Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Sprawa wygląda następująco - kupująca dokonała zakupu 13.12, 15.12 bez żadnego kontaktu wystawiła negatywa pt. „brak wysyłki”. Paczka została wydana kurierowi 13.12 natomiast po tym negatywie zostało to sprawdzone i okazało się, że prawdopodobnie kurier zgubił paczkę - to była malutka przesyłka z fiolką o pojemności 2,5 ml. Paczek jest ogrom, kurier zabiera je w workach, skanuje je dopiero w oddziale i prawdopobnie mu ta przesyłka gdzieś wypadła. Były już takie sytuacje, no zdarza się. Natychmiast zostały zwrócone środki, do kupującej została wysłana wiadomość ze różne rzeczy się mogły zdarzyć i wystarczyło napisać wiadomość żeby wyjaśnić dlaczego po 2 (!!!) dniach od zakupu nie dostała przesyłki. Kupująca poczuła się wielce urażona, założyła dyskusję gdzie najpierw nazwała mnie psychopata a potem gangsterem. No szkoda gadać - generalnie sprawa została zgłoszona do prawnika bo naprawdę nic tej pani nie zrobiliśmy, po 2 dniach od zakupu otrzymała zwrot środków a robi aferę jakby została oszukana na miliony złotych.
natomiast ta sama kupująca robiła już u nas zakupy w październiku - kupiła dokładnie ten sam produkt, wtedy transakcja przebiegła bez zarzutu i 15.10 wystawiła pozytywny komentarz. Dziś zmieniła oba komentarze na negatywne z opisem jaki to sprzedawca jest zły i straszy prawnikiem a ona ma traumę i musiała usunąć konto z Allegro. Natomiast przy tym zmienionym komentarzu z października pisze, że jej komentarz dotyczy INNEGO zakupu, a Allegro twierdzi, że nie może go usunąć, bo kupujący ma prawo. Ja wiem że ma prawo prawie do wszystkiego ale skoro sam kupujący pisze, że kometarz dotyczy to INNEJ transakcji to chyba nie jest to zgodne z regulaminem? Oczywiście po świętach zgłoszę to do UOKiK ale proszę o jakieś potwierdzenie że kupujący ma prawo oceniać w komentarzu inną transakcje tego samego sprzedawcy. Rozumiem że gdyby wcześniej robiła u nas zakupy 10 razy i wystawiła 10 pozytywnych komentarzy to potem ma prawo je zmienić na 10 negatywów pisząc w każdym, że ocena dotyczy innej transakcji?
@Health___Beauty Jeśli otrzymałaś już odpowiedź w tej sprawie od naszych konsultantów, pisanie na Gadane nie zmieni podjętej decyzji. Możesz konrynuować korespondencję w tej sprawie, jeżeli nie zgadzasz się z przedstawionym wcześniej stanowiskiem.
@nat_not Owszem, otrzymałam taką odpowiedź ale jak wszyscy wiemy poziom kompetencji Waszych konsultantów jest różny dlatego chciałam otrzymać potwierdzenie. No nic, pozostaje mi zgłoszenie sprawy do UOKiK.
tylko weźcie Wy tam pomyślcie - ja np. Miałam niedawno taką sytuację, że zgłosiłam reklamację kupionej w lipcu drukarki. Sprzedawca mnie olewał przez ponad 2 tygodnie, w dyskusji „pisał” tylko autoresponder, otrzymałam zwrot pieniędzy z protect. Nie mogłam zmienić wystawionego mu wcześniej pozytywnego komentarza. Jak rozumiem wg Waszej logiki mogę teraz kupić u niego cokolwiek - kabel za 10 zł - i wystawić mu negatywa argumentując to tym że olał moją wcześniejszą reklamację? Czy to co my nazywamy tu komentarzem to nie jest „ocena transakcji”? A więc tej konkretnej transakcji, którą oceniamy? Jeśli ja kupię ten kabel i z nim będzie wszystko ok ale ja wystawię negatywa, bo sprzedawca mnie olał gdy zepsuła mi się kupiona pół roku temu drukarka to wszystko będzie zgodnie z regulaminem?
