anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Przyznana rekompensata a proces reklamacji jeszcze się nie zakończył

RR100RR
#9 Pomysłodawca#

Witam.Postaram się skrócić. Kupujący zgłasza reklamację.Nie wysyła jednak towaru.Po 2 miesiącach zakłada dyskusję ponieważ odrzucam reklamację z powodu nie odesłania przedmiotu. Allegro protect w każdej wiadomości (standardowo) podkreśla że można zwrócić się po zwrot kosztów przedmiotu. Po moim odrzuceniu reklamacji kupujący dostaje uwaga 10x wartość  reklamowanego przedmiotu.Dlaczego x10 ? Ponieważ reklamował (nieprawidłowo bo nie wysłał przedmiotu) małą część zamówienia a dostał za główny przedmiot (pompa ciepła) o której nie było  w ogóle mowy. Nie musze chyba dodawać że allegro dopisało kilka tys do salda rozliczeń sprzedającego . Kupujący po decyzji o  otrzymaniu kasy wysłał sporny przedmiot więc proces reklamacji się jeszcze nie skończył ale kasę za ten przedmiot oraz "premię" już ma .Czy ja śnię czy tu pracują totalni amatorzy?

oznacz moderatorów
126 ODPOWIEDZI 126

Halfrunt
#20 Guru#

Moim zdaniem, jeśli klient przed zakupem prosi o zrobienie zestawu, zamiast powkładać produkty do koszyka i dokonać zakupu, to już działał z zamiarem ewentualnym, to po prostu śmierdzi..... a może ma jakieś głębsze doświadczenia z innymi sprzedającymi, ale to już niech sobie allegro sprawdza. 

Z doświadczenia wiem, że jak ktoś prosi o coś przed zakupem to wynikają z tego dyskusje i problemy. 

oznacz moderatorów

RR100RR
#9 Pomysłodawca#

Mi tez to śmierdzi.W sierpniu chce reklamowac ale nie wysyła,teraz w końcu wysyłał ale pompa jest sprawna a do tego ją rozbierał (pogubił śrubki).Czego tam szukał skoro chciał reklamować ? Jakiś kabelek był luzny i po zaciśnieciu pompa chodzi jak złoto.Sam nie wiem o co chodzi.Nie mógł przewidzieć że będzie reklamował pompę wody za 300 zł a dostanie 3 tys za pompę ciepła.Az taki sprytny nie mógł być. A co jakby trafił na kogoś kto machnął by ręką? Miałby i towar i kasę .

oznacz moderatorów

drekenzes
#17 Koryfeusz#

@RR100RR Poproszę o sygnaturę wyroku sądowego, w którym to wygrałeś sprawę o oszustwo klienta. Póki nie masz wyroku sądowego, nie możesz tak pisać, jest to karalne a kupujący może ci wytoczyć proces i domagać się sporego zadośćuczynienia. I będzie ci potrzebna papuga i to porządna.

Na całą ta sytuację sam sobie zapracowałeś. Tragiczna obsługa klienta, olewka po bandzie.

_________________________________________________________________
Przed upadkiem idzie pycha; a przed ruiną wyniosłość ducha.
oznacz moderatorów

RR100RR
#9 Pomysłodawca#

Wytoczyć proces ?Nie ośmieszaj się . Napisałem mu  że jeżeli  sam nie oddał natychmiast  pomyłkowo przyznanych pieniędzy to jest oszustem. Mam prawo złodzieja nazwać złodziejem jak widzę  jego rękę w mojej kieszeni i nie potrzebuje do tego żadnego wyroku sądu. Tragiczna obsługa klienta? Jakoś komentarze tego nie potwierdzają . Na siłę próbujesz  od początku się czegoś uczepić . Przecież to widać...

oznacz moderatorów

msniezek
Administrator
Administrator
Ekipa Gadane

@RR100RR tam było więcej określeń niż "manipulant, kłamca, a na koniec oszust" w stosunku do kupującego. "Barwniejszych" również.

