Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Było by mi przykro, jak bym wiedział za co. Ktoś jeszcze wrócił?
"to jest oznaka nienawiści zbudowanej na zazdrości"
Niby czego miałbym ci zazdrościć?🤣
"Jak cię matka wychowała, człowieku?"
Oho, przytyk do matki, co zwykle oznacza brak rzeczowych argumentów.
I jak to "człowieku"? Przecież chwilę wcześniej napisałaś, że jestem nieludzki😏
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
Panowie @xyz96 @Knowhere (nie wiem, czy ktoś jeszcze, bo naprawdę mam lepsze rzeczy do roboty, niż czytać 10-stronicowe przepychanki i szukać, kto zaczął, a kto przesadził, widzę jednak, że obaj bierzecie w tym udział i że nie zdarza się to pierwszy raz). Jeszcze ten jeden raz proszę Was o zachowanie kultury.
Wasze dyferencje zaczynają wpływać na istotę istnienia Gadane - ludzie, którzy przyszli tu znaleźć odpowiedź, nie mają pojęcia dlaczego pod ich wątkiem toczy się jakaś draka. Nie musicie się lubić, wystarczy nam koegzystencja - bez głupich awantur co kilka dni. Wiem, że nie ma tu funkcji "ignoruj", ale z pewnością jesteście w stanie założyć sobie takową we własnych głowach. Mam przynajmniej nadzieję, bo doceniamy Was obu i nie chcielibyśmy rozmawiać z Wami za pomocą banów.
@msniezek, zgadzam się w 100%, ale wydaje mi się, że akurat w tym wątku @pulkownik66 raczej nie szukał pomocy, a chciał tylko wyrazić swoją radość z 24-godzinnego urlopu jaki dostał od Gadane 😉
@msniezek Niestety, ale @konto zamknięte jakimś cudem, znowu trafiła w centrum galaktyki.To moje pierwsze takie przeżycie- wybrany z pośród niewielu i dla tego czuję się usatysfakcjonowany, biorąc udział w takim projekcie. Tak że- Dzięki i pozdrawiam.
Ps: Proszę w każdej chwili brać pod uwagę, moją kandydaturę do banika🤣
Jaką trzeba mieć odporność, aby móc założyć sobie w głowie funkcję „ignoruj”, gdy ktoś tutaj jeździ po mnie jak po łysej kobyle i nie ponosi żadnych tego konsekwencji? Przychodzi, wyszukuje posty i atakuje. Ja takiej odporności nie mam i nie pozwolę sobie na to. Mam nadzieję, że po Twojej wypowiedzi kolejnych ataków nie będzie.
@xyz96 No tak, to było do przewidzenia, że postąpisz w myśl zasady "czuję że muszę, bo inaczej się uduszę" i po raz kolejny dorzucisz swoje dwa grosze. A może po prostu "staram się zawsze reagować, gdy widzę posty choć w niewielkim stopniu sprzeczne" przestań się starać (na początek tak od czasu do czasu) - próbowałaś kiedyś tego?
Tak czy owak po raz kolejny robisz z siebie niewiniątko oraz ofiarę (to teraz jest w modzie, czy co?), mimo że sama niejednokrotnie rzucałaś w moim kierunku niewybredne "komplementy" (na które ja z reguły sobie nie pozwalam, bo potrafię w inny sposób wyrazić swoją dezaprobatę dla czyjejś osoby lub jej poglądów, niż li tylko za pomocą płytkich epitetów) i nie poniosłaś za to żadnych konsekwencji. Nie mam potrzeby wyszukiwać twoich postów, bo z reguły sama mnie wywołujesz do tablicy. I to nie są żadne ataki (wiem, nośne słówko w dzisiejszych czasach, można by nawet rzec, że to takie "słowo-klucz" do robienia z siebie ofiary jakichś wyimaginowanych ataków), tylko zwykła polemika doprawiona krytyką (z której przyjmowaniem masz ewidentny problem). Aczkolwiek, jeśli dalej będziesz tak się zachowywać, to w końcu dorobisz się specjalnej rangi na forum tylko dla siebie: #96 Snowflake#
Skoro nie masz odporności, to widocznie nigdy nie zaszły warunki konieczne do wyrobienia w sobie takiej. Niemniej coś musi być na rzeczy biorąc pod uwagę fakt, że historia się powtarza (na cafe też podobno nie byłaś zbyt popularna, a przynajmniej taki obraz się wyłania z postów, w których o tym wspominałaś). Może zatem przyczyn takiej sytuacji warto poszukać w sobie, a nie obwiniać wszystkich wokół (albo chociaż co niektórych)? Bo jeśli jedna osoba drażni większość otoczenia, w którym w danym momencie przebywa, to nie z otoczeniem jest coś nie tak...
PS Nie odzywałbym się już, gdyby nie twój post - mam nadzieję, że kolejnych nie będzie.
PPS "nie pozwolę sobie na to" - a ja mam sobie pozwalać?
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
@msniezek I co Ty na to? Mam to dalej znosić bez mrugnięcia okiem?
@konto zamknięte Nie biję słabszych 🙂 To nie fair.
@xyz96 wow, mocarna jesteś. Nie rozumiem o co chodzi, robisz z igły widły, a jak już brakuje ci argumentów wołasz na pomoc moderatorów. Wlazłaś w ten watek, chociaż tu nikt nie potrzebował twojej pomocy. Bardzo proszę, nikt ci nie broni zabrać głosu, ale ty przyszłaś tylko po to, żeby namieszać. Zazdrościsz innym, że potrafią się śmiać, żartować, że mają dystans do siebie, zawsze musisz to zepsuć, poskarżyć, donieść. Żałosne. ☹️
@konto zamknięte Mnie nie było w tym wątku, ale chyba z 10 razy mnie wywołano, dlatego jestem. Żałosna to jest twoja próba obrony napastliwego kolegi.
@xyz96, zaczynam do chodzić do wniosku, że do ciebie trafić można tylko w krótkich żołnierskich słowach.
@konto zamknięte A to czasem nie jest tak że- kto się czubi, ten się lubi?😂 Jest jakaś mięta🤣
@pulkownik66, mięta, to na żołądek, a jak ktoś się czubi, to lepiej trzymać się od niego z daleka. Dystans społeczny, to się teraz nazywa. 😀
@konto zamknięte Tak bardzo się starałem, a wyszło jak zawsze🤣🤣🤣
@konto zamknięte Czyli ze co, nici z tej kawki, którą ktoś nam tutaj sugerował?😂
"złote myśli" xyz96: "Sprzedawcy zawsze byli, są i będą moimi wrogami na AG."😄
@Knowhere, @pulkownik66, no, to teraz uważajcie, bo zaraz się dowiemy, że wszyscy mieszkamy pod jednym dachem i mamy wspólne IP 😁
A swoją drogą czyż nie mam racji, że @xyz96 manipuluje faktami, a jak jej to udowodnić, to znika. Razem z Clientem ile tam, mają taki zwyczaj. Brak argumentów = odwrót. 😁
Czyli ze co, nici z tej kawki, którą ktoś nam tutaj sugerował?
@Knowhere @konto zamknięte @LEW433 @xyz96 @Kasiulki2 Chętnie zapraszam do Tarnowa na traw kawkę, nie krępujcie się wpadajcie.
@pulkownik66, kawka na trawce, świetna sprawa 😀
@konto zamknięte Jasne- w plenerze na świeżym powiterzu najlepiej smakuje, źrenice się nam powiększą i od razu świat stanie się lepszy i ludzie inni, niż sądziliśmy.