@Health___Beauty @nat_not Tak nie powinno być jak kupujący wyraźnie pisze że komentarz dotyczmy innej transakcji, to nieprzyzwoite. Tak możesz widać ale czy na tym polega ocena?
@LEW433 Dlatego liczę na jakąś refleksje Allegro, w przeciwnym razie po świętach składam zawiadomienie do UOKiK. Gdyby to była jakaś ocena bez opisu to bym zrozumiała ale kupująca wprost pisze, że ocena dotyczy innego zakupu. Tak zrobie sprzedawcy na złość bo przecież mogę. No to i kupująca i Allegro się przekonają że jednak są jakieś zasady których wszyscy muszą przestrzegać.
Niech napiszą gdzie są takie zasady w którym pkt regulaminu?
uokik nie jest niestety instytucją od tego
jedynym bólem za przeproszeniem tej organizacji jest badanie czy to konsument po transakcji wystawił komentarz
https://uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=18886
czyli z tego artykułu wynika że allegro powinno zarobić kopa od uokiku np za każdy komentarz do transakcji gdzie paczka nie doszła ale oceniono produkt / sprzedawcę bo kupujący może ocenić po dokonaniu zwrotu przed wysyłką? albo nieodebraniu paczki i wiele innych
proste pytanie
jakie sankcje serwis zastosował wobec osoby stosującej wyrażenia "psychopata" "gangster"?
czy dyskusja = obrażanie drugiej strony?
@Health___Beauty pod komentarzem powinniście napisać - dotyczy innej transakcji, allegro pozwala na nieuczciwe wpisy konsumentów wiedząc o nieprawdziwości treści by zafałszować obraz faktycznego przebiegu transakcji
@Health___Beauty do rozwalcowania w sądzie na papkę dopiero by się bojaźni bożej nauczyła i omijała wszelkie portale sprzedażowe na kilometr
@RED @az1rael Za te określenia kupująca dostała ostrzeżenie od Allegro natomiast sama twierdzi, że spotkała ją tu taka trauma, że musiała usunąć konto z Allegro.
Nie odpuszczę jej i ta sprawa skończy się w sądzie - po 2 dniach od zakupu otrzymała zwrot środków, napisałam jej jak człowiekowi jak wygląda praca w takim sklepie w okresie świątecznym i różne rzeczy się zdarzają - przeprosiłam za całą sytuację mimo iż my tu niczym nie zawiniliśmy to stwierdziła że ją”nękam, jestem namolna, upierdliwa i na takich ludzi jest paragraf” to odpisałam że zgodnie z życzeniem już nie będę do niej pisać tylko będzie się z nią kontaktował nasz prawnik.
po tym rozpoczęła dyskusję
Opis problemu: Dzień dobry. Proszę Allegro o upomnienie sprzedającej. Nie wysłała zakupionego produktu, teraz grozi, pisze po kilka wiadomości nie mających zwiiązku z zakupem. Grozi , straszyła komentarz zgodny z sytuacją. To jest psychopata!!!!
no więc znowu - „Szanowna Pani - po 2 dniach od zakupu wystawiła Pani komentarz o braku przesyłki. Przesyłka okazała się zagubiona przez kuriera, został zlecony zwrot środków, napisałam Pani wiadomość z wyjaśnieniem całej sytuacji, bardzo mi przykro że Pani nie rozumie że takie sytuacje się zdarzają ale nie życzę sobie takich epitetów.”
a kupująca dalej - „Przypominam pani, że sprzedaż miała miejsce na platformie Allegro! Proszę pilnować zasad i regulaminu tej firmy! Komentarz wystawia kupujący i ocenia kulturę sklepu! Ja jeszcze tego nie zrobiłam, to tylko negatyw! Zapewniam że bardzo się postaram i opiszę całą sytuację! Moje wrażenie po kontakcie z taką osobą jak pani to - robiłam zakupy u gangstera!!! Proszę kontaktować się z Allegro, nie ze mną!”
