Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam,
Państwa pracownik zablokował nam konto. I tu teraz uwaga zaczynają się niezłe fikołki.
Kupujący na firmę nie odberał przesyłki - zakup dla firmy zgodnie z PKD kupującego nie przyjmujemy zwrotu, ale kurier inpost rzucił paczkę pod rampe i tak sobie leżała.
Kupujący zgłosił się, iż chce zwrot odpisaliśmy mu, iż zwrot zgodnie z polskim prawem nie jest możliwy.
Następnie poinformowaliśmy kupującego co mamy zrobić z paczką i nie odpisał.
Wysłaliśmy druga wiadomość wzywająć kupującego do odbioru paczki na swój koszt zgodnie z polskim prawem.
!!!! I TERAZ UWAGA !!!!!
Kupujący pisze, że chce odberać gdzie ma informację jak to zrobić.
Zgłasza sprawę do allegro. Ci blokują nam konto. Ok piszemy dlaczego. Piszą, że niby nie poinformowaliśmy klienta, później jednak zmieniają zdanie bo przecież poinformowaliśmy go i piszą, że nie odpowiedzieliśmy w terminie. Mówimy ok, ale już odpowiedzieliśmy.
!!!! UWAGA !!!!
Teraz Pan Marcel S. bo RODO pisze, że dopóki kupujący nie odbierze paczki to nie odblokują nam konta.
Więc drodzy według allegro - kupujący może nie odebrać przesyłki przez dwa lata, my możemy naliczać mu odsetki za magazynowanie, a allegro nam przez dwa lata nie odblokuje konta. TO SIE NADAJE DO S..
@N_Nitka28@RaBarbar_ka@MiMary@w_kiwi@Sa_nova@la_nika@ayo80@nat_not@_HolaOla_
Proszę o o kontakt osoby kompententej nie tych ze słuchawki, którzy nie wiedzą co się w koło nich dzieje i odblokanie nam konta - bo to są jakieś jaja.
Sprawa zostanie również zgłoszona do odpowiednich organów w dniu jutrzejszym.
No niestety Allegro obrało politykę, że klient jest najważniejszy, najwyraźniej uznali, że mają za dużo sprzedających, a za mało klientów😉, a jeśli chodzi o odblokowanie konta, to tylko z działem bezpieczeństwa możesz rozmawiać, niestety rozmowy z nimi bywają trudne, bo oni nie mają terminu na odpowiedz, mogą odpowiedzieć za tydzień, albo wcale
@Dentall w sprawie blokady konta kontaktuj się z nami wyłącznie przez formularz kontaktowy.
35 razy się kontaktowaliśmy i mieliśmy właśnie takich pracowników jak wyżej. Czy my naprawdę mamy zakładać waszym pracownikom pozwy cywilne? Czy o co chodzi?..
Trafiliśmy na jakąś Panią, która pośród tej grajdy dzieci, którzy nie wiem czy potrafią dodać dwa do dwóch starała się pomóc i podobno zgłosiła sprawę do odpowiedniego działu. Tylko wiecie co? Ani potwierdzenia, ani odpowiedzi.
Pan Marcel oczywiście przekazał nam informację sprzeczne z polskim prawem bo z jego informacji wynika, iż zablokowali nam Państwo konto bo sprzedający nie chce odebrać przesyłki, którą tak naprawdę możemy rzucić pod rampę i się nią nie przejmować tak jak zrobił to kurier.
Czy macie tam jeszcze jakieś kompentente osoby? Czy zatrudniacie już po pdostawówce bo wczoraj takie właśnie wrażenie odniosłem.
Jak można nam pisać, że nie odblokujecie nam konta dopóki kupujący nie odbierze przesyłki, którą zgodnie z prawem ma odebrać na swój koszt i we własnym zakresie. Przecież jawnie wprowadzanie nas w błąd nie wspominając już o prawie, w którym potocznie mówiąć jesteśmy.
Gdzie leży problem? Bo nie po naszej stronie.
Minęła 18:00
Dziewczyny w kuchni.
Temat robi się trudny ,za dużo osób mieszało i wyszło jak wyszło . Łatwo coś zepsuć ,gorzej naprawić a jeszcze gorzej przyznać się do błędu.
@Dentall skonsultowałam Twoją sprawę. Pięciodniowa blokada konta wynika z braku odpowiedzi na wiadomość klienta. Odpisaliście kupującemu, dlatego po upłynięciu tego czasu blokada zostanie automatycznie zdjęta.
a czemu 5 dniowa? a czemu nie 7 dniowa? kto decyduje o wymiarze kary? czy długośc blokady wynika z jakiegoś przepisu? czy jest stopniowalna?
Wynika z widzimisię osoby, która w allegro odbiera telefony od klientów i zrobi wszystko to czego chcą, nie zwracając uwagi na to co jest w dyskusji i na cała sytuację np. wine kupującego.
ale na co mieliśmy odpowiedzieć spytaliśmy kupującego i poinformowaliśmy aby odebrał paczkę. Ten przytaknął, że odbierze i co? I dostajemy takiego bubelka prawnego od was + bana na konto za co? Za to, że nie odpisaliśmy ok ? dobra spoko? Czy o co chodzi?
Proszę w tym czasie pilnie napisać do kupującego w dyskusji i rozwiązać jego sprawę.