   Maciej Śnieżek
   Menedżer Społeczności
oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

@msniezek Pomimo błędu Allegro, pomimo skorzystania przez kupującego z AP, możliwe że z pomyłkami, wynikają one przede wszystkim z pomyłek BOTow Allegro, to nie daj boże mieć do czynienia z takimi sprzedającymi, czy kupujący także używał takich słów jak sprzedający?:manipulant, kłamca, a na koniec oszust" nie na koniec jest złodziej

oznacz moderatorów

RR100RR
#9 Pomysłodawca#

Nieeee on tylko używał określeń  pożal się Boże straganiarz ,sprzedawca złomu ,pseudo biznesmen itp .Bądz grzeczny a spotkasz się z grzecznością... Taaa jasne pomyłka ,BOT daj se chłopie spokój z tymi tłumaczeniami. 

oznacz moderatorów

drekenzes
#17 Koryfeusz#

@RR100RR Dobrze Ciebie określił, czytając twoje wypowiedzi Kupujący miał rację. Co do wyzywania od oszustów, jak nie masz wyroku sądu, to popełniasz przestępstwo.

Tworzysz własne "prawo", stosowanie klauzul abuzywnych w obsłudze klienta to u ciebie codzienność. Jak widać zastraszanie klientów nieźle ci idzie.

_________________________________________________________________
Przed upadkiem idzie pycha; a przed ruiną wyniosłość ducha.
oznacz moderatorów

RR100RR
#9 Pomysłodawca#

Nie chce mi się z tobą gadać

oznacz moderatorów

milka1234567890
#18 Luminarz#

le się dzieje, trochę za dużo emocji jest u sprzedającego, kupujący się wypowiada więc znowu niepełny obraz.

oznacz moderatorów

RR100RR
#9 Pomysłodawca#

Jak może nie być emocji jak firma z która współpracujesz 24 lata okrada cię w żywe oczy mimo że piszesz i wyjaśniasz wszystko w odpowiednim czasie.Kupujący był aktywny w dyskusji do momentu otrzymania pieniędzy .Potem zamilkł i już nie maił nic do powiedzenia mimo że wpisałem w dyskusji że wyłudził pieniądze za 90% zamówienia.

oznacz moderatorów

RR100RR
#9 Pomysłodawca#

Tak było jeszcze "klient łże jak pies " ale to znana pierwsza zasada handlu i każdy kto handluje dłużej niż rok doskonale o tym wie.

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

I pomimo błędu allegro sprzedający może kupującego nazywać złodziejem!

oznacz moderatorów

RR100RR
#9 Pomysłodawca#

Ty jesteś taki właśnie manipulant .Ja pisze że jak "widzę czyjąś rękę w mojej kieszeni to nazywam go złodziejem" a ty mi wkładasz w usta że nazywałem  kupującego złodziejem .Tak wygląda właśnie manipulacja.

oznacz moderatorów

TechartGSM
#9 Pomysłodawca#

Tak właśnie wygląda interpretacja, z manipulacją raczej mało wspólnego... 🙂

oznacz moderatorów

RED
#21 Demiurg#

@msniezek to że roszczenie istniało na 300zł potwierdza nawet autor wątku, zachowania nie znam - nie komentuję

ale jakie środki przewidujecie za wprowadzenie was w błąd przez kupującego?

który podał oszukańczą kwotę roszczenia składając swoje oświadczenie woli co do wypłaty pełnych środków z ap.

 

oznacz moderatorów

msniezek
Administrator
Administrator
Ekipa Gadane

@RED roszczenie 300 zł być może istniało w korespondencji między stronami, może w innym miejscu, ale w dyskusji nie pojawiło się ze strony kupującego ani razu, więc trudno mi się odnieść. Środkiem, jaki przewidujemy, jest odzyskanie niezasadnej części rekompensaty.

