Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
@N_Nitka28 @RaBarbar_ka @MiMary @w_kiwi @Sa_nova @la_nika @ayo80 @nat_not @_HolaOla_
Klientka będąca sp. z o.o. otwiera dyskusję z powodu odmowy zwrotu środków bo kupiła a teraz chce zwrot i odesłała zamówienie, które do mnie trafiło. Pomijam "dziecinadę", którą odstawia kupująca w dyskusji typu wykłócanie się "a dlaczego?" itd. no ale w sumie nie rusza już mnie to.
No ale nie mogę pominąć tego, że konsultant w dyskusji pisze "uprzejmie proszę o zwrot ..... do kupującego" - co to koncert życzeń? Kupująca kupuje bez zastanowienia się (bez pytania czy może dokonać zwrotu), odsyła bez pytania i jeszcze mam jej paczkę ponownie odesłać?
Weźcie się wreszcie za uporządkowanie tego bajzlu ze zwrotami i odstąpieniami od umowy - jesteś konsumentem masz prawo do zwrotu, nie jesteś to nie masz chyba, że ustalisz taką możliwość ze sprzedawcą.
Nie wiem co tamta osoba zakupiła, ale dyrektywy UE wprowadziły wiele zmian.
Doradca Allegro może zna prawo, sprawdził czym zajmuje się przedsiębiorca, który dokonał u Ciebie zakupu i stwierdził co napisałem poniżej:
Jeśli zakup nie był bezpośrednio powiązany z wykonywaną działalnością (sprawdzisz w CEIDG), tj nie został nabyty w celu uzyskania przychodu, to ma prawo zwrotu. 14ście dni, tak jak zwykły konsument.
Czytasz tak samo ze zrozumieniem jak konsultanci Allegro? Odkąd to Sp. z o.o. to Konsument? Konsumentem może być osoba prowadząca JDG i jako Konsument może mieć prawo do odstąpienia od umowy jeśli zakup nie miał charakteru zawodowego.
Przepraszam Cię, nie wiem czemu mi to umknęło, może ta godzina... Regulował to art.38a, jeszcze nie wiem czemu, ale został całkiem niedawno uchylony.
OK, każdy w pogaduchach na forum ma prawo do przeoczenia czegoś w tym co inni napisali. Przeprosin nie trzeba ;).
Zgadza się ze nie musisz przyjmować ale możesz. tu kupujący nie zapytał ale mógł.
@Crow_Empire art.38a nie dawał takich uprawnień sp z o.o.
@LEW433 kupujący mógł zapytać o to przed zakupem - podstawowe pytanie czy umowy zawierane na allegro są ważne, czy też może je modyfikować dowolna strona jak chce?
@atechnik_sklep allegro przy zwrocie wykonywanym przez sp z o.o. pisze kupującym, że sprzedawca może takiego zwrotu nie przyjąć i robi to na swoje ryzyko (pojawiło się to ostatnio) - możecie to sami sprawdzić
Kupujący był więc poinformowany, że taki zwrot jest niezgodny z umową
Moderatorzy allegro nie mają o tym wiedzy, serwis się ośmiesza w dyskusji
@RED Moderatorzy allegro nie mają o tym wiedzy, serwis się ośmiesza w dyskusji
uważaj bo taki wpisy są usuwane drażnią moderację i blokują konta tym co to piszą.😣
@RED w którym miejscu Allegro "ośmiesza się w dyskusji"? O czym dokładnie "moderatorzy nie mają wiedzy"?
Nigdzie Allegro nie wymaga od sprzedawcy przyjęcia takiego zwrotu od spółki z o.o. Nigdzie też, o ile mi wiadomo, Allegro nie wymaga, aby sprzedawca odsyłał takie przedmioty do kupującego na swój koszt. A co do "uporządkowania tego bajzlu ze zwrotami i odstąpieniami od umowy" to @atechnik_sklep jeżeli masz sugestie, co Allegro mogłoby w tej sprawie zmienić, daj znać - w przeciwnym razie zachęcam do kontaktu z ustawodawcą.
Coś dodam w jednej mojej dyskusji wasz pracownik allegro się ośmieszał pisał głupoty, wasi pracownicy nie mają wiedzy ,nie są wyszkoleni z tego zakresu
@msniezek napisałem powyżej, że od jakiegoś czasu (dlaczego nie od razu?) allegro przy zwrocie informuje kupującego firmę, że kupujący nie musi przyjąć takiego zwrotu
Przepisy odnośnie zwrotów i reklamacji są jasne i oczywiste, tylko tego u was nie ma
Mam już kilka przypadków w dyskusjach jak @atechnik_sklep , gdzie moderator zamiast napisać, że zawarta umowa nie przewiduje zwrotów sugeruje kupującemu, że możemy na coś takiego się zgodzić. Nie ma słowa w polskich przepisach odnośnie reklamacji, że ktoś ma dyskutować w czasie jej trwania z kupującym.
Wątek obok, z tego forum kupujący dowiaduje się tutaj, że nie odstąpił od umowy tylko zgłosił reklamację. Mamy takich sytuacji pełno.
@atechnik_sklep w pełni popieram:
Weźcie się wreszcie za uporządkowanie tego bajzlu ze zwrotami i odstąpieniami od umowy - jesteś konsumentem masz prawo do zwrotu, nie jesteś to nie masz chyba, że ustalisz taką możliwość ze sprzedawcą przed zakupem.
Nie ma w czynnościach prawnych czegoś takiego jak oświadczenie woli typu ZWROT - jest reklamacja lub odstąpienie od umowy bez podania przyczyny.
