Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry,
Czy Allegro zamierza zadbać o to aby zbierane dane osób odpowiedzialnych były zgodne z RODO?
Bycie osobą odpowiedzialną za dany produkt w UE nie oznacza przecież automatycznej zgody na przetwarzanie danych osobowych przez Allegro. Ponadto, nie trudno wyobrazić sobie nadużycia w tej kwestii. Np. sprzedający nie może uzyskać danych osoby odpowiedzialnej, więc wpisuje panią Helenkę z hurtowni z którą współpracuje.
Inni sprzedający to kopiują i dane pani Helenki wesoło wiszą w tysiącach ofert na Allegro, mimo, że pani Helenka nigdy nie wyraziła na to zgody. Co w przypadku gdy ktoś przestanie być osobą odpowiedzialną za dany produkt? Będzie miał prawo do usunięcia danych? Przypomnę, że zgodnie z RODO każda osoba, której dane są przetwarzane ma prawo do żądania dostępu do swoich danych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, jak również przenoszenia swoich danych osobowych.
Czy Allegro zdaje sobie sprawę z prawnych aspektów przytoczonych powyżej i czy zamierza wdrożyć odpowiednie rozwiązania w tej materii? Proszę o merytoryczną odpowiedź.
@N_Nitka28@RaBarbar_ka@MiMary@w_kiwi@Sa_nova@la_nika@ayo80@nat_not@_HolaOla_
@drakenek niech Pani Helenka zmieni pracę lub zażąda dużej podwyżki, bo przecież ma świadomość w co pakują ją te nowe przepisy. Jako osoba do kontaktu z firmami/kontrahentami odpowiada za produkty które im sprzedaje.
Nowe przepisy są absurdalne - nie opisałeś jeszcze wszystkich problemów - a co będzie jak Pani Helenka zmieni pracę lub dystrybutor czy producent adres?
99% hurtowni i producentów nie jest przygotowanych do w/w przepisów, ich klienci nie mają prawidłowych danych - czyja jest to wina?
właśnie Pani Helenki, która powinna podać te dane już wiele dni wcześniej 🙂
--------------------
Napiszę brutalnie - karma wraca - czy wiesz, że do tej pory tylko sprzedawca odpowiada za "wprowadzenie konsumentowi produktu do sprzedaży", za jego złe oznakowanie i itp
Jako sprzedawca detaliczny po kontroli z PIH w sprawie oznakowania produktów - nie jest nam żal Pań Helenek - urząd twierdził, że nam da karę - a wprowadzającego lub hurtownie powiadomi o nieprawidłowościach - bo nie było jakiejś tam przywieszki czy oznaczenia dystrybutora. My jako sklep musimy często poprawiać oznaczenia, by wszystko było zgodne z prawem
@drakenek Trafiłeś w 100% w sedno, wczoraj to zapowiedziałem naszemu opiekunowi w hurtowni - jest przecież jedynym kontaktem z hurtownią - też była panika bo rodo/srodo
zapytałem czy otrzymamy inne prawidłowe dane - odpowiedzią było, "chyba ktoś u nas nad tym pracuje"
Moim zdaniem to wystarczyłoby prawidłowo zinterpretować artykuł 16 rozporządzenia i zamiast uczepić się tej 'osoby odpowiedzialnej' to mówić o podmiocie odpowiedzialnym.
A product covered by this Regulation shall not be placed on the market unless there is an economic operator established in the Union who is responsible for the tasks set out in Article.
Specjalnie wklejam w wersji angielskiej, bo polskie tłumaczenie jest jakie jest. Niemniej, chodzi o intencje ustawodawcy, którą nie było podawanie fizycznej osoby, tylko podmiotu gospodarczego jako odpowiedzialnego za produkt. Co jest na wskroś logiczne, ale kto by się tam logiką przejmował.
Czy przeglądałeś kiedyś strony internetowe Allegro ? Zaproszenia na webinary ? Szkolenia ? Porady ekspertów ? W większości to młodzież. Bardzo młoda młodzież. Ja bym jakiś kurs angielskiego im zrobił na koszt Allegro.