   Maciej Śnieżek
   Menedżer Społeczności
oznacz moderatorów

RR100RR
#9 Pomysłodawca#

 Roszczenie 300zł nie pojawiło się w dyskusji ?  To  niestety jest  półprawda, ponieważ w dyskusji(na sam koniec ponieważ wczęsniej przez myśl by mi nie przeszło że chcecie wypłacić parę ty zamiast kilkaset)  pojawiło się stwierdzenie z mojej strony że kupujący przyjął kwotę 10 x większą niż sporny przedmiot .To co ,kłopoty z matematyki wszyscy uczestniczący w dyskusji  mają i nie więdzą ile to jest 3810zł : 10? I własnie po tym wpisie odezwało się dopiero do mnie AP bo ktoś się dopiero zorientował   że to wał kupującego. Wysłałem więc do AP wszystkie wyliczenia z zamówienia z linkami do moich aukcji z cenami  z tego okresu ponieważ ja paragonu nie mam. Paragon ma kupujący i doskonale wie co za ile kupił i co reklamował (notabene sprawne urządzenie ale to już inna historia) bo wszystko jest na nim rozpisane  ponieważ przedmioty te są w innych kategoriach na kasie fiskalnej i nie mogą być w jednej pozycji. Składając wniosek do AP podejżewam że podaje się jakąś kwotę roszczenia? Nawet jak wystarczy kliknąć zaakceptuj (nie wiem nigdy nie miałem do czynienia z AP) i się dostaje pełną kwotę z aukcji to jest pole żeby sprostować i oddać nienależną kwotę .Dlatego napisałem w dyskusji że jeżeli "przyjacielu przyjąłeś kwotę 3810 zł i nie oddałeś natychmiast to jesteś oszustem" i to podtrzymuje .Pieniądze omyłkowo wypłacone w wyższej kwocie z bankomatu też są do zwrotu a jak bank się musi sam upomnieć to jest to oszustwo  z art 286 kk i o tym poinformowałem kupującego że będzie miał z tego artykułu problemy prawne .Tak było ? Co do epitetów z mojej strony to jest taka różnica że ja przynajmniej ostro pisałem w dyskusji gdzie wiedziałem że to jest publiczne w przeciwieństwie do tchórzy co tylko kozaczą w prywatnych wiadomościach a w dyskusji udają wielce kulturalnych. Nie raz kupujący mnie wyzywał w mailach lub przez telefon a w dyskusji udawał potulnego baranka.Kto handluje to wie jak się zachowują roszczeniowcy jak im się tłumaczy proste sprawy .Była akcja i była odpowiedz z mojej strony ,nie odwrotnie. 

oznacz moderatorów

RR100RR
#9 Pomysłodawca#

To jest fragment mojego  wpisu w dyskusji ."Odrzucam reklamację z powodu nie odesłania przedmiotu w ustawowym czasie tj pompa filtra piaskowego o wartości 350zł"

Ten wpis o wartości reklamowanego przedmiotu został wpisany w dyskusję zanim kupujący złożył wniosek do AP

Wklejam to w kontekście odpowiedzi dla ciebie administratora że kwota 300zł nie padła ani razu .Chyba że będziemy się czepiać 50 zł .

oznacz moderatorów

SKiL-PC
#10 Popularyzator#

Witam serdecznie, miałem podobną sytuację. Klient kupił u mnie komputer z zwykłym dyskiem HDD (wolniejszy od SSD) i po roku czasu zgłosił mi reklamację, że on tak właściwie tego komputera użył kilka razy i chce go oddać, bo on wolno działa.

Przyjąłem od niego reklamację i odpowiedziałem, że w pierwszej kolejności musi towar odesłać, żebym dokonał analizy czy rzeczywiście coś jest uszkodzone. Klient nie odzywał się więc odczekałem 13 dni i dzień przed upływem 14 dniowego terminu napisałem mu odrzucenie reklamacji, ze względu na brak odesłania towaru.

Z Pana opisu wynika, że klient zgłosił reklamację, Pan po godzinie mu odpisał, że ma wysłać i później przez 2 miesiące była cisza, a to spowodowało, że reklamacja w 14 dniu została UZNANA. Nie ma to znaczenia, że on nie odesłał towaru, 14 dni liczyło się od dnia zgłoszenia reklamacji. Pan powinien pod koniec tego okresu reklamację odrzucić i jeżeli wtedy kupujący odesłał by sprzęt to reklamacja została by ponownie otwarta. Brak odpowiedzi spowodował uznanie reklamacji.

Odrzucenie jej ponowne po 1 godzinie po 2 miesiącach kiedy odezwał się kupujący już nic nie dało, bo reklamacja i tak dawno była uznana. Pozdrawiam

oznacz moderatorów