Sprzedawca ma prawo ostatecznie rozpatrzyć reklamację, dalej jest już droga sądowa, w dyskusji sprzedawca nie może jej zamknąć i wysłać kupującego do sądu, w dyskusji decyzje sprzedawcy podważa moderator allegro
widzisz różnice?
czy w przypadku @atechnik_sklep moderator napisał wyraźnie - kupujący nie miał prawa do ZWROTU i jego czynność nie jest przewidziana w zawartej umowie
@RED "gdzie moderator zamiast napisać, że zawarta umowa nie przewiduje zwrotów sugeruje kupującemu, że możemy na coś takiego się zgodzić."
Widziałem wiele dyskusji, w których pracownik Allegro (nie moderator, moderatorki są na Gadane) wskazywał kupującemu, że w tym wypadku sprzedający nie musi się zgodzić na odstąpienie od umowy. Natomiast co do zasady tego rodzaju informacje kupujący otrzymuje od sprzedawcy. Podstawowym (jeżeli nie jedynym) zadaniem pracowników Allegro w dyskusjach jest dopilnowanie, aby przebiegały one zgodnie z przepisami - nie jest nim edukacja stron w zakresie przysługujących im praw. Szczególnie dziwne byłoby informowanie, że "zawarta umowa nie przewiduje zwrotów" w sytuacji, gdy sprzedający jest gotów przyjąć zwrot - a to się zdarza bardzo często.
Nie ma słowa w polskich przepisach odnośnie reklamacji, że ktoś ma dyskutować w czasie jej trwania z kupującym.
To prawda, nie ma. Dlatego właśnie jeżeli nie będziesz tego robił, nie czekają Cię konsekwencje natury prawnej, a jedynie konsekwencje w ramach Twojej działalności na Allegro - ponieważ ten obowiązek jest sformułowany w Regulaminie Allegro.
Wątek obok, z tego forum kupujący dowiaduje się tutaj, że nie odstąpił od umowy tylko zgłosił reklamację. Mamy takich sytuacji pełno.
Zgadza się, wielu kupujących nie rozumie i nie odróżnia poszczególnych przysługujących im praw (a część z nich nawet ich nie zna). Tyle, że to nie ma nic wspólnego z Allegro.
czy w przypadku @atechnik_sklep moderator napisał wyraźnie - kupujący nie miał prawa do ZWROTU i jego czynność nie jest przewidziana w zawartej umowie
Tak jak mówiłem - zajmowanie stanowiska w takich sytuacjach nie należy do zadań pracowników Allegro wypowiadających się w dyskusjach. Natomiast prośba o odesłanie przedmiotów kupującemu jest de facto potwierdzeniem tego, co napisał w dyskusji sprzedawca, że odstąpienie nie przysługuje. Sprzedawca napisał w kolejnym wpisie, że odesłanie powinno się odbyć na koszt kupującego, co pracownik Allegro (jeżeli zostanie wezwany do odpowiedzi) zapewne potwierdzi.
A ty tak wszystkie dyskusje śledzisz, masz do nich wgląd?
msniezek To proszę się przyjrzeć temu i dyskusjom jakie ostatnio prowadziłem: https://spolecznosc.allegro.pl/t5/zaawansowani-sprzedawcy/kiedy-wasi-konsultanci-zaczn%C4%85-ogarnia...
I jeśli konsultanci allegro nie są od edukowania to tym bardziej nie powinni wywierać presji na sprzedających. A wiele firm zgadza się na zwroty, bo potem kończy się to nie słusznym negatywem. A Wy jako serwis nie widzicie w tym problemu.
@msniezek zacytuję allegro:
w ofercie:
Nie przyjmuję zwrotów od firm (nie dotyczy jednoosobowych działalności gospodarczych w przypadku, o którym mowa w art. 7aa Ustawy o prawach konsumenta w zw. z art. 385(5) kodeksu cywilnego)
w przypadku próby zwrotu od firmy:
Zwroty przysługują jedynie konsumentom oraz osobom fizycznym zawierającym umowę bezpośrednio związaną z ich działalnością gospodarczą, gdy z treści tej umowy wynika, że nie posiada ona dla niej charakteru zawodowego, wynikającego w szczególności z przedmiotu wykonywanej przez nią działalności gospodarczej, udostępnionego na podstawie przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Jeśli zakup mieścił się w tym zawodowym charakterze, to sprzedawca może nie zaakceptować zwrotu.
Dlaczego moderator w dyskusji wypisuje jakieś dyrdymały zamiast zacytować w/w teksty z dopiskiem, że sprzedawca nie akceptuje zwrotów?
@RED ponieważ napisał to już sprzedawca.
@msniezek "...w którym miejscu Allegro "ośmiesza się w dyskusji"? O czym dokładnie "moderatorzy nie mają wiedzy"?"
Cały problem polega na pomieszaniu pojęć, bo czym innym jest odstąpienie od umowy, czym innym jest fizyczne odesłanie przedmiotu a jeszcze czym innym jest zwrot pieniędzy. Są całkiem różne procedury, inne terminy itp...
Ja się dziwię że taki serwis jak Allegro nie potrafi lub nie chce uporządkować tego nazewnictwa przynajmniej na własnym podwórku. Bo czytam tutaj te wpisy i nigdy nie wiadomo czy chodzi o zwrot przedmiotu czy o zwrot pieniędzy a może jeszcze o coś innego.
Domyslam się że to celowe "niedopatrzenie", jest dla serwisu dobre i wygodnie, wiadomo "w mętnej wodzie ryby lepiej biorą"
LEW433 owszem można przyjąć, tylko to są koszty i czas, których nikt Ci nie zwróci. Kolejna rzecz, dochodzi już do takich absurdów że firmy które same mają zapisy o wyłączeniu zwrotów, są potem zdziwione że im to prawo nie przysługuje.