„Pani jest poważna? Wyjaśniłam Pani jak człowiekowi co się stało, sytuacja niezależna od nas, jak tylko wystawiła Pani (niesłuszny) komentarz to sprawa została wyjaśniona z kurierem a Pani natychmiast zwrócone srodki. Pani teraz mnie obraża nazywając najpierw psychopata a teraz gangsterem, naprawdę? Co ja takiego Pani zrobiłam? Nadałam paczkę, która zaginęła, Pani zamiast zapytać o status przesyłki (mogły się zdarzyć różne sytuacje o czym Pani napisałam) wystawia negatywny komentarz po 2 (!!!!) dniach od zakupu i dziwi się Pani, że sprzedawca próbuje wyjaśnić sytuację? Screeny całej tej dyskusji wysyłam do prawnika, nie zgadzam się na nazywanie mnie psychopata i gangsterem. I mam nadzieję, że Allegro wyciągnie wobec Pani konsekwencje.”
A wczoraj wystawiła komentarz:
„Tak wygląda kontakt z obsługą sklepu w przypadku braku wysyłki innego produktu- ,, Owszem, kontaktował się z Panią nasz prawnik, jutro podejmie drugą próbę, jeśli nadal nie będzie Pani odbierała telefonu to spotkamy się w sądzie" . Sprzedająca straszy, grozi prawnikami. Polecam czytać wszystkie negatywne komentarze u tej sprzedającej! Koszmar jaki tu mnie spotkał zmusił mnie do zamknięcia konta na allegro."
I drugi już za te właściwą transakcje
„Brak wysyłki zakupionego towaru.Obsługa sklepu bardzo naganna, zastraszanie, grożenie . Sprzedająca nie posiada nawet potwierdzenia z firmy kurierskiej nadania paczki! "
to ja jestem ta zła - ja pani groziłam i ją zastraszałam. Bo przecież napisanie kupującemu ze „zgłaszam sprawę do kancelarii prawnej” to są groźby karalne :)))
tłumaczyłam jej że kurier zabiera paczki w workach i skanuje je dopiero po przyjeździe do oddziału więc nie mają statusu „odebrana przez kuriera” tylko „przygotowana przez nadawcę” a potem „przyjęta w oddziale”, nawet wysłałam kilka screenów przykładowych paczek żeby to potwierdzić ale jak grochem o ścianę. No psychopata nie sprzedawca :))))
@Health___Beauty kibicuję tobie takie ameby zakupowe powinny mieć dożywotni zakaz korzystania z platform zakupowych bo sobie zrobią tylko same krzywdę takimi zachowaniami. Jak prawnik w sądzie ją rozjedzie to będzie płacz że koszta sądowe i odszkodowanie ola boga
Kupujaca ma coś nie tak z głową, ale z drugiej strony tak się kończy straszenie klienta prawnikami i sądem..