Poza tym w myśl rozporządzenia, osoba/podmiot odpowiedzialny musi mieć pisemne upoważnienie od producenta do jego reprezentowania na terenie EU. Pani Helenka nie ma takowego, więc jeśli sprzedawca wpisze Panią Helenkę jako osobę odpowiedzialną to będzie za to w pełni odpowiadał (RODO, podanie nieprawdziwych informacji itd.). Allegro się wywinie 😉
@drakenek Sprzedawca też się wywinie z tego - bo Pani Helenka jako nieuprawniona wciska produkt kupującemu, a jej firma nie przekazała prawidłowych danych co jest ich obowiązkiem
@serwis-texas Spółki z o.o. lub sa mają osobowość prawną
Allegro źle interpretuje te przepisy - tak naprawdę jedyną nowością jest dodanie obok dystrybutora w ue, producenta towaru - tak robią np: w Czechach (widzimy to u naszych partnerów)
Generalnie tak się zastanawiam gdzie i jak te przepisy zostały wprowadzone w Polsce - jest jakaś ustawa, jednolity oficjalny tekst po polsku ze stron rządowych/ustawodawczych?
Dyrektywy unijne opisuje się w Polsce przecież ustawami
@RED Pani Helenka może mieć inne umocowanie prawne do 'wciskania' produktu, np. odpowiednie zapisy mogą być umieszczone w jej umowie o pracę.
Jeśli firma pani Helenki nie przekazała prawidłowych informacji nie upoważnia to w żadnym wypadku sprzedawcy do podawania nieprawdziwych informacji! W przypadku braku możliwości podania tych informacji sprzedawca powinien zaprzestać oferowania produktu konsumentom. Może oczywiście wystąpić z pozwem do firmy pani Helenki, że nie podała informacji i naraziła go na straty.
Jeśli sądzisz, że coś tu się zmieni w kwestii odpowiedzialności sprzedawcy, to moim zdanie się mylisz.
No jest problem. Ja tylko chcę zaznaczyć że osobą odpowiedzialną może być podmiot.
W myśl rozporządzenia odpowiedzialny za dany produkt może być tylko podmiot gospodarczy (economic operator established in the Union). Imię i nazwisko może się pojawić tylko jeśli podmiotem jest jednoosobowa działalność gospodarcza. Nie bardzo wiadomo dlaczego Artykuł 16 rozporządzenia nosi tytuł "Responsible person for products placed on the Union market", mimo, że w całym artykule nie ma mowy o żadnej fizycznej osobie.
tutaj jest podane proste i klarowne wyjaśnienie
https://www.kancelariastanek.pl/gpsr-bezpieczenstwo-produktow-ecommerce
cyt:
Jeżeli produkt jest importowany na teren UE, GPSR nakłada na importerów obowiązek:
więc mityczna podawana tutaj Pani Helenka ma co robić 🙂
@RED Wyjaśnienie, które jest tylko interpretacją przepisów i za dużo nie wyjaśnia.
Np. w rozporządzeniu jest mowa o 'adresie elektronicznym', więc nie wiem skąd ta kancelaria wzięła 'e-mail lub adres URL formularza?' Definicja adresu elektronicznego jest o wiele szersza i może równie dobrze oznaczać adres strony www.
Jeśli sądzisz, że importerzy i hurtownie zadbają teraz o nas i będą dostarczać pięknie oznakowane towary to się możesz zdziwić. Wspomniane 'udostępnienie danych producenta oraz importera' w praktyce będzie oznaczać tyle, że wyślą ci plik .docx z danymi do wydrukowania i trzeba będzie to samemu pociąć i nakleić na opakowanie 😛
@drakenek Dzień dobry!
Allegro jako dostawca internetowej platformy handlowej ma za zadanie zaprojektować i zorganizować swój interfejs online w taki sposób, aby umożliwić przedsiębiorcom (w tym kontekście Sprzedającym) oferującym produkt podanie wymaganych prawem informacji w odniesieniu do produktu wystawionego na sprzedaż oraz zapewnić ich wyświetlanie lub udostępnienie konsumentom w ramach oferty takiego produktu.
Rola Allegro w tym kontekście jest rolą wspierającą (zapewnienie możliwości przekazania wymaganych prawem informacji). Jednocześnie Allegro nie może odciążyć przedsiębiorców w realizacji samego obowiązku, jak również obowiązków pochodnych, np. związanych z przetwarzaniem danych osobowych jako administrator.
Administratorem danych osobowych jest w tym kontekście przedsiębiorca i to na nim spoczywa obowiązek zgodnego z prawem przetwarzania danych osobowych. Jednocześnie przedsiębiorca powierza przetwarzanie takich danych osobowych Allegro zgodnie z Regulaminem Allegro.
Użytkownicy Allegro zobowiązani są do podawania aktualnych oraz prawdziwych danych, w tym osobowych. Niezależnie od argumentów natury prawnej, które są w tej sprawie jednoznaczne i wykluczają taki stan rzeczy, że dostawca internetowej platformy handlowej nawet gdyby chciał przejąć na siebie obowiązki nałożone na przedsiębiorców (co, podkreślamy raz jeszcze, jest niemożliwe), to niemożliwym byłoby ich wykonanie, chociażby z powodu samego wolumenu ofert i decyzyjności przedsiębiorców co do wprowadzanych danych, w tym osobowych.
