Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
@Client:41562843 dziękujemy za Twoją sugestię. Ocena sprzedającego to Twoja subiektywna opinia dotycząca transakcji i według naszego Regulaminu, możesz ją wystawić w ciagu 90 dni. W tym czasie możesz również usunąć lub edytować opinię.
Dlaczego nie do końca gwarancji?
@Client:41562843 Oczy bolą...
A jeśli nie ma gwarancji, to nie będzie można wystawić opinii?
niby dlaczego nie? 90 dni.
@Client:41562843 bo opinia dotyczy transakcji a nie reklamacji czyli obsługi pozakupowej.
Powinna dotyczyć obu. Niektórzy sprzedawcy przy reklamacji już się czują bezkarni, bo klient nie może wystawić opinii. Tak nie powinno być.
@Client:41562843 od tego masz uokik / rzecznika praw konsumenta i sądy konsumenckie by się taką sprawą źle przeprowadzonej reklamacji zajęły więc firma nie jest bezkarna a ty byś chciał wymuszać opinią działania na swoją korzyść po prawie 2 latach odpowiedzialności sprzedawcy za produkt. Od tego masz 2 letni okres na otwarcie dyskusji by reklamacje procedować to raz a dwa opinie widnieją w serwisie 1 rok a ty byś chcial 2x wystawiać opinię do tej samej transakcji bo w 2 roku ci coś nie pasuje obsługa pozakupowa...
Po pierwsze to nie żadne wymuszanie działania na swoją korzyść, tylko skłonienie sprzedawcy do robienia tego, co do niego należy. Kiedyś poprosiłam już Allegro o pomoc z pewnym sprzedawcą i dalej nic. Dopiero ostrzeżenie przez dodaniem opinii poskutkowało i to od razu. Jak widać, na niektórych nieogarniętych sprzedawców tylko utrata dobrej opinii działa. Jeśli pierwsza, pozytywna opinia po jakimś czasie okazuje się tylko jedną stroną medalu, warto dodać drugą stronę medalu, żeby to była cała prawda, a nie tylko połowa. Natomiast korzystałam już kiedyś z pomocy rzecznika konsumenta (poza Allegro, sklep stacjonarny) i sprawa ciągnęła się od października do czerwca... Dodatkowo nikt z pozostałych klientów nie mógł być ostrzeżony, jak może się skończyć konieczność reklamacji w tym sklepie, bo nie było gdzie opinii napisać.
@Client:41562843 czyli , reasumując piszesz jednoznacznie o wymuszeniu na sprzedawcy za pomocą oceny korzystnej dla Ciebie decyzji reklamacyjnej .
I co się tak upierasz z tym wymuszaniem? Chyba sam jesteś sprzedawcą który żadnych reklamacji nie przyjmuje i czuje się przymuszony, gdy ktoś się o to stara. Jeśli reklamacja jest uzasadniona sprzedawca nie powinien uchylać się od obowiązku jej przyjęcia i pozytywnego rozpatrzenia. Jeśli tego nie robi, powinien ponieść konsekwencje. A negatywnym opiniom jest sam sobie winien. Równie dobrze mogę dodać taką opinię bez ostrzeżenia. Tu dałam mu szansę. Ale następnym razem nie dam, bo to "wymuszenie" 😉
zepsula i teraz chce wymusic zwrot pieniedzy 🙂 ehh ta dzisiejsza januszerka
@Client:41562843 O tym czy reklamacja jest zasadna nie decyduje klient tylko sprzedawca a jak jego odpowiedź nie jest zadowalająca możesz szukać sprawiedliwości w innych instytucjach. Prawdą jest też że sprzedawcy często stają się ofiarami zbyt wymagających klientów ,którzy w uszkodzeniach nie widzą własnej winy np. użytkowania niezgodnego z instrukcją i domagają się aby sprzedawca sam przyznał się do winy kosztem zrujnowania wizerunku np. negatywem . Nieuzasadniony negatyw , lub opinia może być również podstawą dla sprzedawcy o dochodzenie się sądowe o zniszczenie wizerunku firmy lub osoby.
@Client:41562843 przyjmijmy że masz rację i Allegro wprowadzi Twój pomysł
1. Zdajesz sobie sprawę, że kupujący są także nieuczciwi i reklamuja (a nóż się uda) produkty uszkodzone, z własnej winy i byłaby to forma nacisku
2 Kupujący zapominają po miesiącu o ocenie, co dopiero po dwóch latach
3. Nie wiem co kupiłaś, ale kupujący reklamują u sprzedawcy, a przecież większość można u producenta.
Sam miałem, próby reklamacji uszkodzonych ekranów w smartfonach, nie umiejętne przywrócenie ustawień fabrycznych, w laptopie (z Windows), czy... Reklamację sprzętu, który nie był kupiony u mnie. Opis problemu był wygodny dla kupującego, a tak naprawdę było także inne uszkodzenie (z winy użytkownika)