W zależności od powodu dyskusji, proszę jak najszybciej:
@Dentall mam takie prywatne do Ciebie pytanie. Widzę, że masz oceny za piankę montażową.
My mamy dziś dyskusje za Linki zmiany biegów do dostawczego Iveco całe w piance montażowej, która wylała się z paczki Inpost po 2 dniach od wrzucenia w paczkomat do odebrania przez klienta.
Powiedz mi, czy po 2 dniach pianka może być nadal w postaci płynnej ? Dodam, że nie posiadamy jej w ofercie i we firmie nie używamy. Sprzedajemy przedmioty nowe i zapakowane hermetycznie. Klient zarzucił nam że do towaru za 199 zł celowo psiknęliśmy piankę montażową na złość kupującemu. 18 lat firma już ma i pierwszy taki ciężki typ się trafił. Żąda wymiany bezczelny kombinator. Przez telefon dodał, że skrobał 2 dni ale mu się nie udało.
PO CO SKROBAŁ PRZED ZAŁOŻENIEM DYSKUSJI, NIE OD RAZU ?
uwaga - cytaty ------->>>
"
LINKA ZMIANY BIEGÓW IVECO DAILY 2006-2011 3.0 6b
paczka byla owinieta czarnym strechem i z jednego rodu bylo widac wylana zaschnieta pianke. po otwrciu okazalo sie ze pianka wylewala sie ze srodka z woreczka foliowego w ktorym byla linka
Ja nikomu nic nie zarzucam tylko reklamuje zle zapakowaniu produktu, dl amnie to tez bylo irytujace bo uwalilem sie przy tym liczac ze doczyszcze
a skoro to bylo niezastygnieta pianka to musiala byc szczlenie zapakowana w tej folii. Raczej zawniila osoba pakujaca"
koniec cytatów. Pianka 48 godzin nie zastygła. Pojawiła się znikąd. Ufo ją wpsiknęło lub kurierowi Inpost wystrzeliła z innej obok leżącej paczki.
Na tym Allegro naprawdę ludzie chcą wyłudzać towar, który być może sami zniszczyli przypadkiem. Tego nie wiem.
Także ten, współczuję kopania się z KONIEM ALLEGRO.
Nie ma możliwości aby pianka montażowa po 2 dniach była płynna chyba, że była gruba na metr i w środku nie zaschła. Taka pianka jest względnie sucha już po około godzinie, a niektóre po 25 minutach.
@brakestop to nie jest pianka montażowa to mi na smar do maszyn wygląda towot
Kupujący pisze, że chce odberać gdzie ma informację jak to zrobić.
Zgłasza sprawę do allegro. Ci blokują nam konto. Ok piszemy dlaczego. Piszą, że niby nie poinformowaliśmy klienta, później jednak zmieniają zdanie bo przecież poinformowaliśmy go i piszą, że nie odpowiedzieliśmy w terminie. Mówimy ok, ale już odpowiedzieliśmy.
Ja to widzę tak:
Klient chciał odebrać swój nie dostarczony towar,a wy go zlaliście. Na brak kontaktu z waszej strony, klient zaczął podejrzewać że może być to celowym działaniem w celu nie wywiązania się przez was z zamówienia. Poprosił o interwencję pośrednika Allegro,I dopiero po zablokowaniu wam konta,raczyliście odpisać klientowi,który nie otrzymał zakupionego towaru. Cała reszta jest nie ważna i nikogo nie obchodzi
Ja to widzę tak.
1. Kupujący miał dwie informację aby odebrać paczkę we własnym zakresie.
2. Nie uczynił tego.
3. Czekaliśmy na etykietę.
4. Nie dosłał jej.
5. Miał dosłać i dzisiaj.
6. Również jej nie dosłał.
Jaki my mamy w tym interes aby nam paczka walała się po półkach w biurze? Żaden.
A tutaj masz piękną odpowiedź allegro co według nich powinniśmy zrobić.
Proszę w tym czasie pilnie napisać do kupującego w dyskusji i rozwiązać jego sprawę.
W zależności od powodu dyskusji, proszę jak najszybciej:
No właśnie zastanawia mnie, jaki macie w tym interes. Takie sytuacje zdarzają się rzadko,warto uwzględnić w finansach firmy koszt 100zł rocznie na takie zdarzenia,dla świętego spokoju wysłać paczkę przewoźnikiem na adres firmy kupującego.No bynajmniej ja bym tak zrobił, ale może po prostu jest coś ze mną nie tak,i nie wszyscy cenią sobie swój spokój ducha,bez zmartwień i trosk, kosztem urażonej dumy,i finansowym ,opierając się twardo na dyrektywach prawnych,wymyślonych i narzuconych przez jakiegoś kazia z urzędu 😆😄 które chyba mają tylko na celu tworzyć napięcia społeczne i osłabić spójność społeczeństwa
Jak wysyłasz 50 paczek dziennie to możesz sobie takie rzeczy robić, u nas skala jest dużo większa. I takie rzeczy zdarzały się często więc się po prostu za nie wzięliśmy bo 100 zł to wydalibyśmy w 5 dni na wysyłki.. bez powodu tego nie robimy i nie chodzi tu o żadną dumę i nie wiem czemu tak to interpetujesz może faktycznie tobie o to by chodziło nam chodzi o koszta.. nie jesteśmy instytucją charytatywną.