w ich pełnym brzmieniu.


🔍 Odnosząc się do podanych przez Allegro przepisów:

Art. 43d ust. 5 ustawy o prawach konsumenta:

„Reklamacja powinna zostać załatwiona niezwłocznie.”

Ten przepis mówi o terminowości rozpatrywania reklamacji – nie odnosi się w ogóle do kwestii kosztów.

Art. 43e ust. 6:

„Koszty doprowadzenia towaru do zgodności z umową ponosi sprzedawca.”

Zgoda. Ale kluczowe jest to, że doprowadzanie do zgodności ma miejsce tylko wtedy, gdy towar jest rzeczywiście niezgodny z umową – czyli reklamacja zostaje uznana.

W przypadku reklamacji niezasadnej, zgodnie z orzecznictwem i doktryną, brak jest podstawy do obciążania sprzedawcy kosztami transportu, ekspertyzy czy innych działań.


⚖️ Orzecznictwo i stanowiska prawne

Zgodnie z:

  • Komentarzem do ustawy o prawach konsumenta, red. Machnikowski (2025):

    „Jeżeli roszczenia konsumenta są bezzasadne, przedsiębiorca może dochodzić zwrotu poniesionych kosztów.”

  • Wyrokiem Sądu Okręgowego w Krakowie (sygn. II Ca 1410/19):

    „Sprzedawca nie jest pozbawiony możliwości dochodzenia zwrotu kosztów w sytuacji, gdy reklamacja okaże się nieuzasadniona.”

  • Wyrokiem Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa (sygn. VIII C 1140/19):

    „Przepisy te znajdują zastosowanie wyłącznie w przypadku, gdy kierowane do sprzedawcy roszczenie okaże się zasadne.”

oraz:

  • Stanowiskiem UOKiK (cytowanym również przez Allegro), które potwierdza, że:

    „Koszty procedury reklamacyjnej, w tym transportu, powinny być zwracane konsumentowi tylko w przypadku uznania reklamacji.”

wynika jednoznacznie, że obciążanie sprzedawcy kosztami nieuzasadnionych reklamacji nie ma podstawy prawnej.


:pionowe_strzałki_przeciwnie_do_ruchu_wskazówek_zegara: Odnosząc się do decyzji UOKiK z 2011 r. (RWR 15-2011)

Z całym szacunkiem, ale decyzja ta ma już ponad 13 lat i odnosi się do przedsiębiorców stosujących klauzule abuzywne wobec konsumentów, a nie do platform pośredniczących, które narzucają obowiązki sprzeczne z aktualnym stanem prawnym. Od 2011 roku zmieniły się przepisy, pojawiło się nowe orzecznictwo oraz nowelizacja ustawy implementująca dyrektywę 2019/771/UE.

Warto też zaznaczyć, że wspomniany przez Allegro wpis w rejestrze klauzul niedozwolonych (sygn. XVII AmC 157/05) dotyczy sytuacji odwrotnej, gdzie sprzedawca w regulaminie próbował z góry obciążyć konsumenta każdą nieuznaną reklamacją – co oczywiście jest niedopuszczalne. To nie jest analogiczna sytuacja do obecnej, w której to Allegro z góry narzuca sprzedawcy obowiązek pokrywania kosztów nawet bezzasadnych reklamacji.


:pionowe_strzałki_przeciwnie_do_ruchu_wskazówek_zegara: Ryzyko prowadzenia działalności

Ryzyko działalności gospodarczej oczywiście istnieje. Ale zgodnie z prawem to ryzyko nie może obejmować konieczności pokrywania kosztów nieuzasadnionych roszczeń – bez względu na ich zasadność. Taki mechanizm premiuje nadużycia, zachęca do składania „na próbę” bezzasadnych reklamacji i de facto podważa zasadę równości stron w obrocie gospodarczym.


:strzałka_koniec: Podsumowując:

  • Praktyka Allegro, nakazująca pokrywanie przez sprzedawcę wszystkich kosztów reklamacyjnych bez względu na ich zasadność, nie znajduje oparcia w obowiązującym stanie prawnym.

  • W aktualnym stanie prawnym obowiązek pokrycia kosztów przez sprzedawcę istnieje wyłącznie w przypadku zasadnej reklamacji.

  • Apeluję o ponowną analizę polityki serwisu w oparciu o aktualne przepisy, orzecznictwo i doktrynę, nie tylko wybrane, historyczne decyzje UOKiK.

  • W przeciwnym razie sprawa powinna zostać skierowana do UOKiK oraz Rzecznika MŚP – ponieważ obecna praktyka może prowadzić do naruszenia zbiorowych interesów przedsiębiorców.

Z poważaniem

Dziękuję za odpowiedź, jednak pozwolę sobie odnieść się do przedstawionego przez Państwa stanowiska.