Nie zgodzę się z ogólnym przekazem odpowiedzi, który sugeruje, że Allegro nie odpowiada za treści umieszczane na platformie Allegro.pl.
Państwa regulacje w tym zakresie powinny zadbać o należyte przestrzeganie przepisów, nie tylko samego rozporządzenia, ale także innych przepisów aktualnie obowiązujących.
Ostatnie orzecznictwo (vide sprawa Meta vs p. Brzoska) wskazuje, że platforma internetowa nie może cedować pełnej odpowiedzialności prawnej za treści umieszczane na platformie wyłącznie na użytkowników platformy.
@N_Nitka28 oddalacie od siebie odpowiedzialność, za sprzedaż produktów
wprowadziliście "ochronę marek" - dlaczego na tym etapie nie chronicie tych marek
podaliście z jakimi firmami współpracujecie - wiec logicznym jest, że w/w zapewnią wszystkie potrzebne informacje - kto jest producentem i dytrybutorem
w końcu przedstawiciel marki ma prawa i obowiązki
@misltd Proszę Was o uważne zapoznawanie się z naszymi odpowiedziami.
Nie może być mowy o „scedowaniu pełnej odpowiedzialności” na przedsiębiorców, ponieważ dostawca internetowej platformy handlowej nie może „cedować” obowiązku, który na nim w pierwszej kolejności nie spoczywa.
Obowiązek oznaczania oferty produktów spoczywa na przedsiębiorcach.
Allegro zapewnia wsparcie przedsiębiorcom m.in. poprzez implementację czytelnego interfejsu i możliwości zarządzania wprowadzonymi informacjami. Jednocześnie sugestia, że Allegro nie zwraca uwagi na zamieszczane treści, jest niesłuszna.
Użytkowników obowiązuje Regulamin Allegro, który daje Allegro możliwość adresowania treści, które nie powinny znaleźć się na platformie.
@N_Nitka28 A ja proszę, aby moderatorzy wnikliwiej analizowali problemy, które tutaj podnosimy, a nie tylko wklejali gotowe odpowiedzi.
Wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację. Ktoś któregoś dnia wchodzi na Allegro i widzi, że jego dane osobowe widoczne są w tysiącach ofert jako osoby odpowiedzialnej za produkt w UE (mimo, że taką osobą nie jest i nigdy też nie wyraził nikomu zgody na posługiwanie się jego danymi w tym kontekście). Nie za bardzo interesuje go regulamin Allegro, nie zamierza być klientem Allegro i nigdy nie był. Po prostu zauważa, że na stronie Allegro.pl są podane do publicznej wiadomości jego dane osobowe (imię, nazwisko, adres, mail). Do kogo ma się zwrócić o usunięcie tych danych? Bo chyba nie chce mi Pani powiedzieć, że w takiej sytuacji taka osoba ma zwracać się oddzielnie do każdego przedsiębiorcy, w którego ofertach rzeczone dane się pojawiają. Z punktu widzenia tej osoby dane są widoczne na platformie Allegro.pl bez jej zgody. I w tym kontekście Allegro nie może zwalać odpowiedzialności na użytkowników, bo osoba której dane osobowe zostały naruszone nie ma żadnej wiedzy na jakich zasadach Allegro współpracuje z użytkownikami platformy. Oczywiście zasadność podnoszonych tutaj tez, w razie konieczności zweryfikuje UOKIK lub sąd, niemniej chociażby z etycznego punktu widzenia nie powinniście Państwo lekceważyć podnoszonych tutaj problemów. Pani odpowiedź powinna zatem wskazywać na to, że jesteście gotowi w takiej sytuacji pomóc osobie poszkodowanej, a nie pisać, że Was to nie obchodzi.
@drakenek masz rację, allegro ściemnia - takich sytuacji jest więcej
a jak w/w Pani Helenka przestanie pracować w danej firmie? kto zmieni dane?
obowiązek powinien spoczywać na producencie, właścicielu marki by usunąć te dane we współpracy z allegro
Nie mówiąc już o chińskich 'przedsiębiorcach', z którymi Allegro tak ochoczo ostatnio współpracuje. Jeśli Allegro uważa, że w opisanej sytuacji osoba poszkodowana ma się zwracać bezpośrednio do chińskich 'przedsiębiorców' o usunięcie danych, to takie stanowisko już nadaje się do zgłoszenia do UOKIK.