@vonNogay czyli według ciebie mogę podczas zatrzymania oskarżyć policjanta o zastraszanie mnie bo ten odczytuje mi moje prawa i informuje co mi grozi? bo to nic innego jak poinformowanie kupującego że sprzedawca będzie dochodził swoich praw w sądzie
@az1rael policjant, z tego co pamiętam nie zastrasza, tylko podaje imię i nazwisko, stopień, jednostkę, a po interwencji informuje (przynajmniej powinien), że mogę zlozyc zażalenie na jego prace. W różnych filmach z internetu policjant owszem potrafi zastraszać nagrywającego jego czynności, że jak upubliczni nagranie w internecie to spotkają się w sądzie. Pisząc, że zastrasza ja nie używam języka prawnego, tylko potocznego i nie twierdzę, że ten policjant robi coś niezgodnego z prawem 🙂
@vonNogay chodzi mi o to ze czynnosc poinformowania kogos o grozacych mu sankcjach nie jest zastraszaniem taki kodeks wykroczen czy drogowy sa ogolnie dostepne i mozna sie zapoznac a jak sie nie zna to strona informuje o okreslonych paragrafach i sankcjach. Poinformowanie kogos ze sie wystapi na droge sadowa z powodztwa cywilnego za nazwanie np gangsterem publicznie nie wyczerpuje znamion czynu zabronionego jakim jest zastraszanie wiec jest gruba przesada mowic ze ktos tu kogos zastrasza. To tak jakby sie czuc zastraszonym przez funkcjonariusza ze ci przywalil mandat za jazde z kilku wykroczen bo ty wiedzac ze istnieje pord nie wiedziales ze tam sa takie wykroczenia
@az1rael przeciez napisałem, że nie twierdzę, że ktoś kogoś zastrasza w sensie prawnym, tylko potocznie. Przykładowo żona zastrasza męża, że jak pójdzie z kolegami na piwo zamiast spędzić czas z nią to pożałuje - to jest zastrzanie zgodne z prawem 🙂 Tak samo straszenie klienta prawnikami albo sprawa w sądzie, gdy nie ma do tego podstaw - zgodne z prawem, ale nie popieram 🙂
@vonNogay Przecież ja nie straszyłam tej pani sądem na dzień dobry. Jak wystawiła negatywny komentarz (przypominam - po 2 dniach od zakupu, bez żadnego kontaktu z jej strony), to sprawdziłam status przesyłki i zadzwoniłam do kuriera, 3 godziny po wystawieniu negatywa dostała zwrot przeprosiny i zwrot środków, napisałam do niej jak do człowieka, że zdarzają się opóźnienia, zagubienia paczek, opisałam jej sytuację z tego samego tygodnia gdy paczka dla DPD została wydana kurierowi InPost, który nam ją oddał następnego dnia i dotarła do kupującego po 4 dniach zamiast po 1. Liczyłam na jej zrozumienie i po prostu po ludzku jej wyjaśniłam, że mogą się zdarzyć różne sytuacje na co ona zareagowała agresja, dyskusja, nazywaniem mnie psychopata i gangsterem. I napiszę Ci to samo co napisałam jej - skoro uważa że nie ma sobie nic do zarzucenia to nie wiem czemu informację o skierowaniu sprawy do kancelarii prawnej odbiera jako atak i groźby. Ja się czuję obrażona, uważam że zostały naruszone dobra mojej firmy a jak jest to zdecyduje sąd. Tyle.
Do tej transakcji kupujący ma prawo wg regulaminu Allegro wystawić obiektywny komentarz, i tak uczyniła ? dla mnie niedopuszczalne jest wystawienie opinii w innym zakupie dotyczącej obecnego zakupu ( tu po usunięciu przez Allegro). Straszenie sądem było wile razy, tak sprzedający zastraszają kupujących, Allegro powinno ostrzegać przed taką reakcja i w jakiś sposób chronić kupujących skoro chcą opinii i ta opinia jest w "jakości", skoro mają być tylko pozytywne opinie to po co to wszystko, uważacie że każda transakcja to 5 ******** a najlepszy itd? i także prawdą jest to że sprzedający jako firma odpowiada za przesyłkę do chwili odbioru, więc pisanie o przewoźniku to taka "spowiedź" i może ale nie musi być uwzględniania prze kupującego.
@LEW433 a ty uważasz że w okresie przedświątecznym gdzie ruch w sklepach internetowym jest x5 sprzedawca ma czas monitorować każdą paczkę czy doszła? Że nie wpomnę o czymś takim jak to że każdy przewoźnik zdąży dostarczyć każdą paczkę o czasie? To są 2 dni od momentu nadania dla takiego one to nawet jeszcze z paczkomatu nie wyciągną a ty bys chciał jakiś cudów na kiju... od tego ma dyskusję czy panel wiadomości by się zapytać sprzedawco co z moją paczką a nie od razu w zęby dać, chyba że obrazić chcesz @Health___Beauty twierdząc że celowo partaczy wysyłki i niedochowałaby należytej staranności w wyjaśnieniu opóźnienia gdyby zamiast negatywa dostała dyskusję z zapytaniem