Zgadzam się, że proces reklamacyjny powinien być jasny i zgodny z przepisami prawa, jednak nie może być oderwany od ich pełnej treści i aktualnej linii orzeczniczej, która w ostatnich latach uległa wyraźnemu doprecyzowaniu. Państwa interpretacja – choć oparta na wybranych źródłach – pomija aktualne komentarze prawnicze, nowsze wyroki sądów oraz obowiązujące przepisy prawa w ich pełnym brzmieniu.


🔍 Odnosząc się do podanych przez Allegro przepisów:

Art. 43d ust. 5 ustawy o prawach konsumenta:

„Reklamacja powinna zostać załatwiona niezwłocznie.”

Ten przepis mówi o terminowości rozpatrywania reklamacji – nie odnosi się w ogóle do kwestii kosztów.

Art. 43e ust. 6:

„Koszty doprowadzenia towaru do zgodności z umową ponosi sprzedawca.”

Zgoda. Ale kluczowe jest to, że doprowadzanie do zgodności ma miejsce tylko wtedy, gdy towar jest rzeczywiście niezgodny z umową – czyli reklamacja zostaje uznana.

W przypadku reklamacji niezasadnej, zgodnie z orzecznictwem i doktryną, brak jest podstawy do obciążania sprzedawcy kosztami transportu, ekspertyzy czy innych działań.


⚖️ Orzecznictwo i stanowiska prawne

Zgodnie z:

  • Komentarzem do ustawy o prawach konsumenta, red. Machnikowski (2025):

    „Jeżeli roszczenia konsumenta są bezzasadne, przedsiębiorca może dochodzić zwrotu poniesionych kosztów.”

  • Wyrokiem Sądu Okręgowego w Krakowie (sygn. II Ca 1410/19):

    „Sprzedawca nie jest pozbawiony możliwości dochodzenia zwrotu kosztów w sytuacji, gdy reklamacja okaże się nieuzasadniona.”

  • Wyrokiem Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa (sygn. VIII C 1140/19):

    „Przepisy te znajdują zastosowanie wyłącznie w przypadku, gdy kierowane do sprzedawcy roszczenie okaże się zasadne.”

oraz:

  • Stanowiskiem UOKiK (cytowanym również przez Allegro), które potwierdza, że:

    „Koszty procedury reklamacyjnej, w tym transportu, powinny być zwracane konsumentowi tylko w przypadku uznania reklamacji.”

wynika jednoznacznie, że obciążanie sprzedawcy kosztami nieuzasadnionych reklamacji nie ma podstawy prawnej.


:pionowe_strzałki_przeciwnie_do_ruchu_wskazówek_zegara: Odnosząc się do decyzji UOKiK z 2011 r. (RWR 15-2011)

Z całym szacunkiem, ale decyzja ta ma już ponad 13 lat i odnosi się do przedsiębiorców stosujących klauzule abuzywne wobec konsumentów, a nie do platform pośredniczących, które narzucają obowiązki sprzeczne z aktualnym stanem prawnym. Od 2011 roku zmieniły się przepisy, pojawiło się nowe orzecznictwo oraz nowelizacja ustawy implementująca dyrektywę 2019/771/UE.

Warto też zaznaczyć, że wspomniany przez Allegro wpis w rejestrze klauzul niedozwolonych (sygn. XVII AmC 157/05) dotyczy sytuacji odwrotnej, gdzie sprzedawca w regulaminie próbował z góry obciążyć konsumenta każdą nieuznaną reklamacją – co oczywiście jest niedopuszczalne. To nie jest analogiczna sytuacja do obecnej, w której to Allegro z góry narzuca sprzedawcy obowiązek pokrywania kosztów nawet bezzasadnych reklamacji.


:pionowe_strzałki_przeciwnie_do_ruchu_wskazówek_zegara: Ryzyko prowadzenia działalności

Ryzyko działalności gospodarczej oczywiście istnieje. Ale zgodnie z prawem to ryzyko nie może obejmować konieczności pokrywania kosztów nieuzasadnionych roszczeń – bez względu na ich zasadność. Taki mechanizm premiuje nadużycia, zachęca do składania „na próbę” bezzasadnych reklamacji i de facto podważa zasadę równości stron w obrocie gospodarczym.


:strzałka_koniec: Podsumowując:

  • Praktyka Allegro, nakazująca pokrywanie przez sprzedawcę wszystkich kosztów reklamacyjnych bez względu na ich zasadność, nie znajduje oparcia w obowiązującym stanie prawnym.

  • W aktualnym stanie prawnym obowiązek pokrycia kosztów przez sprzedawcę istnieje wyłącznie w przypadku zasadnej reklamacji.

  • Apeluję o ponowną analizę polityki serwisu w oparciu o aktualne przepisy, orzecznictwo i doktrynę, nie tylko wybrane, historyczne decyzje UOKiK.

  • W przeciwnym razie sprawa powinna zostać skierowana do UOKiK oraz Rzecznika MŚP – ponieważ obecna praktyka może prowadzić do naruszenia zbiorowych interesów przedsiębiorców.

Z poważaniem,

oznacz moderatorów